Wiercenie w twardej stali i spawach.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#21

Post napisał: ak47 » 12 mar 2015, 09:24

Napisałem że zostało mi wgłębienie lekko widoczne a nie dziura jak po wybuchu bomby. To nie jest stal taka, że jak ja upuścić czy nawet puknąć to się zobaczy ślad. Trzeba naprawdę użyć całego charakteru w łapach jak się ma żeby ślad zostawić. Niestety nie mogę już pokazać tego śladu gdyż wszystko jest podkładane i oddane. Wierciłem wiertłem 24mm przy 100 obr/min. Olej i woda lały się bez przerwy. Docisk ? położyłem rękę na korbie. Resztę zrobiła grawitacja. Wierteł jeszcze nigdy nie kupowałem w sklepie. Wszystkie które mam to wiertła które pewnie mają po 30 - 40 lat. Kupowane z upadających narzędziowni czy innych firm.
Obrazek



Tagi:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#22

Post napisał: InzSpawalnik » 12 mar 2015, 10:56

To zdjecie wiele wyjasnia. Chyba najwiecej.
Swoja droga widzialem polamane, pokruszone i stepione wiertla ale czegos takiego jeszcze nie.

A wracajac do tematu twardosci przy spawaniu...
Hardox 500 a 355 albo zarowytrzymala stal - tutaj nie kusilbyn sie o analogie do tematu stali na waly ...

W zaleznosci od materialu twardosc bedzie sie roznie zmieniac. Tak samo w zaleznosci od rpdzaju spawu i jego dlugosci. Przy krotkich ( sczep np ) dojdzie do takiego utwardzenoa ze caly spaw moze peknac i to zdarza sie nawet w materialach ktore sa latwo spawalne.

Roman: pytanie do Cie: a czy spawanie moze obnizyc. ( i w jakich warunkach ) twardosc materialu rodzimego ?


Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#23

Post napisał: ak47 » 12 mar 2015, 12:32

Gwoli ścisłości te wiertła to nie moje dzieło. Znalazłem to zdjęcie na pewnym forum gdzie opisywano boje związane z wiertłami i sobie je zachowałem. Wrzuciłem tak dla pokazania co też wyprawiają chińczycy

Awatar użytkownika

cieslak_2005r
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 213
Rejestracja: 01 kwie 2006, 17:00
Lokalizacja: Trinidad and Tobago

#24

Post napisał: cieslak_2005r » 15 mar 2015, 02:27

a wierciłeś kiedyś chinskim wiertłem ? - właśnie tak wyglądają po wierceniu w stali (jakiejklwiek) :grin:


Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#25

Post napisał: ak47 » 15 mar 2015, 12:55

Parę razy wierciłem. Głównie takimi 5- 10 mm, i głównie w deskach. Jeśli chodzi o wiertła ,stalki czy noże z płytkami lutowanymi to wybieram tylko wyprzedaże po starych firmach narzędziowniach. Albo zapasy dziadkowe. Choć chyba kupię sobie jakieś wiertło na płytki i zobaczę jak się będzie sprawować.


MG82
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 25
Rejestracja: 26 lut 2014, 18:25
Lokalizacja: LESZNO WLKP

#26

Post napisał: MG82 » 25 mar 2015, 20:08

W warsztatowych warunkach można spróbować wiercenia wiertłem do Hardoxu 8% kobaltu.


Obrazek

Awatar użytkownika

egojack1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 247
Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
Lokalizacja: R-sko
Kontakt:

#27

Post napisał: egojack1 » 25 mar 2015, 21:12

Jak się wierci w twardych materiałach (w pilniku czy frezie) zwykłymi wiertłami widiowymi oraz jak je do tego odpowiednio naostrzyć można zobaczyć tutaj u znakomitego Wiktora:



Oglądać od 7:20, znajomość rosyjskiego wskazana.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#28

Post napisał: RomanJ4 » 26 mar 2015, 00:56

Dawno temu wierciłem w stali hartowanej wiertłem widiowym, przeostrzonym jak wiertło HSS z wiertla do betonu (bo wtedy tylko takie były z węglikiem dostępne), używając do obfitego chłodzenia nafty (ma niską temp. parowania, przez co lepiej odprowadza ciepło) i powoli, ale szło. Nawet w szkle tak wierciłem, tyle że wokół wierconego otworu z wałka plasteliny robiłem "wannę" na naftę..
No, ale dzisiaj są wiertła węglikowe do metalu, nie trzeba już przerabiać "betonowych"..
pozdrawiam,
Roman


zdzicho
Posty w temacie: 2

#29

Post napisał: zdzicho » 26 mar 2015, 20:48

Wtedy też były. Nie pełnoweglikowe ,ale z płytka wstawianą. U nas w firmie były , ale w tamtych czasach -robiło się tym ,co udało się zdobyć.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#30

Post napisał: RomanJ4 » 26 mar 2015, 21:11

zdzicho pisze:Wtedy też były. Nie pełnoweglikowe ,ale z płytka wstawianą.
Fakt, w Ce..Zet..cośtam, zwłaszcza jak się "popchnęło sprawę" karpikiem czy cielęcinką :wink: , ale miałem na myśli ogólną dostępność.. :mrgreen:
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”