cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Generalnie raczej nie używam hss chyba że nietypowe ale
czy frezy hss mają jakieś zalety w jakimś materiale w porównaniu do vhm ?
poza ceną,
kto tego teraz używa jeśli wydajność jest kilkukrotnie mniejsza ?

ma lepszą udarnosc, czyli lepiej znosi luzy (węglik bardziej pęka). Łatwiej ostrzyć.

Gdzieś widziałem kogoś, kto z jakiegoś powodu frezów hss w plastiku bodajże używał. Chyba titans of cnc na YT. Ale poza tym chyba nic.

Wydajność nie jest mniejsza. Po prostu weglik znosi wyższe temperatury- prędkości skrawania. Jakby porównywać wydajność "na ząb" to HSS w wielu wypadkach będzie wydajniejszy niż VHM.
Ma zalety jeszcze takie jak uniwersalność (tym samym HSSem można obrabiać w miare wydajnie szeroką gamę materiałów, natomiast źle dobranym węglikiem nie poskrawasz) i przede wszystkim cena.

Witam
licząc wydajność czyli urobek na minutę , wynikający z mniejszej prędkości skrawania Vc 150 vs 15 m/s
czyli przy tym samym frezie musisz dać jakie 10 razy mniejsze obroty i przy podobnym posuwie na ząb
wychodzi mniejszy posuw na minutę co przekłada się na mniejszą wydajność na minutę urobku
takie moje obserwacje w stali , faktycznie w plastiku hss ma sens

widziałem kiedyś na złomie 100 kilo frezów fi 14 powlekanych hss holexa
więc zakładam że ktoś do czegoś jeszcze teraz musi to używać

W przypadku frezowania vhm czesto nie osiągniesz takiego fz jak w hss, zwłaszcza przy stali nierdzewnej. Trzeba nadrabiać obrotami.

Jak już napisał jeden z kolegów, HSS jest o wiele bardziej ciągliwy od VHM, co pozwala na bardziej ostre kształtowanie jego geometrii dodatniej, czyli krawędź skrawająca może być bardziej "spiczasta" w porównaniu do węglika którego zbyt cienkie ostrze będzie się kruszyć. Dlatego węgliki mają ochronną mikrofazę ujemną zapobiegającą wykruszaniu, i z tej racji niejako wymuszają większe prędkości posuwów i skrawania które pozwalają wiórowi "przeskoczyć" tę mikrofazę..
wagner-dch160-moja-pierwsza-tokarka-t113569-100.html


A tym samym HSS bardziej nadaje się do obróbki tworzyw sztucznych, gumy, gdzie "ostrość" ostrza jest krytyczna.
Ponadto większa udarność HSS pozwala na obróbkę przerywaną w większym zakresie niż kruchy węglik.

Hej.
No i trzeba rozróżnić narzędzia z HSS i SW18 ( np SW18).
Bo to jednak inne materiały.
Potocznie mówi się HSS - ale są i noże , frezy, itp ze stali wolframowej - SW xx.
pzd.

Sw18 to jeden z gatunków stali szybkotnących.
Zapewne chodzi Ci o stalle kute i proszkowe. Dawniej wukonywanie narzędzi z odkuwki było bardziej popularne, obecnie do tego celu stosouje się przy mniejszych narzędziach technologie spiekania proszków.
@RomanJ4 wyciągnąłeś jeden przyklad konstrukcji plytek do materiałów trudnoobrabialnych.
Ogólnie węgliki dają ostrzejsze krawędzie niż HSSy.

Hej.
Tak to jest - jeden z gatunków.
Chodzi mi o to że nie powinno się pakować wszystkich stali szybkotnących do jednego pojęcia.
Bo można się naciąć.
Mam jeszcze trochę tzw. " stalek" z SW i w porównaniu z HSS z aliexpress to co innego.
pzd.

kszumek pisze: ↑

13 kwie 2025, 10:16

kto tego teraz używa jeśli wydajność jest kilkukrotnie mniejsza ?

A bo to prawda? Większe średnice >20 głęboko w alu i tworzywach biją węgliki nie tylko ceną.