Dzień dobry. Od jakiegoś czasu czytam forum i postanowiłem zadać pytanie
Jak najłatwiej zaokrąglić krawędź cienkiej blachy stalowej (1mm)?
Zamówiłem trochę otwieraczy do butelek ciętych laserem i mam problem z krawędzią.
Szukałem podobnych postów, ale zwykle chodziło o usuwanie gratu - mi chodzi jednak o całkowite zaokrąglenie krawędzi (tak żeby patrząc z boku - na płasko - krawędź była półkolem).
Firmy oferujące zaokrąglanie krawędzi twierdzą, że otwieracze są za małe do maszyn
Pomoże ktoś?
Zaoblanie krawędzi cienkiej blachy stalowej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 15:56
- Lokalizacja: Chełsty
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 15:56
- Lokalizacja: Chełsty
Dzięki za zainteresowanie i odpowiedź
Niestety 3 dni w polerce bębnowej nie zrobiły na krawędziach większego wrażenia - wsad taki jak na filmiku (kształtki żywiczne czarne - zmieszane piramidki i stożki).
Kupiłem w budowlanym markecie frez do metalu - próbowałem ręcznie wyoblać krawędź, ale to nie to.
Nie wiem, czy się tak da, ale chciałbym, żeby krawędzi były takie same (tak samo zaokrąglone) na całej długości. Nie wiem, czy można kupić coś takiego i czy w ogóle by się sprawdziło, ale chodzi mi po głowie frez w kształcie )(. Taki jakby wklęsły w środku. Sprawdzi się?
Niestety 3 dni w polerce bębnowej nie zrobiły na krawędziach większego wrażenia - wsad taki jak na filmiku (kształtki żywiczne czarne - zmieszane piramidki i stożki).
Kupiłem w budowlanym markecie frez do metalu - próbowałem ręcznie wyoblać krawędź, ale to nie to.
Nie wiem, czy się tak da, ale chciałbym, żeby krawędzi były takie same (tak samo zaokrąglone) na całej długości. Nie wiem, czy można kupić coś takiego i czy w ogóle by się sprawdziło, ale chodzi mi po głowie frez w kształcie )(. Taki jakby wklęsły w środku. Sprawdzi się?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
to może trzeba użyć trochę twardsze. przecież nawet hartowane materiały taka obróbka rusza...andrzej1988 pisze:kształtki żywiczne czarne - zmieszane piramidki i stożki).
http://www.uni-max.com.pl/polokragle-wk ... -drewna/l/andrzej1988 pisze:chodzi mi po głowie frez w kształcie )(. Taki jakby wklęsły w środku. Sprawdzi się?
R=3,2mm więc taki do drewna z widią powinien się nadać, tylko trzeba dać mu duże obroty i frezować np ręcznie(w szablonie) frezarką górnowrzecionową podpiętą pod pulpit, z wystającym na odp. wysokość frezem tak by detal (z szablonem do prowadzenia) leżał na blacie.
albo krążkowy do metalu,
http://www.e-frezy.com/product/Frezy-kr ... S/?id=1784
ale tu już potrzebna maszyna poważniejsza i dobre mocowanie detalu, bo poprzednim sposobem to ryzyko dla palców
albo pilnikiem obrotowym, ale dostępne R są dość duże
http://www.oberon.com.pl/katalog/pilnik ... ombi-line/
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 15:56
- Lokalizacja: Chełsty
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Chociaż nie dałeś rysunku czy zdjęcia, to otwieracz wyobrażam sobie jako niewielką płaska blaszkę
którą trudno (albo może bardziej - niebezpiecznie) by było palcami suwać po blacie w pobliżu wirującego frezu/pilnika. Więc lepiej byłoby umieszczać je w szablonie np. deseczce ze sklejki, z wycięciem na dłuższym boku w kształcie otwieracza, tak by tam wszedł a krawędź przeznaczona do frezowania wystawała poza szablon), i dopiero taki zespół już bezpiecznie podsuwać pod frez/pilnik (przesuwając go wzdłuż listwy oporowej ustawionej na głębokość frezowania coś jak tu)
Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi..
Chyba, że mają zupełnie inną postać..
którą trudno (albo może bardziej - niebezpiecznie) by było palcami suwać po blacie w pobliżu wirującego frezu/pilnika. Więc lepiej byłoby umieszczać je w szablonie np. deseczce ze sklejki, z wycięciem na dłuższym boku w kształcie otwieracza, tak by tam wszedł a krawędź przeznaczona do frezowania wystawała poza szablon), i dopiero taki zespół już bezpiecznie podsuwać pod frez/pilnik (przesuwając go wzdłuż listwy oporowej ustawionej na głębokość frezowania coś jak tu)
Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi..
Chyba, że mają zupełnie inną postać..
pozdrawiam,
Roman
Roman