wiercenie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
amba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 110
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:17
Lokalizacja: Gdańsk

wiercenie

#1

Post napisał: amba » 08 lut 2011, 21:33

Witam od dluzszego czasu borykam sie z pewnym problemem. w pewnym elemencie wierce 8 otworow fi6,5 na dlugosci roznie ale od 30 do 67 mm i najwiekszy problem jest oczywiscie z tymi 67mm poniewaz tam gdzie wiertwo wchodzilo rozstaw jest okej ale przy wyjsciu juz jest gorzej, material jest miekki jakis HG o twardosci okolo 7-9 hrc. WIerce wiertlem weglikowym obroty jakie daje to 4200 a posuw 500 myslalem nad mniejszym posuwem ale w tym materiale bardzo szybko wior zawija sie na wiertle.
Co polecanie poprawic tak aby te otwory wychodzily jak najdokladniej tolerancja ktora jest do przyjecia to 0,05 mm



Tagi:


radeko
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 302
Rejestracja: 20 lut 2009, 20:17
Lokalizacja: -;)

#2

Post napisał: radeko » 09 lut 2011, 18:44

Posuw masz dobry ale z obrotami możesz podciągnąć nawet ze 2 razy ...
Przy takiej małej średnicy wiertła węglikowego spokojnie w okolicach 160 m/min.
A wcięcia na ile dzielisz ?
Swoją drogą nie spotkałem się z twardością mniejszą niż 20 HRc :)


Autor tematu
amba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 110
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:17
Lokalizacja: Gdańsk

#3

Post napisał: amba » 09 lut 2011, 19:05

no to roznie bywa generalnie wysokosc 30-40 mm to jade na raz...oczywiscie tylko wiertlem z chlodzeniem wewnetrznym. obroty mam takie male dlatego ze chcialem aby starczylo jak najdluzej. czyli mozna dac kolo 8 tys obrotow i posuw zostawic taki jaki byl ? Bo tak jak wiercilem to wywiercilem jakos 1000 otworow i zbytnio nie bylo widac aby wiertlo bylo jakos zurzyte:). No ale teraz zalerzy mi szczegolnie aby przedewszystkim szlo prosto. Zapewne teraz stosujac malo obrotow duzy posuw wiertlo zbaczalo nieco z kursu.

PS tak z ciekawosci jak najbardziej wydajnie poslugiwac sie glowica? maly wior duzy posuw czy moze wiekszy wior ale mniejszy posuw?


radeko
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 302
Rejestracja: 20 lut 2009, 20:17
Lokalizacja: -;)

#4

Post napisał: radeko » 09 lut 2011, 19:43

Mam nadzieję że używasz SPOT DRILL przedtem - wiertło prowadzące 90 stopni).
Naprawdę ma to ogromne znaczenie... Ja kiedyś wierciłem mnóstwo otworów w aluminium o bardzo dużych dokładnościach na rozstawach i powiem Ci że maszyna CMM mi co chwilę wysyłała raporty na czerwono, czyli poza tolerancją do czasu jak nie zmieniłem przejazdu między otworami z G0 na G1 , potem temat zniknął...
Mimo wszystko jestem zwolennikiem wysokich obrotów, a wiertło można zmienić przecież na nowe :)


Autor tematu
amba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 110
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:17
Lokalizacja: Gdańsk

#5

Post napisał: amba » 10 lut 2011, 08:54

Nie nie uzywalem...a jak polecasz uzywac wiertla prowadzacego najpierw mniejszy wiertlem prowadzacym a potem normalnym? Wiesz wymienic na nowe heh ja Ci powiem jak to u mnie wyglada jest jedna maszyna cnc 3 osiowa frezarka firmy spinner i generalnie fajna maszyna tylko firma w ktorej robie ma teraz problemy finansowe dlatego jak zamowie 2 frezy guhringa to potem musze isc sie tlumaczyc do czego a po co i czy nie dalorady gdzies taniej:), a jak robie jakims drozszym narzedziem to mam zimny pot na czole:). co do wysokich obrotow no tak niby cnc jest przystosowane glownie do szybkich obrotow ale ja tutaj u siebie robie czesto w materiale HMJ 30 hrc gdzie poprostu duze obroty szybko narzedzie przecieraja:).

