Parametry szlifowania oraz dobór ściernicy

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#11

Post napisał: powgreg » 10 mar 2016, 00:57

Kedar-88 pisze:
Co do rady użytkownika powgreg. Niestety w tej maszynie nie da się ustawić tak dużych skoków. Maksymalnie 1,75 mm. Natomiast jeśli chodzi o głębokość szlifowania, to ustawiałem tyle dlatego że swojego czasu rozmawiałem z pewnym szlifierzem który twierdził, że przy zdzieraniu na spc 20 ustawia 0,1 mm. Wydawało mi się to za dużo, dlatego podzieliłem przez dwa.
Ta szlifierka to typowa szlifierka do płaszczyzn czy ostrzałka?
Jaka masz szerokość tarczy bo skok poprzeczny musi być taki by pracowała tarcza sensowną szerokością 50-60% inaczej jaki byłby sens dawać tarczę np 20mm a pracować jej 2 mm "rantem"
Co do tak duży przybrań szczególnie na spc 20 to przy braniu pełną szerokością tarczy przeciążysz wrzeciono ma 3kw, pewnie można zwolnić posuw stołu dać wąską tarczę i mały posuw poprzeczny i pójdzie ale to ani prawidłowe ani ekonomiczne szlifowanie.
Przy "grubym" szlifowaniu wiór nie może się pomieść w porach tarczy ja zakleja + wolny posuw stołu powoduje nagrzewanie przedmiotu jego "wstawanie" pralki, przypalenia a nawet przesuwanie cienkich przedmiotów na magnesie szkoda tak kombinować.
Ja na średniej maszynie "4tony szerokość tarczy 4-5cm" przybranie zgrubne z programu jest chyba max 0,025mm a finisz połowę z tego, więcej mogę tylko w manualu a robię z reguły około 0.015



Tagi:


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#12

Post napisał: Kedar-88 » 10 mar 2016, 01:39

Dokładnie to taka maszyna



W teorii jest to szlifierka do płaszczyzn. Szerokość tarczy to 20 mm, a średnica 200 mm. Posuw poprzeczny realizowany jest w sposób mechaniczny. Przypomina korbowód przekręcający śrubę o zadany kąt (maksymalnie według dtr 1.75 mm, choć u mnie przesuwa o 1,55 mm). Moc wrzeciona 1,1 KW czyli połowę słabsze niż spc 20 (2,2kw).


Orzel666
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 259
Rejestracja: 31 gru 2006, 12:14
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#13

Post napisał: Orzel666 » 10 mar 2016, 07:04

Zeby sprawdzic wrzeciono procedure juz opracowales, tylko przyloz czujnik.
Luzow rzedu pieciu setek nie wyczujesz reka a na takiej maszynie to jak stad do konca stolu.


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#14

Post napisał: powgreg » 10 mar 2016, 09:54

Kedar-88 pisze:Dokładnie to taka maszyna



W teorii jest to szlifierka do płaszczyzn. Szerokość tarczy to 20 mm, a średnica 200 mm. Posuw poprzeczny realizowany jest w sposób mechaniczny. Przypomina korbowód przekręcający śrubę o zadany kąt (maksymalnie według dtr 1.75 mm, choć u mnie przesuwa o 1,55 mm). Moc wrzeciona 1,1 KW czyli połowę słabsze niż spc 20 (2,2kw).
To typowa szlifierka do płaszczyzn więc powinna robić na "lustro"

Co do przesuwu poprzecznego masz rację starsze mechaniczne i hydrauliczne miały stosunkowo mały skok spc20 ma chyba max 10mm pamiętam jak się uczyłem szlifierz kazał mi ustawić na 2mm a u mnie min 10mm.... ale nie to u Ciebie jest problemem tylko za duże przybranie wgłębne tarczy.
Maszyna jest raczej w porządku skoro na początku szlifuje dobrze a dopiero po jakimś czasie (zaklejenie stępienie tarczy) zmienia dźwięk stwarza problem.
Jakbyś miał wskaźnik przeciążenia wrzeciona to byś widział co się dzieje, ja nie wezmę pełną szerokością tarczy dużo więcej niż 3 setki bo amperomierz idzie do końca ponad 20A.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Parametry szlifowania oraz dobór ściernicy

#15

Post napisał: IMPULS3 » 10 mar 2016, 10:29

zdzicho pisze: Nie zgadzam się z IMPULS3 ,o konieczności obciągania czół ściernicy przed wyważeniem ,jeśli nie szlifuje się czołem ,lecz jedynie obwodem.Nigdy tego nie robię ,gdy nie ma takiej potrzeby ,i zawsze ściernica da się wyważyć i nie mam problemów z jakością powierzchni.. Szlifuje codziennie od 30 lat.
Ale to sugestia a nie rozkaz z mojej strony :), ja akurat równam jak mam mozliwość boczne strony ściernicy dlatego że czasem trafi się sciernica co ma bicie na boki więc dla świętego spokoju i jednak dokładniejszego wyważenia wole jak mam ją równą. A i czasem się zdarzy że trzeba coś z ręki podostrzyć na boku ściernicy więc jest zawsze równa.


