Jak usunąć nadmiar materiału?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
jatoch
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 112
Rejestracja: 25 wrz 2007, 08:25
Lokalizacja: z miasta

Jak usunąć nadmiar materiału?

#1

Post napisał: jatoch » 22 gru 2011, 20:52

Wykonałem coś takiego z aluminium, jak widać na zdjęciu pozostał zbędny nadmiar materiału. Moje pytanie, to jak to usunąć? Nie mogę chwycić w imadło, ponieważ uszkodzę wierzchnią warstwę materiału, a nadmiar jest około 80 mm średnicy i 50 mm długości. Myślałem o użyciu szlifierki kątowej z tarczą do cięcia metalu, tu boję się, że aluminium będzie się przyklejało do tarczy. Mamy w pracy szlifierkę taśmową, lecz zeszlifowanie nadmiaru może potrwać wieczność i pochłonąć wiele taśm. Macie Panowie jakieś sugestie, jak najłatwiej to zrobić?

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

skrzat
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 887
Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
Lokalizacja: inąd

#2

Post napisał: skrzat » 22 gru 2011, 20:54

odciac na pile tasmowej i wyszlifowac
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!


spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#3

Post napisał: spawacz21 » 22 gru 2011, 21:48

Tasmowka(piła) to bardzo dobry pomysł. A nie lepiej spróbować to wyfrezowac? Chyba ze nie ma jak i czym. Są specjalne tarcze do szlifowania aluminum. Możę watrto zainwestować... ?
A i jeszcze jedno... Zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia Panowie(i Panie, jeżeli na tym forum również działają :mrgreen: )
Pozdrawiam Bartek
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 22 gru 2011, 22:26

Aby wyfrezować muszisz zamocować, czyli to samo czego kolega jatoch chce uniknąć.
Najlepiej taśmówka -można przeciąć nawet trzymając ręcznie (opierając na jakimś miękkim materiale typu twardy styropian itd)
ewentualnie nawet na pile ramowej mocując w imadle za czop i przy docinaniu łapiąc "za twarz" aby nie spadła (bo będzie wyglądać jak menel :mrgreen: )

Wesołych Świąt.. Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7884
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: tuxcnc » 22 gru 2011, 22:54

Ja bym to założył na tokarkę i odciął przecinakiem.
Takim oprawkowym, czyli stalką np. 20x4.
Ewentualnie można nie docinać do końca i resztę dla bezpieczeństwa dokończyć ręcznie.
Oczywiście łapiesz w uchwyt za odpad, nie za mordę.
Po cięciu taśmówką może Ci się ilość palców nie zgadzać.
Chyba ta morda nie jest tyle warta żeby kalectwo ryzykować ?

.

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#6

Post napisał: maz » 22 gru 2011, 23:07

Robota źle zaczęta.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#7

Post napisał: qqaz » 22 gru 2011, 23:11

w desce zrób otwór tak aby trzpień wszedł i twarz leżała tyłem na płaszczyźnie. Nałożysz ramkę, zalejesz gipsem a gdy zwiąże kładź na stół, złap łapkami dociskając przez gips do płaszczyzny stołu - trzpień będzie piał do góry i usuniesz go dowolnym narzędziem.
Na drugi raz trzpień przykręć do klocka.

Awatar użytkownika

marchru
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 647
Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
Lokalizacja: Dolina Lotnicza

#8

Post napisał: marchru » 22 gru 2011, 23:37

W ostateczności robisz szczęki imadła w której jest odzwierciedlenie - gniazdo twarzy.
Tak złapany materiał jest nie na tyle stabilny,że możesz frezować naddatek.

Rzeczywiście po co aż tyle materiału tam zostawiłeś?
"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"


Borsi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 351
Rejestracja: 11 sty 2009, 21:09
Lokalizacja: lublin

#9

Post napisał: Borsi » 23 gru 2011, 14:19

przepuszczam ze kolega robi to hurtem i ten trzpień służy do mocowania kilku detali razem,
moim zdaniem w tokarce było by najlepiej


Autor tematu
jatoch
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 112
Rejestracja: 25 wrz 2007, 08:25
Lokalizacja: z miasta

#10

Post napisał: jatoch » 23 gru 2011, 20:58

dziękuje Panowie za podpowiedzi. Szczerze przyznam, że o pile taśmowej nie pomyślałem, wstyd :oops: . Tokarka odpada, nie posiadam tak długiego noża i nie chce gonić po warsztacie za "menelem" :???: . Duży nadmiiar materiału? Tak poprostu wyszło, chciałem mieć maksymalnie dobry uchwyt.Obetnę na pile i zeszlifuję co zostanie, jeszcze raz dzięki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”