Planowanie płyty żarowytrzymałej 800 x 400

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: CFA » 09 cze 2013, 20:27

Segitarius pisze:Ja sam w niewielkim stopniu decyduję o technologii. Gdybym mógł robić po swojemu (czyli zgodnie z książką - tj. tak jak wy mówicie) to trwałby to dłużej - szef by się zagotował, ale byłoby dobrze.
W sumie odwrotnie jest częściej: jeśli pracownik w jakimś tam stopniu sam decyduje, to prawie zawsze wybiera technologię na skróty. Ale technologia typu "wyjdzie albo nie" zawsze jest sumarycznie droższa.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#12

Post napisał: Segitarius » 09 cze 2013, 20:34

Święte słowa. Mogę jedynie dodać, że jestem pasjonatem cnc i ten zawód wybrałem sobie sam. Robię zawsze tak żeby było dobrze, a nie "na skróty" bo ta praca to dla mnie trochę zabawa. Ale jak ktoś każe mi robić tak, że wiem że będzie źle, a to ja za to dostanę po du***, to zabawa się kończy. Dla tego wnioskuję, że ograniczanie swobody decyzji operatora nie zawsze jest dobre. Na studiach (inżynieria produkcji) nauczyli mnie kilku ciekawych rzeczy, których w pracy nie wykorzystuję bo za długo trwają. Szykbo, szybko, bo kasa, kasa, kasa...


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#13

Post napisał: malpa500000 » 09 cze 2013, 21:02

napisze ci jeszcze że obrabiając nierdzewke nie na szalejesz to jest cholerstwo do obróbki. nie wiem jakie posiadasz narzedzia ale obroty głowicy mniejsze niz do stali i przybrać też duzo nie przybierzesz jajak bym obrabiał to ok 0.5mm ale pisze ci tylko teoretycznie. i oczywiscie chlodzenie i jeszcze raz chlodzenie.


zdzicho
Posty w temacie: 3

#14

Post napisał: zdzicho » 09 cze 2013, 21:09

Segitarius pisze: Dla tego wnioskuję, że ograniczanie swobody decyzji operatora nie zawsze jest dobre.
Też tak miałem ,za ,,nieboszczki Polski". Teraz wykonuję polecenia metoda niemiacką. W końcu są ludzie ,którzy biorą większe pieniądze ode mnie, więc pewnie szef ich wiedzę ceni wyżej. Poza tym ,wykazanie im ,że błądzą ,odbije się kiedyś negatywnie na mnie,bo podważa ich ,,autorytet". Obecnie się zresetowałem i jestem na etapie ,ten ,kto płaci ma racje-nawet gdy jej nie ma.
Co do szlifowania . Żarowytrzymałej nie szlifowałem ,ale żaroodporną owszem- koszmar.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#15

Post napisał: Segitarius » 09 cze 2013, 23:13

U mnie też czas na reset. A co do szlifowania to co z nim nie tak. Zapycha tarczę czy co?

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#16

Post napisał: WZÓR » 10 cze 2013, 12:53

Segitarius pisze: ... Napisz jeszcze tylko proszę co robisz z miejscami w których trzymasz łapkami taką płytę. Najpierw ją omijasz żeby nie wjechać w nią głowicą a potem przekladasz łapki i w tym miejscu planujesz?...
Tutaj znajdziesz ciekawe zestawy mocujące;

http://www.metalimpex.pl/upl/df/38/Meta ... ortowe.pdf

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


zdzicho
Posty w temacie: 3

#17

Post napisał: zdzicho » 10 cze 2013, 16:39

Segitarius pisze: A co do szlifowania to co z nim nie tak. Zapycha tarczę czy co?
Nakleja tarczę ,wyrywa ziarno. Może gdyby popróbować z różnymi ściernicami ( twardość ,ziarnistość, struktura ,rodzaj materiału ściernego,spoiwo,inne chłodziwo) ,to coś zapewne da się osiągnąć. Przy standardowych elektrokorundowych 60 K,L - męczarnia . przejedziesz kawałek ,zaklejona, wysypana ,diamentowanie ,dojazd i tak w koło. Głębokości skrawania już po 2um brałem i na dwoje babka wróżyła.


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#18

Post napisał: szuler666 » 10 cze 2013, 18:59

Segitarius pisze:Ja sam w niewielkim stopniu decyduję o technologii. Gdybym mógł robić po swojemu (czyli zgodnie z książką - tj. tak jak wy mówicie) to trwałby to dłużej - szef by się zagotował, ale byłoby dobrze.
To powiedz mu zeby stanął na maszynie :mrgreen: obrobka tylko jednej strony mija sie z celem zawsze trzeba przekladac bo sie cholerne blachy lubia odksztalcac szczegolnie jak je przegrzeje sie Twoja jest mala a obrabiałem takie co miały kilkadzesiat metrow kwadratowych to byla jazda :mrgreen:
szuler

Awatar użytkownika

Autor tematu
Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#19

Post napisał: Segitarius » 16 cze 2013, 22:52

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Planowanie się udało ale nie obyło si bez przebojów. Po drodze dzwoniliśmy do klienta z pytaniem czy nie zgodzi się na to żeby płyta była o milimetr cieńsza niż na rysunku :D

Nie pisałem wcześniej że z jednej strony był rowek (pozawijany jak jelita osła) tam miała przyjść grzałka. I wyczailiśmy, że przez ten rowek wygięła się o 0,5 mm. Trzeba było najpierw zrobić rowek, później przejechać głowicą, obrócić i splanować na grubość. Ta tolerancja grubości 0,05 mm i tak się nie udała bo wygięło nam tą płytę o 0,15 mm. To chyba przez materiał (żarowytrzymałka) sporo niklu i molibdenu powoduje moim zdaniem to że materiał akumuluje spore naprężenia a od drgań głowicy je oddaje i się wygina. W jednej książce dyrektor przeczytał, że trzeba młotkiem w taką płytę przed obróbką walić przez godzinę, żeby się poodprężała. Książka stara więc nie wiem na ile ta metoda jest aktualna...
Nie próbowałem więc nie powiem czy to działa. Gdyby ktoś spróbował niech opowie :P


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#20

Post napisał: szuler666 » 17 cze 2013, 17:53

Segitarius pisze:W jednej książce dyrektor przeczytał, że trzeba młotkiem w taką płytę przed obróbką walić przez godzinę, żeby się poodprężała. Książka stara więc nie wiem na ile ta metoda jest aktualna...
Nie próbowałem więc nie powiem czy to działa. Gdyby ktoś spróbował niech opowie
to prawda ale jak masz cos wiekszego to idzie ohu... :mrgreen:
szuler

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”