Mocowanie dużego rozwiertaka na Frezarce numerycznej
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 86
- Rejestracja: 27 lip 2010, 21:23
- Lokalizacja: Bełchatów
Mocowanie dużego rozwiertaka na Frezarce numerycznej
Drodzy koledzy pytanie mam następujące. Mamy w firmie frezarkę z stozkiem ISO40 i chce do obrobienia płyt na tłoczniki zamocować rozwiertak nasadzany FI58H7 bądź prosty bądź z stozkiem. Jedynym rozwiązaniem jakie widze jest przejściówką z ISO na Morsa i dalej rozwiertak nasadzny. Czy jest jakiś inny pomysł??
Pomyślę potem....
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 307
- Rejestracja: 03 mar 2012, 12:04
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
- Lokalizacja: rwlk
jak maszyna bez przełożenia tylko wrzeciono sprzezone paskiem z silnikiem to daruj sobie... te silniki maja tak że małe obroty mały moment obrotowy... a na fi50 hss to obroty rzędu 40obr/min duzo masz tych tow do wykonania ? jakas seria? ja bym pobawial sie z wytaczadłem ostatecznie zostawiajac dla niego mały naddatek żeby pojechać raz. sam dużo wytaczam otworków pod łozyska gdzie wymiar pasuje zrobić na +0.01 do wymiaru i wytaczadłęm jeżeli sie wprawisz to na H7 bez problemu przy takich srenicach jak fi 50.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
No w tym właśnie problem, że współczesne obrabiarki dysponują odpowiednim momentem ale przy zdecydowanie wyższych obrotach, np u mnie max moment występuje przy ok. 800 obr/min...nie na kazdej maszynie da sie tak małe obr ustawic jak pod rozwiertak 58
Mimo to rozwiercałem z powodzeniem przy użyciu rozwiertaka HSS podobną średnicę. Po prostu zostawiłem pod rozwiertak minimalny naddatek, zdaje się 0,05mm na średnicy. Tyle, że w moim przypadku otwory nie musiały być H7 a jedynie powtarzalne. I tak mi wyszło, wszystkie wyszły o ile dobrze pamiętam 0,03 na plusie.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 86
- Rejestracja: 27 lip 2010, 21:23
- Lokalizacja: Bełchatów
Dzieki za odpowiedzi i sorry za odpowiedz dopiero teraz. Otworów do wykonania jest razem 16 szt. Ale problem rozwiertaka odpadł i może dobrze. Wytaczadła niestety nie mam, chociaż ostatnio był u mnie przedstawiciel z firmy TIZ i pokazywał zestaw do wytaczania, to muszę przyznać ze bajka, zestaw od 9 do chyba 70mm za wcale nie wielkie pieniądze.
Fakt ze dzisiaj na obrabiarkach są duże obroty i momenty lecą w dół bardzo im blizej 0 rpm, jednak muszę przyznać iż wiercę przy robieniu przyrządów na niej czasami z obrotami 300-400 i niema problemu. Nie mówię iż pracujemy z takimi prędkościami skrawania ale czasami sie zdarza iż ma sie w ręku garść wierteł węglikowych a nagle sie okazuje że jednego niema np fi13 i zostaje tylko czarne zwykłe i jak mus to mus, obroty w dół, wolniej ale operacja zrobiona.
Jestem już po pracy i nie mam jak zajrzeć do dokumentacji, ale na stronie producenta jest napisane iż wrzeciono jest 15kW.
58H7 to są 0,03 tolerancji i w tym celu zakupiono frezy i tak zrobimy te otwory.
Fakt ze dzisiaj na obrabiarkach są duże obroty i momenty lecą w dół bardzo im blizej 0 rpm, jednak muszę przyznać iż wiercę przy robieniu przyrządów na niej czasami z obrotami 300-400 i niema problemu. Nie mówię iż pracujemy z takimi prędkościami skrawania ale czasami sie zdarza iż ma sie w ręku garść wierteł węglikowych a nagle sie okazuje że jednego niema np fi13 i zostaje tylko czarne zwykłe i jak mus to mus, obroty w dół, wolniej ale operacja zrobiona.
Jestem już po pracy i nie mam jak zajrzeć do dokumentacji, ale na stronie producenta jest napisane iż wrzeciono jest 15kW.
58H7 to są 0,03 tolerancji i w tym celu zakupiono frezy i tak zrobimy te otwory.
Pomyślę potem....