Dostałem zlecenie na seryjną robotę, i zaczyna się wyciskanie soków z sekund do urwania.
Pytanie pewnie dla wielu jest totalnie z du**, ale skądś trzeba rady czerpać.
Jako że tokarkę kupiłem pod "serie" z plastików, chłodzenie przez narzędzie nie było mi potrzebne, niestety takowego nie posiadam i leję przez wężyki segmentowe z boku.
Robota którą podłapałem wymaga wiercenia przykładowo na średnicę 23.5 i głębokość 42mm oraz przetoczenia finiszem na 23.6 +/-0,05mm z małymi podcięciami.
Na ten moment kupiłem pod partię próbną 1000szt, z popularnego portalu aukcyjnego, Wiertło składane do wiercenia toczenia D 16 EcoCut firmy Akko z płytkami XCNT 080304 DB IC908 ISCAR które jako tako szło jak w miód na Vc=80 i posuwie 0.07mm/obr - no i tutaj pytanie o parametry, wiertło zrobiło się przebarwione od temperatury (miodu?). Chłodzenie idzie z rurki obok, co wiadomo, jest nie korzystne, ale nic nie wymyślę.
Czy jest opcja że te parametry są za niskie i zacieram ten nóż i stąd ta temperatura? Patrząc na chłodzenie to woda leje się dość solidnie i może nie wypłukuje wiórów jak powinno przez narzędzie ale na sucho nie idzie.
Jednak dla serii chcę pozbyć się przejazdów wytaczających na odpowiednią średnice i mam zamiar kupić coś większego.
Chodzi mi po głowie wiertło WIERTŁO SKŁADNANE AKKO 23 XD2 WCM. 040208 no i pytanie, czy takie wiertło "pociągnie" przy produkcji około 1200szt na dobę, czyli 240 cykli wiercenia (5szt z jednego cyklu) na 42mm z chłodzeniem jedynie przez wężyk z boku?
Być może wiercenie będzie trzeba podzielić na dwa cykle po 21mm? Czy to cokolwiek zmieni?
Z góry dzięki dla wszystkich którym chcę się cokolwiek doradzić
