Wiercenie w stali nierdzewnej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 lis 2015, 13:45
- Lokalizacja: blonie
Wiercenie w stali nierdzewnej
Witam.
Mam do przewiercenia 2000 szt rurek ze stali nierdzewnej. Średnica 1.4 mm. Grubość ścianki 0.2 mm. Wiertło 0.6 mm. Wszystkie mi się łamią. Proszę o poradę
Mam do przewiercenia 2000 szt rurek ze stali nierdzewnej. Średnica 1.4 mm. Grubość ścianki 0.2 mm. Wiertło 0.6 mm. Wszystkie mi się łamią. Proszę o poradę
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Rozumiem, że wiercony otworek przecina oś rurki i jest w stosunku do niej usytuowany pod kątem prostym.
Czy używasz do wiercenia czegoś w rodzaju bardzo precyzyjnego przyrządu pomocniczego, w rodzaju mikro-tulejki wiertarskiej? Obawiam się, że bez tego nic nie zdziałasz.
A precyzyjny ten przyrządzik musi być, ponieważ w innym przypadku właśnie będą się łamać wiertła.
One zaś muszą być markowe, najlepiej HSS-Co i precyzyjnie ostrzone.
Jeżeli mają pogrubiony chwyt i krótką część roboczą - wiertarka musi być także bardzo precyzyjna, bez żadnego bicia. W przypadku wierteł VHM - tym bardziej.
Wiertła stalowe o małej średnicy, ale jednakowej na całej długości dużo łatwiej wybaczają bicie uchwytu - są dzięki swej długości elastyczne/sprężyste.
Czy wiercisz w stali nierdzewnej czy kwasoodpornej - dla mnie to akurat różnica; kwasówkę uważam za "łatwiejszą". Pytam bo wiele osób myli te pojęcia, a nie są one równoważne.
Czy używasz do wiercenia czegoś w rodzaju bardzo precyzyjnego przyrządu pomocniczego, w rodzaju mikro-tulejki wiertarskiej? Obawiam się, że bez tego nic nie zdziałasz.
A precyzyjny ten przyrządzik musi być, ponieważ w innym przypadku właśnie będą się łamać wiertła.
One zaś muszą być markowe, najlepiej HSS-Co i precyzyjnie ostrzone.
Jeżeli mają pogrubiony chwyt i krótką część roboczą - wiertarka musi być także bardzo precyzyjna, bez żadnego bicia. W przypadku wierteł VHM - tym bardziej.
Wiertła stalowe o małej średnicy, ale jednakowej na całej długości dużo łatwiej wybaczają bicie uchwytu - są dzięki swej długości elastyczne/sprężyste.
Czy wiercisz w stali nierdzewnej czy kwasoodpornej - dla mnie to akurat różnica; kwasówkę uważam za "łatwiejszą". Pytam bo wiele osób myli te pojęcia, a nie są one równoważne.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Weź użyj nawiertaka do zrobienia tych otworów. W katalogu Perschanna widzę 0,5. Może 0,6 gdzieś dostaniesz jak 0,5 za mały.
Jakie parametry wiercenia dałeś? Czym chłodzisz?
Jakie parametry wiercenia dałeś? Czym chłodzisz?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 117
- Rejestracja: 16 lis 2019, 10:27
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Moim zdaniem jest kwestia kąta wierzchołkowego wiertła którego używasz. Nie napisałeś dlaczego się wiertło łamie, jakie to wiertło. Czy materiał jest zbyt "chwytliwy" ? Czy wiertło pęka w momencie spotkania drugiej ścianki wewnętrznej ?
Pytanie czy nie wierci rurek na przelot czy nawiertak będzie posiadał wystarczającą długość roboczą.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Co do chłodzenia - a raczej smarowania - będę nudny
: użyj TEREBOR-u.
Niczego lepszego chyba nie znajdziesz, ten specyfik przy pracy w stali nierdzewnej/kwasoodpornej wydłuża trwałość narzędzia stalowego co najmniej kilkukrotnie. Dla mnie jest rewelacyjny.

