Nacinanie gwintu
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 593
- Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Nacinanie gwintu
Szukam metody nacięcia gwintu w głowicy od motoru.
Metoda musi być prosta, głowica jest z 1940 roku, więc musi się dać bez CNC.
Materiał aluminium. Gwint o średnicy około 40mm. Mam kilka różnych głowic, ale brakuje mi pomysłu na wykonanie gwintu.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem?
Metoda musi być prosta, głowica jest z 1940 roku, więc musi się dać bez CNC.
Materiał aluminium. Gwint o średnicy około 40mm. Mam kilka różnych głowic, ale brakuje mi pomysłu na wykonanie gwintu.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem?
Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Nacinanie gwintu
Dobierz odpowiednią narzynkę i po problemie.einstein pisze:Szukam metody nacięcia gwintu w głowicy od motoru.
Metoda musi być prosta, głowica jest z 1940 roku, więc musi się dać bez CNC.
Materiał aluminium. Gwint o średnicy około 40mm.....

http://promet.net.pl/pl/produkt/2601-na ... -nhda.html
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
- Lokalizacja: rwlk
wiec tak jak kolega pisał narzynka ew tarcza tokarska i ustawianie na tarczy i nacinanie na tokarce o ile bedzie możliwość zamocowania. lub frezarka cnc mocowanie imadło lub łapki i nacinanie gwintu frezem oczywiscie nikt nie bedzie kupował specjalnie frezu możesz z kawałka wytaczaka jednoostrzowy nozyk naostrzyć i metodą spirali naciąć.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
zrobili to specjalnym oprzyrządowaniem (specjalna narzynka ?) które opłacało im się wykonać dla tych kilku tysięcy sztuk ...einstein pisze:Na narzynkę jest za ciasno, a nie chcę podcinać bloku, by nie tracił na oryginalności.
Jakoś musieli to zrobić w 1940 roku...
na tym Twoim cylindrze z tego co widać gwint jest, więc w czym problem ?
nie wiem jak wygląda otwór tego wydechu, najlepiej byłoby bazować mocowanie na tym otworze i próbować to toczyć czymś specjalnym ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Chyba nie będziesz miał kolego wyboru, tylko iść do łebskiego tokarza, wytoczyć taką tuleję (w kształcie podobnym do wiertła koronowego),
której średnica zewnętrzna zmieści się między żeberkami cylindra, a wewnątrz z jednej strony naciąć gwint i ponacinać (nawet frezem w tokarce) kanały wiórowe na kształt narzynki, takiej średnicy (małej a dużo) by się zmieściły,

a druga strona będzie miała trzpień (ułatwi to gwintowanie za pomocą tej naszej narzynki mocowanej we wrzecionie przymocowanej do stołu głowicy).
albo przetoczyć fabryczna narzynkę i nabić na nią rurkę, ale to i trudne (twardość) i być może niemożliwe ze względu na za duże kanały wiórowe.

której średnica zewnętrzna zmieści się między żeberkami cylindra, a wewnątrz z jednej strony naciąć gwint i ponacinać (nawet frezem w tokarce) kanały wiórowe na kształt narzynki, takiej średnicy (małej a dużo) by się zmieściły,

a druga strona będzie miała trzpień (ułatwi to gwintowanie za pomocą tej naszej narzynki mocowanej we wrzecionie przymocowanej do stołu głowicy).
albo przetoczyć fabryczna narzynkę i nabić na nią rurkę, ale to i trudne (twardość) i być może niemożliwe ze względu na za duże kanały wiórowe.
pozdrawiam,
Roman
Roman