Azotowanie żeliwa

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
WINORED
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 55
Rejestracja: 21 lis 2018, 00:17

Azotowanie żeliwa

#1

Post napisał: WINORED » 27 paź 2024, 14:03

Witam. Trzy pytania. Czy każdy rodzaj żeliwa można ? Wypolerowane na lustro , czy po azotowaniu nadal powierzchnia lustrem pozostanie ? Zmiana wymiaru np. rura żeliwna 100x10 średnica wewnętrzna na zero czyli 100,00mm(w teorii) ile +/- będzie miała po azotowaniu ?




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5774
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Azotowanie żeliwa

#2

Post napisał: jasiu... » 27 paź 2024, 18:36

Zależy w jaki sposób chcesz azotować. Do żeliwa najlepszy jest proces azotonasiarczania, w amoniaku i parach siarki. Nie wiem, jak w Polsce, ale często stosuje się azotowanie w cieczach (solach) i jest to doskonała metoda. Bo w samym amoniaku (gazowe), to raczej azotowania się do żeliwa nie stosuje, ale można próbować. Zmatowieje, ściemnieje, albo zżółknie, ciut spuchnie (z 100 może spuchnąć jakieś 2 setki). To tak z praktyki.


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Azotowanie żeliwa

#3

Post napisał: szopenn » 27 paź 2024, 19:10

miałem robione azotowanie plazmowe na żeliwie - cały guzik to dało. Lustra mieć nie będziesz, jak ci zależy na ra to szlif i polerki od nowa.


Autor tematu
WINORED
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 55
Rejestracja: 21 lis 2018, 00:17

Re: Azotowanie żeliwa

#4

Post napisał: WINORED » 30 paź 2024, 08:26

Do ilu HRC da się uzyskać na żeliwie i jaką metodą najwięcej ?


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5774
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Azotowanie żeliwa

#5

Post napisał: jasiu... » 30 paź 2024, 16:48

Tak się tematu nie stawia. Cóż z tego, że będziesz miał czysty martenzyt, jak ci to szybko popęka. Stosunkowo dobre efekty daje powolne nagrzewanie do ok. 600-650 stopni, następnie dość szybkie nagrzanie powierzchni w kąpieli solnej (temp. 850-900 stopni) i chłodzeniu najlepiej w kąpieli ołowiowej, podgrzanej do 230 do 290°C. Dobre hartownie dadzą sobie z tym radę.

Przy czym jeśli chodzi o miejscowe utwardzenie, ja bym najpierw spróbował chromowania twardego. Acha, żeliwo musisz po chromowaniu wygrzać, czyli detal musi zmieścić się w piecu. No ale o ty. chromownie też wiedzą.

Ewentualnie napylenie węglikiem. Przy czym szczerze mówię, nie wiem, jak trzymają się powłoki węglikowe na żeliwie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”