Niczego lepszego chyba nie znajdziesz, ten specyfik przy pracy w stali nierdzewnej/kwasoodpornej wydłuża trwałość narzędzia stalowego co najmniej kilkukrotnie. Dla mnie jest rewelacyjny.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 135
- Rejestracja: 31 gru 2018, 13:20
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
A czym kolega wierci, pytanie zasadnicze.... jakie obroty, nacisk. Na taką ilość, to sobie zrób kostkę z otworem na średnicę rurki, oraz weź miedzianego/mosiężnego drutu wpakuj w rurkę na czas wiercenia. Oczywiście od góry zrób prostopadle otwór na wprowadzanie wiertła.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Pisząc wcześniej o przyrządzie pomocniczym, dokładnie taki właśnie miałem na myśli, ale jeżeli będzie używany pomocniczy rdzeń (według mnie nie jest to konieczne) - to z pewnością nie mosiężny, miedziany także nie.
Powinien być on z tego samego materiału co wiercona rurka (ideał) lub przynajmniej o podobnych właściwościach obróbczych. Pomocniczy rdzeń mosiężny to prosta droga do kolejnych złamanych wierteł.
Mosiądz zupełnie do tego się nie nadaje - to tzw. "chytry" materiał (starzy ślusarze używają tego słowa); jeżeli do jego wiercenia użyje się wiertła przeznaczonego do stali KO (szczególnie takiego, ponieważ ma większy kąt natarcia niż wiertło do zwykłej stali), to mosiądz niejako "wciągnie" wiertło, i wtedy można złamać nawet dość grubą sztukę. To znane zjawisko.
Do mosiądzu (i podobnych materiałów) wiertło powinno mieć zmniejszony kąt natarcia i takie istnieją - można także szybko zwykłe wiertło skorygować w razie potrzeby. Ale wiertła skorygowane do mosiądzu nie nadają się do stali, a już szczególnie do nierdzewnej/kwasoodpornej - trzeba znowu je poprawnie naostrzyć.
PS: Taki przyrządzik wykonałbym ze stali np. NC6 i zahartowałbym go (bo chodzi o 2000szt. rurek).
Dwie małe precyzyjne kostki ze stali trzeba skręcić wkrętami (lub lepiej - spozycjonować wzajemnie kołeczkami, np. z małego łożyska igiełkowego), ale przełożyć trzeba kostki np. papierem o grubości 0,05-0,1mm. Ścisnąć w imadle i wykonać nie spiesząc się, małym posuwem i ostrożnie, precyzyjnie otwory (dla rurki 1,4mm, ale "na plusie" i prowadzący wiertło 0,65mm - potem trzeba go jeszcze raz skalibrować, po usunięciu przekładki).
Przekładka ma dwa zadania: 1. szczelina będzie prowadzić wiertła tak, by osie otworów się przecięły (ale wiercić trzeba wtedy bardzo ostrożnie!), 2. po jej usunięciu będzie "brakowało" 0,05-0,1mm materiału i to pozwoli lekko zacisnąć wierconą rurkę w imadle, pomiędzy kostkami. Kilka razy podobny przyrządzik w ten sposób robiłem, ale szczerze muszę przyznać że nie chodziło o tak małe średnice i takie ilości detali. Owe małe średnice to bardzo istotne utrudnienie i sprawa z tego powodu nie będzie łatwa, prosta ani przyjemna.
Posiadanie nowoczesnych i dokładnych mini-maszyn CNC ułatwiłoby bardzo prace, ale opis dotyczy wykonania tego zadania na zwykłych maszynach "analogowych" i w takimż typowym, "analogowym" warsztacie
Dodane 32 minuty 8 sekundy:
PSII: Nie mogłem już edytować, przekładka powinna mieć raczej nie więcej niż 0,05mm.
0,1mm będzie zbyt dużo.
Powinien być on z tego samego materiału co wiercona rurka (ideał) lub przynajmniej o podobnych właściwościach obróbczych. Pomocniczy rdzeń mosiężny to prosta droga do kolejnych złamanych wierteł.
