Gwintowanie otworu nie przelotowego.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
darrek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 15 lip 2007, 16:14
Lokalizacja: z warsztatu

Gwintowanie otworu nie przelotowego.

#1

Post napisał: darrek » 08 sie 2007, 22:12

Witam Panów
Przeryłem cały Dział i nie znalazłem odpowiedzi na nurtującą mnie sprawę.
Mam do wykonania w osi wałka otwór o głębokości 15-20 mm płaski na dnie i trzeba nagwintować go pod śrubę M10.
Nie spotkałem takich gwintowników. Gwint nie musi dochodzić do dna otworu , może zostać 1-2 mm.
Będę wdzięczny za każdy dobry pomysł :smile:
a najlepiej instrukcję krok po kroku.


Uwielbiam toczyć , bo życie to jeden wielki wałek !

Tagi:


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#2

Post napisał: ARGUS » 08 sie 2007, 22:27

miałem podobny dylemat :smile:
kipiłem 2 komplety gwintowników
i z drugiego kompletu (3szt typu "Castorama")
gwintownik drugi i trzeci obciąłem szlifierką kątową
--obciąłem połowe części skrawającej
najpierw nagwintowałem normalnymi gwintownikami
ile się dało a póżniej poprawiłem tymi obciętymi
Wyszło tak jak chciałem

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#3

Post napisał: DZIKUS » 08 sie 2007, 23:16

teoretycznie mozna kupic komplety gwintownikow do otworow nieprzelotowych - zwykle mozna je poznac po tym, ze maja silnie skrecone rowki wiorowe (w przeciwienstwie do zupelnie prostych rowkow w zwyklych gwintownikach).
praktycznie nalepiej poswiecic jakis gwintownik wykanczajacy i go obciac tak, zeby zostalo ze 3 ostanie nitki gwintu.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#4

Post napisał: Leoo » 08 sie 2007, 23:29

darrek pisze:Gwint nie musi dochodzić do dna otworu , może zostać 1-2 mm.
Może lepiej wywiercić głębiej o te 2mm?


jerz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 100
Rejestracja: 25 cze 2007, 23:43
Lokalizacja: warszawa

#5

Post napisał: jerz » 09 sie 2007, 00:23

Używam gwintowników maszynowych f-my Atorn ( z katalogu Hahn & Kolb) ze spiralnym rowkiem wiórowym, wyciągającym wióry do góry. Jest tylko jeden gwintownik.
Aby uzyskać płaskie dno, powiercam wiertłem zaszlifowanym na płasko.


Autor tematu
darrek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 15 lip 2007, 16:14
Lokalizacja: z warsztatu

#6

Post napisał: darrek » 09 sie 2007, 00:44

Dzięki za odzew.
Czy taki ucięty gwintownik zagłębi się równo w materiał czy też trzeba użyć jakichś indiańskich sposobów żeby było dobrze ? :mrgreen:
To ma być zrobione w stali.
Uwielbiam toczyć , bo życie to jeden wielki wałek !


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#7

Post napisał: olo_3 » 09 sie 2007, 01:12

sa tez frezy do gwintu - nie wiem czy do M10 (maly)
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#8

Post napisał: DZIKUS » 09 sie 2007, 07:32

darrek pisze:Dzięki za odzew.
Czy taki ucięty gwintownik zagłębi się równo w materiał czy też trzeba użyć jakichś indiańskich sposobów żeby było dobrze ? :mrgreen:
To ma być zrobione w stali.
jesli zwyklymi gwintownikami zrobi sie na gotowo choc pare pierwzych nitek gwintu, to pozniej tym obcietym gwintownikeim bez problemu wyprowadzisz go do konca. chyba, ze bedzie to jakas ulepszona stal, ale skoro da sie taka gwintowac zwyklymi gwintownikami to taki ogryzkiem tez powinno sie to jakos zmeczyc.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2126
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#9

Post napisał: ARGUS » 09 sie 2007, 09:42

darrek pisze:Czy taki ucięty gwintownik zagłębi się równo w materiał czy też trzeba użyć jakichś indiańskich sposobów żeby było dobrze ?
robisz normalny gwint zwykłymi gwintownikami a tym obciętym
po prostu pogłębiasz i wykańczasz samą końcówkę gwintu
nie ma z tym najmniejszego problemu i gwint wychodzi do samego końca


Autor tematu
darrek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 10
Rejestracja: 15 lip 2007, 16:14
Lokalizacja: z warsztatu

#10

Post napisał: darrek » 09 sie 2007, 12:36

Dziękuję Wszystkim.
Nie dacie człowiekowi błądzić :mrgreen:
Uwielbiam toczyć , bo życie to jeden wielki wałek !

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”