cnc.info.pl - FORUM CNC

Cześć,

Mam do stępienia sporo krawędzi blach wycinanych na laserze. Blacha 3 mm kwasówka po elektropolerowaniu. Czy znacie jakiś patent na szybkie stępienie tego przy zachowaniu ładnej powierzchni? Obawiam się, że po szlifierce kątowej będą strasznie poszarpane krawędzie a mi zależy na ładnej fazce. Szlifierki stołowej nie posiadam. Pilnikiem też tego nie chce mi się robić. Może akurat ktoś, coś podpowie w tym temacie.

Pozdrawiam.

Ja do ostrych krawędzi najczęściej używam tego narzędzia

fafekalien pisze: ↑

25 paź 2019, 09:05

.... Pilnikiem też tego nie chce mi się robić. ....

Jak się nie chce , to każda metoda jest h***wa.

Butler pisze: ↑

25 paź 2019, 09:24

Ja do ostrych krawędzi najczęściej używam tego narzędzia

Po laserze tym narzędziem niewiele zrobisz.
Ja używam pilnika.
Ostrożnie jadę po krawędzi detalu , następnie poprawiam gąbką ścierną o gradacji 80 , 100

[hsimg][/hsimg]

duże ilości można bębnować i tak to mniej / więcej wygląda.
[hsimg][/hsimg]

Mariusz.

A co myślicie o takim rodzaju gratownika: https://narzedziowy24.eu/Podwojnie-narz ... EC-p115978
Specjalny do blach i ma możliwość doboru ostrzy do kwasówki. Może pójdzie po laserze. Po wodzie nie byłoby problemu

fafekalien pisze: ↑

25 paź 2019, 10:00

A co myślicie o takim rodzaju gratownika: https://narzedziowy24.eu/Podwojnie-narz ... EC-p115978
Specjalny do blach i ma możliwość doboru ostrzy do kwasówki. Może pójdzie po laserze. Po wodzie nie byłoby problemu

Jak dla mnie to lipa ..... , ale można spróbować.

Ja od czasu do czasu (jak mi się nie chce pierdzielić z detalem) używam włókninę ścierną.
..... , ale wtedy czyszczę całą powierzchnię detalu.

[hsimg][/hsimg]

Mariusz.

WZÓR pisze:Po laserze tym narzędziem niewiele zrobisz.

Ja sobie jednak jakoś radzę. Fakt że trzeba mieć rękę do tego narzędzia, ale w 3mm inox po laserze jakoś mi idzie.

Chyba spróbuję takim gratownikiem, jeśli się nie uda wówczas wezmę pilnik w dłoń.

fafekalien pisze: ↑

25 paź 2019, 10:35

Chyba spróbuję takim gratownikiem, jeśli się nie uda wówczas wezmę pilnik w dłoń.

O ile klient to zaakceptuje.
Raz miałem takiego , że zabronił gratowania ...... , zwykle robi się to byle jak ( nie dotyczy to mojej osoby ) i wizualny efekt wyrobu końcowego jest nie do przyjęcia przez zlecającego.

Mariusz.

Pomijając kwestie jakości krawędzi po cięciu plazmą, laserem, waterjetem... Przy frezowaniu okrawacz to u mnie podstawowe narzędzie. Stosuje go praktycznie wszędzie gdzie się da, byle by było mniej zabawy ręcznej. Poza tym często dodaję na ścieżkach/łańcuchach w zewnętrznych krawędziach minimalne promienie rzędu 0,1-0,2mm. Detale wychodzą dużo estetyczniej i rąk tak mocno nie kaleczą.

Butler pisze: ↑

25 paź 2019, 11:51

Pomijając kwestie jakości krawędzi po cięciu plazmą, laserem, waterjetem... Przy frezowaniu okrawacz to u mnie podstawowe narzędzie. Stosuje go praktycznie wszędzie gdzie się da, byle by było mniej zabawy ręcznej. Poza tym często dodaję na ścieżkach/łańcuchach w zewnętrznych krawędziach minimalne promienie rzędu 0,1-0,2mm. Detale wychodzą dużo estetyczniej i rąk tak mocno nie kaleczą.

Narzędzia ok , też takich używam ..... , ale niekiedy bez bębna ani rusz.
Na foto wyrób bez obróbki wykańczającej .
Jak zrobisz zbliżenie to wszystko widać.

https://zapodaj.net/74a684e581642.jpg.html

p.s.
Co robisz z mikromostkami ?
Są przypadki , że klient również nosem kręci jak je widać.

Mariusz.