Wycięcie otworów na USB w miedzianej blasze - kto pomoże?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 09:33
- Lokalizacja: Polska
Wycięcie otworów na USB w miedzianej blasze - kto pomoże?
Witam,
Robię panel ozdobny do małego urządzenia i muszę wyciąć ładnie dwa otwory na wejścia USB w miedzianej blasze grubości 0,2 mm. Do otworów okrągłych kupiłem kilka otwornic o małej średnicy, ale prostokątów tym nie wytnę. Blacha, to taki pasek, dość delikatny i nie ma jak tego ładnie wyciąć bez odpowiedniego sprzętu. Wycięcie laserem jest niemożliwe, bo laser tak cienką blachę przepali. Tłuczenie małym dłutkiem jest nieprecyzyjne i pozostawia ślady. Próbowałem użyć mini tarcz do cięcia metalu, ale ich wykonanie jest bardzo słabe i do niczego się nie nadają. Widzę jedynie proste cięcia jakimś mechanicznym ramieniem z ostrzem, czy coś w tym rodzaju, ale musiałbym zbudować taką machinę, co jest raczej bez sensu. Czy możecie coś poradzić?
Robię panel ozdobny do małego urządzenia i muszę wyciąć ładnie dwa otwory na wejścia USB w miedzianej blasze grubości 0,2 mm. Do otworów okrągłych kupiłem kilka otwornic o małej średnicy, ale prostokątów tym nie wytnę. Blacha, to taki pasek, dość delikatny i nie ma jak tego ładnie wyciąć bez odpowiedniego sprzętu. Wycięcie laserem jest niemożliwe, bo laser tak cienką blachę przepali. Tłuczenie małym dłutkiem jest nieprecyzyjne i pozostawia ślady. Próbowałem użyć mini tarcz do cięcia metalu, ale ich wykonanie jest bardzo słabe i do niczego się nie nadają. Widzę jedynie proste cięcia jakimś mechanicznym ramieniem z ostrzem, czy coś w tym rodzaju, ale musiałbym zbudować taką machinę, co jest raczej bez sensu. Czy możecie coś poradzić?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 218
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:02
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 09:33
- Lokalizacja: Polska
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 cze 2016, 09:33
- Lokalizacja: Polska
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 43
- Rejestracja: 17 mar 2016, 22:46
- Lokalizacja: Polska
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
panowie, czytajcie!
W blaszce o grubości - napiszę to słownie - dwóch dziesiątych milimetra?
Ile trwało by wypalenie drutem, czy elektrodą? Jeśli to ma być ładne i nie będzie powtarzalne w tysiącach, to nie ma sensu rzeźbić, bo narzędzie ześlizgnie się i rysa wszystko zniweczy. Gdyby było więcej można byłoby zrobić prosty przebijak, tyle że z kwadratowym stempelkiem i by poszło. Można zrobić, jeśli to ma więcej razy wycinać takie proste urządzenie, z nożyczek, na jednej stronie stempelek, a na drugiej tulejka i wycinasz, jak kiedyś konduktor dziurki w biletach (ostatecznie pomagasz sobie młotkiem).
W blaszce o grubości - napiszę to słownie - dwóch dziesiątych milimetra?
Ile trwało by wypalenie drutem, czy elektrodą? Jeśli to ma być ładne i nie będzie powtarzalne w tysiącach, to nie ma sensu rzeźbić, bo narzędzie ześlizgnie się i rysa wszystko zniweczy. Gdyby było więcej można byłoby zrobić prosty przebijak, tyle że z kwadratowym stempelkiem i by poszło. Można zrobić, jeśli to ma więcej razy wycinać takie proste urządzenie, z nożyczek, na jednej stronie stempelek, a na drugiej tulejka i wycinasz, jak kiedyś konduktor dziurki w biletach (ostatecznie pomagasz sobie młotkiem).