Demontaz formy wtryskowej - problem
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
Demontaz formy wtryskowej - problem
Witam
Mam niesamowity problem z demontażem tych bolców centrujących (i dużych i małych)
musze je usunąc nie niszcząc szlifowanej 30mm płyty probowałem wszelkich sposobów jakie moglem wymyślic żaden nawet nie drgnął , nie chcą się odkrecac ani w prawo ani w lewo i są kosmicznie twarde nie sposób je wiercic , wiertła w ogóle nie biorą tego (otwory w których są kołki są przelotowe od drugiej strony tez jest dostep do nich, wybic też nie daje rady
moze ktoś z was wie jak wymontować je bez uszkodzenia kosztownej płyty w której są ?
ps. przy okazji ktos orientuje się co to za materiał może byc płyty i bolców ? na pewno to jakis fikuśny stop stali diabelsko twardy
Mam niesamowity problem z demontażem tych bolców centrujących (i dużych i małych)
musze je usunąc nie niszcząc szlifowanej 30mm płyty probowałem wszelkich sposobów jakie moglem wymyślic żaden nawet nie drgnął , nie chcą się odkrecac ani w prawo ani w lewo i są kosmicznie twarde nie sposób je wiercic , wiertła w ogóle nie biorą tego (otwory w których są kołki są przelotowe od drugiej strony tez jest dostep do nich, wybic też nie daje rady
moze ktoś z was wie jak wymontować je bez uszkodzenia kosztownej płyty w której są ?
ps. przy okazji ktos orientuje się co to za materiał może byc płyty i bolców ? na pewno to jakis fikuśny stop stali diabelsko twardy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 607
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
- Lokalizacja: Bedzin
- solidna prasa hydrauliczna o nacisku min 20t, często mam takie problemy ,Armstec pisze:probowałem wszelkich sposobów jakie moglem wymyślic żaden nawet nie drgnął
najprawdopodobniej WCL lub WCLK z azotowaną powłoką, po usunięciu tej powłoki można wiercić ale bez wiertła VHM się nie obędzie - stal hartowana.Armstec pisze:co to za materiał może byc płyty i bolców
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
tak czułem ze to jakas narzędziówka ale z taka twardą francą jeszcze sie chyba nie spotkałem
a masz jakąś rade jak to położyc w prasie na czym żeby nie uszkodzic płaszczyzn, ten syf na zdjęciu to brud i przypalona masa bez problemu to się zmywa (zajme sie czysczeniem po usunieciu bolców)
sam metal jest płaski jak stół pomiarowy i w idealnym stanie i zalezy mi abym nie musiał go planowac i azotowac bo to spore koszty (500x450mm i obie strony)
prase mam prawie identyczną jak ta czyli wejdzie na styk tylko co podstawic sklejkę ?
a masz jakąś rade jak to położyc w prasie na czym żeby nie uszkodzic płaszczyzn, ten syf na zdjęciu to brud i przypalona masa bez problemu to się zmywa (zajme sie czysczeniem po usunieciu bolców)
sam metal jest płaski jak stół pomiarowy i w idealnym stanie i zalezy mi abym nie musiał go planowac i azotowac bo to spore koszty (500x450mm i obie strony)
prase mam prawie identyczną jak ta czyli wejdzie na styk tylko co podstawic sklejkę ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 937
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
podstaw stalową płytę a na nią sklejkę czy inne deski. Tylko płyta taka żeby przy wybijaniu kołków kołek się nie oparł o płytę którą położysz Ta powłoka tak łatwo się nie uszkodzi i nie schodzi. U nas często powlekają stemple i matryce powłoką która nadaje im twardości i jest koloru żółtego/złotego. Powłokę można zedrzeć tylko szlifowaniem i drążarkami. Nie widziałem żeby zeszła od stukania i pukania.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 607
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
- Lokalizacja: Bedzin
żeby nie uszkodzić płyty podstawiam sztywna płytę stalową z otworem aby główka kolumny czy stempla formującego mogła swobodnie sie wysunąć.Armstec pisze:a masz jakąś rade jak to położyc w prasie na czym żeby nie uszkodzic płaszczyzn
Nigdy, powtarzam nigdy, nie podstawiam żadnych desek czy sklejek. W taki sposób można doprowadzić do pęknięcia płyty. Ewentualnie, pod płytę, można podłożyć tekturkę żeby nie porysować powłoki płyty .
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 607
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
- Lokalizacja: Bedzin
Takiej średnicy trzpienie czy stemple wypchać to pryszcz. Najgorsze do wypchnięcia to stemple czy rdzenie formujące 5 czy 4 mm a są i mniejsze. To dopiero wesoło jak taki stempel trzyma na całej szerokości płyty. A często tak sie zapiecze że zostaje tylko drążenie a w najlepszym wypadku wiercenie VHM co trwa sporo czasu na mikro-posuwie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie tez duże bolce to pikus , ale te małe kołeczki fi 12mm trzeba było wyciskac z drugiej strony płyty przez otwór 4,5mm troche musiałem pokombinować skąd wziąść taki stępel cieniutki by dał rade wytrzymac takie ogromne ciśnienie
A widac odrazu które kołki wyszły łatwo a które trzeba było mocniej przekonac że aż są ślady
(mówimy o mega twardym materiale aż cała prasa sie gieła i to na stęplu 4,5mm)
aż dla bezpieczenstwa dałem miedzy siebie a prase 10mm płyte poliwęglanu, na wypadek gdyby poszło odłamkowym, ale naszczęscie obylo sie bez sensacji
A widac odrazu które kołki wyszły łatwo a które trzeba było mocniej przekonac że aż są ślady
(mówimy o mega twardym materiale aż cała prasa sie gieła i to na stęplu 4,5mm)
aż dla bezpieczenstwa dałem miedzy siebie a prase 10mm płyte poliwęglanu, na wypadek gdyby poszło odłamkowym, ale naszczęscie obylo sie bez sensacji