Mam kasetę z dwoma otworami. Każdy otwór jest o średnicy 65mm. ale kaseta jest po regeneracji i po wydrążeniu zostały tam wciśnięte tuleje z mosiądzu o średnicy 70mm . ale w taki sposób ,że na końcu cylindra został uskok o średnicy 65mm, tak ze cylinder nie ma jednolitej średnicy na całej długości. wymiar o średnicy 70mm chcę powiększyć do 70,05mm.
Jaka metoda obróbki będzie najlepsza?
Honowanie niestety odpada gdyż cylinder nie ma jednorodnej średnicy na całej długości.
Dodam , że w cylindrach będzie pracował tłok który będzie uszczelniany x-ringiem .
Szlif cylindra
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
docieranie, honowanie
[ Dodano: 2009-11-10, 11:10 ]
Jeśli otwór jest nieprzelotowy to i tak można dotrzeć bo nawet jak by był rozwiertak to trochę za mały naddatek i będzie się ślizgał. Problem w tym przypadku polega na tym że końcówka otworu będzie miała mniejszą średnicę w zależności jak się człowiek postara ale przynajmniej kilka mm będzie.
Docierak w takim przypadku najlepiej wytoczyć z twardego drewna. Rozwiertak powinien być rozprężny na końcu.
Zniekształcenie otworu można zmniejszyć znacznie przez odpowiednie dozowanie ścierniwa na docierak bądź też nanoszenie go na określoną głębokość otworu.
I zabawa jest przednia.
[ Dodano: 2009-11-10, 11:10 ]
Jeśli otwór jest nieprzelotowy to i tak można dotrzeć bo nawet jak by był rozwiertak to trochę za mały naddatek i będzie się ślizgał. Problem w tym przypadku polega na tym że końcówka otworu będzie miała mniejszą średnicę w zależności jak się człowiek postara ale przynajmniej kilka mm będzie.
Docierak w takim przypadku najlepiej wytoczyć z twardego drewna. Rozwiertak powinien być rozprężny na końcu.
Zniekształcenie otworu można zmniejszyć znacznie przez odpowiednie dozowanie ścierniwa na docierak bądź też nanoszenie go na określoną głębokość otworu.
I zabawa jest przednia.