Problem przy frezowaniu MOSIĄDZU, wyginający się płaskownik.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Laki_88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 118
Rejestracja: 20 sty 2013, 19:16
Lokalizacja: Mielec

Problem przy frezowaniu MOSIĄDZU, wyginający się płaskownik.

#1

Post napisał: Laki_88 » 06 paź 2015, 10:42

Witam, mam taki problem:

Frezuje sobie mosiądz uniwersalnym dwópiurem fi3mm i wszysko idzie ładnie pięknie, później wykańczam całość, matrycę frezem V o stopce 0,3mm i z kątem 45stopni też jest bardzo ładnie.

Problem polega na tym że mosiężny płaskownik który obrabiam odkształca mi się. To znaczy wygina się w banana na długości, idzie w górę na środku. Dzieje się to podczas frezowania tym frezem 3mm i wiadomo strasznie przeszkadza później nie mówiąc o efekcie końcowym.

Czym to jest spowodowane?

Mosiądz: MO59A
Obroty: około 30k
posów: 16mm/s

Generalnie przyspieszać cz zwalniać z posówem?

ps. Bez chłodzenia.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 06 paź 2015, 11:12

Laki_88 pisze:Czym to jest spowodowane?
generalnie - poza skrawającymi, siłami od narzędzia działającymi na materiał (ugniatanie).
Przy frezowaniu relatywnie cienkich materiałów jest to niestety zjawisko dość powszechne.
Z kolorowymi jest tu ten problem, że nie można zastosować typowego stołu magnetycznego,
a stoły które wykorzystują do tego generowane w materiale prądy wirowe są krotko mówiąc poza zasięgiem. Trzeba mocować mechanicznie, np łapkami dociskowymi pośrodku, lub zmienić technologię.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Laki_88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 118
Rejestracja: 20 sty 2013, 19:16
Lokalizacja: Mielec

#3

Post napisał: Laki_88 » 06 paź 2015, 11:48

Dzięki za odpowiedź, ale...

1. Materiał ma 8mm grubości więc nie jest cienki.
2. Jest mocowany w imadełku.

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#4

Post napisał: grg12 » 06 paź 2015, 11:50

Ja się tam nie znam ale "płaskownik" sugeruje materiał walcowany z "wbudowanymi" naprężeniami. Po usunięciu materiału z jednej strony po prostu musi się wygiąć. Tak przynajmniej mi to tłumaczono w przypadku płaskowników stalowych - ale chyba podobnie jest też z mosiądzem?


Autor tematu
Laki_88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 118
Rejestracja: 20 sty 2013, 19:16
Lokalizacja: Mielec

#5

Post napisał: Laki_88 » 06 paź 2015, 11:56

grg12 pisze:Ja się tam nie znam ale "płaskownik" sugeruje materiał walcowany z "wbudowanymi" naprężeniami. Po usunięciu materiału z jednej strony po prostu musi się wygiąć. Tak przynajmniej mi to tłumaczono w przypadku płaskowników stalowych - ale chyba podobnie jest też z mosiądzem?
To by miało sens, ale o ile mnie nie wych...i w hurtowni to jest to mosiądz ciągniony, przynajmniej według ich katalogów, a nie walcowany.

Chyba, że to bez różnicy.

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#6

Post napisał: grg12 » 06 paź 2015, 12:08

Z tego co wiem bez różnicy - jeśli walcowny/ciągniony na zimno w materiale są napręzenia. Jeśli usuniesz materiał asymetrycznie (tylko z jednej strony płaskownika) część naprężeń znika a to co zostaje "ściąga" materiał i robi się banan. Książka która czytałem suterowała obrabianie "metodą kolejnych przybliżeń" - usunąć materiał z jednej strony zostawiając trochę naddatku, obrócić materiał (w momenci wyjęcia z imadał wygnie się) "splanować", obrócić (znowu się wygnie ale mniej), obrobić... proces powtarzać do uzyskania rządanej dokładności.


Autor tematu
Laki_88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 118
Rejestracja: 20 sty 2013, 19:16
Lokalizacja: Mielec

#7

Post napisał: Laki_88 » 06 paź 2015, 12:18

No to nic z tego. W takim razie pozostaje blacha grawerska 8mm. Podobno występuje gdzieś w przyrodzie.

Nowe pytanie brzmi: Gdzie coś takiego można na formatki zamawiać? Tam gdzie ja się zaopatruje tylko w całości, a kwota za całość jest dość zaporowa.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 06 paź 2015, 12:48

trochę teorii
http://www.metalplast.pwr.wroc.pl/pliki/lab1.pdf
Laki_88 pisze:No to nic z tego
niekoniecznie, choć tu jest chyba ciągniony na zimno..
http://www.e-spawalnik.pl/?odprezanie-wibracyjne,121 ( https://www.iod.krakow.pl/uploads/13425190199282a.pdf )
wiec pewnie lepiej byłoby zastosować (przed frezowaniem)
http://www.bodycote.com/pl-PL/services/ ... eving.aspx
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

morghul
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 205
Rejestracja: 01 wrz 2006, 00:46
Lokalizacja: Stargard

#9

Post napisał: morghul » 06 paź 2015, 16:47

Zapewne bardziej doświadczeni koledzy mają rację z naprężeniami ale może też ciepło wytworzone w czasie frezowania ma znaczenie? Rozszerzalność cieplna mówiąc precyzyjniej. Może warto spróbować chłodzić?


Autor tematu
Laki_88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 118
Rejestracja: 20 sty 2013, 19:16
Lokalizacja: Mielec

#10

Post napisał: Laki_88 » 06 paź 2015, 17:07

Próbowałem chłodzić denaturatem. Ale nie widziałem efektów. Na ustawieniach które teraz stosuje nie czuć żeby materiał się grzał, chyba ze jakoś punktowo.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”