Mosiądz zupełnie do tego się nie nadaje - to tzw. "chytry" materiał (starzy ślusarze używają tego słowa); jeżeli do jego wiercenia użyje się wiertła przeznaczonego do stali KO (szczególnie takiego, ponieważ ma większy kąt natarcia niż wiertło do zwykłej stali), to mosiądz niejako "wciągnie" wiertło, i wtedy można złamać nawet dość grubą sztukę. To znane zjawisko.
Do mosiądzu (i podobnych materiałów) wiertło powinno mieć zmniejszony kąt natarcia i takie istnieją - można także szybko zwykłe wiertło skorygować w razie potrzeby. Ale wiertła skorygowane do mosiądzu nie nadają się do stali, a już szczególnie do nierdzewnej/kwasoodpornej - trzeba znowu je poprawnie naostrzyć.
PS: Taki przyrządzik wykonałbym ze stali np. NC6 i zahartowałbym go (bo chodzi o 2000szt. rurek).
Dwie małe precyzyjne kostki ze stali trzeba skręcić wkrętami (lub lepiej - spozycjonować wzajemnie kołeczkami, np. z małego łożyska igiełkowego), ale przełożyć trzeba kostki np. papierem o grubości 0,05-0,1mm. Ścisnąć w imadle i wykonać nie spiesząc się, małym posuwem i ostrożnie, precyzyjnie otwory (dla rurki 1,4mm, ale "na plusie" i prowadzący wiertło 0,65mm - potem trzeba go jeszcze raz skalibrować, po usunięciu przekładki).
Przekładka ma dwa zadania: 1. szczelina będzie prowadzić wiertła tak, by osie otworów się przecięły (ale wiercić trzeba wtedy bardzo ostrożnie!), 2. po jej usunięciu będzie "brakowało" 0,05-0,1mm materiału i to pozwoli lekko zacisnąć wierconą rurkę w imadle, pomiędzy kostkami. Kilka razy podobny przyrządzik w ten sposób robiłem, ale szczerze muszę przyznać że nie chodziło o tak małe średnice i takie ilości detali. Owe małe średnice to bardzo istotne utrudnienie i sprawa z tego powodu nie będzie łatwa, prosta ani przyjemna.
Posiadanie nowoczesnych i dokładnych mini-maszyn CNC ułatwiłoby bardzo prace, ale opis dotyczy wykonania tego zadania na zwykłych maszynach "analogowych" i w takimż typowym, "analogowym" warsztacie

Dodane 32 minuty 8 sekundy:
PSII: Nie mogłem już edytować, przekładka powinna mieć raczej nie więcej niż 0,05mm.
0,1mm będzie zbyt dużo.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Posty w temacie: 1
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
Zostaje jeszcze porzucić wiertła i zlecić to na drążarce do otworów/wiertarce EDM.
Nie straszne dwie ścianki, rodzaj materiału czy oczekiwana średnica otworu.
Jeśli wiertarka na której ma to być robione to np wyjechania WS-15, to będzie z tym straszna walka. Kilka sztuk idzie zmęczyć, ale 2000.. to już katorga.
Nie straszne dwie ścianki, rodzaj materiału czy oczekiwana średnica otworu.
Jeśli wiertarka na której ma to być robione to np wyjechania WS-15, to będzie z tym straszna walka. Kilka sztuk idzie zmęczyć, ale 2000.. to już katorga.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 135
- Rejestracja: 31 gru 2018, 13:20
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Wiercenie w stali nierdzewnej
tak mi się napisało z tym mosiądzem, ja bym wpakował to co mam w warsztacie i próbował czy zda egzamin, pewnie może i drut spawalniczy, byle pasował. Czasem nie warto robić doktoratu i precyzyjnych przyrządów, wszystko zależy jaka marża na robocie i czy robota będzie się powtarzać, niekiedy lepiej machnąć ręką i spławić klienta, niż tracić nerwy i wyjść na zero.
Ja bym jeszcze wypróbował przed wierceniem zmroźić rurkę środkiem zmrażającym do -50*C, taki spray kosztuje +/- 18zł.
Ja bym jeszcze wypróbował przed wierceniem zmroźić rurkę środkiem zmrażającym do -50*C, taki spray kosztuje +/- 18zł.