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#16

Post napisał: Kedar-88 » 10 mar 2016, 12:23

Wydaje się logiczne, że lepiej szlifować na większości szerokość tarczy przy mniejszej głębokości - pracuje większa część ściernicy, wiór ma miejsce...

Tylko, zastanawiam się czy nie ma tarcz zdolnych do wysypywania stępionych fragmentów- tzn samostrzenia. Pytam dlatego, że manualne przestawienie korbką po każdym przejeździe jest dosyć uciążliwe. W szczególności gdy maszyna robi setki powtórzeń. A znowu puszczenie jej na 0,002 przy posuwie 1,55 mm to wieczność dla wyrównania trochę większych naddatków. I też niesamowita strata tarczy. Każde stępienie przodu równa się obciąganie całej ściernicy.

Zastanawia mnie również jak wyglądało to 30, 40 lat do tyłu, gdy skoki wielkości 2 mm to była normalka, i te maszyny pracowały.


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#17

Post napisał: powgreg » 10 mar 2016, 20:10

Kedar-88 pisze: Tylko, zastanawiam się czy nie ma tarcz zdolnych do wysypywania stępionych fragmentów- tzn samostrzenia. Pytam dlatego, że manualne przestawienie korbką po każdym przejeździe jest dosyć uciążliwe. W szczególności gdy maszyna robi setki powtórzeń. A znowu puszczenie jej na 0,002 przy posuwie 1,55 mm to wieczność dla wyrównania trochę większych naddatków. I też niesamowita strata tarczy. Każde stępienie przodu równa się obciąganie całej ściernicy.

Zastanawia mnie również jak wyglądało to 30, 40 lat do tyłu, gdy skoki wielkości 2 mm to była normalka, i te maszyny pracowały.
Miększa tarcza się szybciej ostrzy ale też szybciej jej ubywa co może być kłopotliwe przy większej szlifowanej powierzchni.
Wydaje mi się ze problemem jest zaklejanie tarczy a nie jej stępienie
Obejrzyj stępioną tarczę w dobrym świetle jak wygląda czy nie ma metalicznych zatarć czy jest błyszcząca matowa itp

Co do wydajności to musisz znaleźć tzw złoty środek np przybierz zamiast 3 setek 1,5 setki a posuw stołu daj 2 razy większy, zmniejszenie dosuwu tarczy skompensuje się większą szybkością stołu.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#18

Post napisał: IMPULS3 » 10 mar 2016, 20:14

Moze być też tak ze ściernica jest za słabo obciągana i tym samym nie do końca wyczyszczona.


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 847
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#19

Post napisał: wieslawbarek » 10 mar 2016, 20:27

Temat strasznie ciekawy szlifuje na starej szlifierce do płaszczyzn to jak nasza SPD 30 tylko wczesniejsza ruska wersja rocznik co najmniej lata pięćdzieśiąte i na niej trzeba szlifować całą szerokością ściernicy z małym naddatkiem 0.01 albo nawet mniej a na szlifierce do wałków RUP 28 można szlifować tak jakbym toczył czyli duży naddatek od 0.05 do 0.1 z małym posuwem daje bardzo dobre efekty przy szlifowaniu zgrubnym no i mnie sie wydaje że tu dużą rolę odgrywa sztywność wrzeciona na RUP jest hydrostatyczne a w SPD na panewce no i fabrycznie pisze ze luz powinien być 0.01 ale jak ustawię taki luz to szlifierka po pe jakimś czasie stawała po rozgrzaniu


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#20

Post napisał: Kedar-88 » 10 mar 2016, 21:05

Po obejrzeniu tarczy, widać na niej metaliczne opiłki wbite na szerokości około 4 mm tarczy. Na tej samej szerokości jest szarawa- tak jakby zabrudzona. Własnie pośród tego występują metaliczne opiłki wbite w kamień.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”