Przecinarka taśmowa a tarczowa (zębata)

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Przecinarka taśmowa a tarczowa (zębata)

#1

Post napisał: einstein » 01 lis 2010, 00:42

Potrzebuję przecinarkę do profili stalowych, rur i płaskowników o wymiarze max 100x100 w tym ze stali nierdzewnej i możliwością cięcia pod kątem. Obecnie mam przecinarkę taśmową, ale nie jestem z niej zadowolony, szczególnie podczas ciecia pod kątem, gdyż cięcie pod kątem następuje po przez przesuniecie materiału a nie piły więc wsadzając profil 6mb jest to bardzo uciążliwe.
Zastanawiałem się na zrobieniem/kupieniem przecinarki tarczowej zębatej, np na tarczę o średnicy 350-400mm.
Czy ktoś może się wypowiedzieć czy warto kupować/budować przecinarkę tarczową zębatą i czy będzie lepsza od taśmowej?



Tagi:

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#2

Post napisał: Piotrjub » 01 lis 2010, 01:11

jeśli chodzi o jakoś cięcia na pewno warto.


surmacer
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
Lokalizacja: Opoczno

#3

Post napisał: surmacer » 01 lis 2010, 19:55

Czeka mnie zbliżona konstrukcja (zbliżona w sensie użycia tarczy choć przecinany materiał będzie inny - ceramika)
Konstrukcja ma też fazować krawędzie więc musi oś obrotu narzędzi przechodzić przez styczną poziomą do łuku tarczy. Będę tu zamieszczał swoje pomysły bo nie widziałem tutaj specjalnie przecinarek tarczowych cnc
TenisNet Team


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#4

Post napisał: einstein » 01 lis 2010, 23:22

No to mam podobny pomysł, jak coś namaluję to się może pomysłami wymienimy, co by nie popełnić zbyt dużej ilości błędów.
Na razie wyszło mi na to, że potrzebował bym przekładnie która da mi na wyjściu 60-80rpm i silnik o mocy gdzieś z 1,5kW. Planuje używać tarcz o średnicy 400mm, miał bym prędkość rzędu 75-100m/min. Jako napęd chciałem użyć motoreduktora kacperka MRA63.


surmacer
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
Lokalizacja: Opoczno

#5

Post napisał: surmacer » 02 lis 2010, 13:57

einstein pisze:No to mam podobny pomysł, jak coś namaluję to się może pomysłami wymienimy, co by nie popełnić zbyt dużej ilości błędów.
Na razie wyszło mi na to, że potrzebował bym przekładnie która da mi na wyjściu 60-80rpm i silnik o mocy gdzieś z 1,5kW. Planuje używać tarcz o średnicy 400mm, miał bym prędkość rzędu 75-100m/min. Jako napęd chciałem użyć motoreduktora kacperka MRA63.
Nie, nie, nie w obrotach wrzeciona (silnika i posuwach) będziemy się różnili i to bardzo. Dla mojego materiału im szybciej (obroty) tym lepiej czyli zupełnie inaczej niż u Ciebie. To samo posuw (im wolniej tym lepiej). Twoja tarcza materiał wygryza ;), moja że tak powiem wyiskrza/ wyciera.
Moc Silnika 1,5 kW to to co mnie potrzeba, ale nie redukowany w obrotach a multiplikowany x 2 lub najlepiej silnik o obrotach 2880

Stąd siły u mnie będą dużo mniejsze a konstrukcja bramy dużo delikatniejsza. Obciążenia obaj będziemy mieli w jednym kierunku (w kierunku ruchu piły piły) i ewentualnie w osi z (zależnie od tempa cięcia).
Podobnie materiał będzie na nieruchomym stole z następującego powodu (w)
1. Przecięcie jest realizowane dwuetapowo (nacięcie warstwy szkliwa + przecięcie na pełną głębokość) - czemu? jak kogoś to będzie ciekawiło odpowiem
2. Używana jest duża ilość wody która miesza się z materiałem z połączenia powstaje szlam który jest w stanie wytrzeć wszystko.
3. Materiał cięty w połaczeniu z nacinaną z musu płytą podłoża maja dużą masę (bezwładność) w porównaniu z narzędziem i jego potrzebami
4 konieczność fazowania - łatwiej manewrować bramą niż materiałem który może mieć na dodatek spore odchyłki wymiarowe (wypukłość do 0,5% przekątnej płyty i musi być na stole dodatkowo automatycznie prostowany przy fazowaniu



Na razie największy problem to mam z programem do projektowania bo w domu mógłbym pracować na inventorze a w pracy chyba zainstaluję ZWCAD-a, więc będę go się uczył. :mrgreen:
Postępy w nadziei oceny przez bardziej obeznanych z tematem będę tu zamieszczał.
TenisNet Team


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#6

Post napisał: einstein » 02 lis 2010, 23:56

Obroty najłatwiej będzie Ci zwiększać za pomocą falownika. Silnik jak wspomniałeś 2880rpm i do tego dać falownik który da Ci 5760rpm. Teoretycznie powinno być do tego specjalne wrzeciono, ale silnik o małej średnicy też się nada i będzie dużo tańszy. No chyba, że planujesz i tak dać przekazanie napędu na wrzeciono na pasku/paskach klinowych wtedy nie ma problemu ze zwiększaniem. Tyle, że na pasach są zawsze jakieś straty mocy.
Jaką średnicą tarczy będziesz operował?

Rozwiń proszę temat tego 2 etapowego ciecia, bo to dość ciekawe.


surmacer
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 32
Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
Lokalizacja: Opoczno

#7

Post napisał: surmacer » 03 lis 2010, 00:28

280mm, spotkałem dla tej średnicy dobre piły diamentowe.
Dla tej średnicy 2800 to już jest to o co mi chodzi, mój materiał zwykle nie przekracza 13mm.

U mnie ważna jest jakość warstwy szkliwa (linii cięcia - musi być idealnie gładka). Dlatego nacinam w pierwszym etapie na jego grubość po to aby wektor prędkości liniowej tarczy wzgl. materiału był prostopadły (lub prawie). Wtedy piła wychodząc z materiału nie wyrywa szkliwa do góry i nie robi wyszczerbień tak jak to się dzieje idąc pełną głębokością (zwłaszcza przy tarczach o małej średnicy. Do tego stosując mniejszy posuw pozwalam aby tworzące się z wodą ścierniwo powoli usunęło nadmiar i rowek jest szerszy niż szerokość głębokiego przejścia.
TenisNet Team

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”