PS czemu jest taka roznica jezeli zmienilem z G0 na G1? przechodzisz mniejszym posuwem?


radeko
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 302
Rejestracja: 20 lut 2009, 20:17
Lokalizacja: -;)

#6

Post napisał: radeko » 10 lut 2011, 15:10

Przechodziłem mniejszym posuwem bo mi stołem rzucało na G0 i nie mogłem uzyskać pożądanej wartości tolerancji ( a była w mikronach) , a G1 wolniej najeżdżało ale bardziej precyzyjnie.

Jeżeli chodzi o wiertła prowadzące SPOT DRILL , to zastosowanie jego ma podwójną korzyść :
1. Prowadzi normalne wiertło i nie masz problemu z ugięciem w otworze
2. Od razu sobie robisz wymaganą fazę na każdym z otworów

Zasada jest taka : używasz wiertła prowadzącego o większej średnicy niż to wiercące ,a dlatego tak że jak wjedziesz do połowy średnicy otworu masz ustawienie 1:1 (bez fazy)
Każde zagłębienie więcej niż połowa średnicy otworu ( tego który chcesz uzyskać drugim wiertłem) daje Ci fazę, która zobaczysz po skończeniu pracy drugim wiertłem.
W Twoim przypadku wjeżdżasz wiertłem 90 stopniowym na głębokość Z-6.5 + tyle ile chesz mieć fazy np Z-7 da Ci fazę 0,25 :) A czy użyjesz 10, 12, 16 mm nie ma znaczenia, bo to przecież 90 stopni , ważne żeby było większe jak chcesz mieć fazki ( wynika to z tangensa kąta prostego)

Rozrysuj sobie w jakimkolwiek CADzie tą sytuację to się przekonasz jak to działa.


arek74
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 15
Rejestracja: 10 lut 2011, 16:40
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

#7

Post napisał: arek74 » 10 lut 2011, 21:27

Witam
Moge polecic Ci sprobowac zastosowac oprawke z regulacja bicia osiowego na narzedziu , tzn.przykladasz czujnik na koniec wiertla i ustawiasz bicie osiowe do jak najmniejszego.
Natomiast wiertlo moge wykonac z polerowanymi rowkami wiorowymi Dlugosc do uzgodnienia.

http://jgservice.pl/nt-tool/2,10,0 FILM: ustawianie oprawki R-Zero


Pozdrawiam
arek74


Autor tematu
amba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 110
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:17
Lokalizacja: Gdańsk

#8

Post napisał: amba » 14 lut 2011, 11:28

dzieki za pomoc no filmiki faktycznie robia wrazenie kosmiczna technologia. Przemysle sprawe i zobacze jaka technologia bede o robic...a tak z ciekawosci jak wiercicie otwory to staracie sie na ras czy np skokami po 5mm w zalerznosci od srednicy wiertla. Chodzi mi o to czy wiercenie takimi skokami ma faktycznie zly wplyw na zywotnosc wiertla mowa tutaj o wiertlach weglikowych


arek74
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 15
Rejestracja: 10 lut 2011, 16:40
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

#9

Post napisał: arek74 » 14 lut 2011, 17:14

amba pisze:dzieki za pomoc no filmiki faktycznie robia wrazenie kosmiczna technologia. Przemysle sprawe i zobacze jaka technologia bede o robic...a tak z ciekawosci jak wiercicie otwory to staracie sie na ras czy np skokami po 5mm w zalerznosci od srednicy wiertla. Chodzi mi o to czy wiercenie takimi skokami ma faktycznie zly wplyw na zywotnosc wiertla mowa tutaj o wiertlach weglikowych
Jesli mialbys problemy z wierceniem to mozemy sprobowac dopracowac Ci wiertlo pod dany material.Jesli chodzi o skoki wiertla to takie wiertlo glebokosc wiercenia 67mm mieki material powinno isc na raz.Kwestia dobrego rowka wiorowego itp.

Kontakt do mnie 500-00-20-47.
arek74


tomotg
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 40
Rejestracja: 01 kwie 2008, 17:10
Lokalizacja: z polski

#10

Post napisał: tomotg » 15 lut 2011, 12:40

Arek74 czy moglbys podac podstawowe cechy tego wiertla czyli:
kąt wierzcholkowy wiertla?
jaki typ ostrza bys zastosowal?
kat natarcia rowków wiorowych?
kąt spirali rowkow wiorowych?
Pytam tak z ciekawosci.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”