Otwory tolerowane za pomocą Rozwiertaka?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 942
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#11

Post napisał: ak47 » 17 sty 2017, 14:16

Przy wiertle fi 40 raczej trudno będzie się w tych czterech setkach zmieścić używając tylko wiertła bo się stępi w końcu i będzie rozbijać na którymś otworze z kolei, nie wiem jakby było z wiertłem na płytki,tyle otworów nie musiałem nigdy jechać. Wytaczadło da lepszą powierzchnię ,nie będzie też obaw, że jajka się wiercą, otwory będą kołami. No i wytaczadło ma możliwość regulacji więc jest jak poprawić szybko otwór gdyby przykładowo płytka trochę siadła.



Tagi:


nutrash
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 70
Rejestracja: 29 sty 2016, 19:24
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: nutrash » 17 sty 2017, 14:32

Sorry, przeoczyłem to z konwencjonalną, mój błąd. Zostaje wytaczadlo.


Autor tematu
Morecus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 13
Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
Lokalizacja: Łódzkie

#13

Post napisał: Morecus » 17 sty 2017, 18:10

Właśnie na wytaczadle i rozwiertaku się oprzemy bo nie mamy możliwości skorzystania z tak dużej frezarki CNC. Długość detalu to prawie 1800 mm. Teraz wykonujemy 400 otworów a docelowo ma ich być jeszcze blisko 5000. Chociaż obawiam się tego rozwiertaka bo nadal uważam to za najsłabszy element.

Plan jest taki:
1. wiertło 10
2. wiertło 39 lub 39,5 mm
3. rozwiertak 40H7

lub gdyby wiertło uciekało:
1. wiertło 10
2. wiertło 38 lub 38,5 mm
3. wytaczadło jeden przejazd pod 39,6~8
4. rozwiertak 40H7 lub jeszcze jeden przejazd wytaczadłem na wymiar

Obrabiane będą blachy kompletami. Po 2 szt blach 20mm szczepione spawami do obróbki, a więc na głębokość 40 mm, 20 otworów jeden po drugim. Sądzę że w 4 godziny na parę się zmieścimy.
W życiu piękne są tylko chwile...


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5774
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#14

Post napisał: jasiu... » 17 sty 2017, 20:04

rozwiertak wieloostrzowy, prosty. Nie wiem co za stal, ale obroty około 30 (nie będzie narostu, będzie ładna powierzchnia), posuw kombinuj, ale nie mniej niż 0.5 i nie więcej niż 3 mm/obrót. Zacznij od 1 mm/obrót. Mocne chłodzenie (smarowanie właściwie). Na dole zatrzymaj na 3 obroty posuw. Czasem korzystnie jest wyjechać przy zatrzymanych obrotach (masz jedynie niewyczuwalne ryski na powierzchni). Jak to taka wielka seria, to może warto kupić jeden trzpień i rozwiertaki nasadzane (na chwyt DIN 217) Tak to wygląda: http://fromm-praezision.de/produkte/rei ... rm-a?c=199

A tak wygląda przykładowy trzpień do niego: http://www.fwt-gmbh.de/de/Spannwerkzeug ... 19-mm.html

Tak jest taniej, masz stały trzpień, ewentualnie zmieniasz tylko same rozwiertaki, które nasadzane są tańsze.


Autor tematu
Morecus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 13
Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
Lokalizacja: Łódzkie

#15

Post napisał: Morecus » 17 sty 2017, 22:11

Stal zwykła S235, lub jak kto woli - jedna z badziewniejszych w obróbce. Osobiście wole bardziej już S355 lub C45, 40HM, ale jak to się mówi - klient nasz Pan. Właśnie o takich nasadzanych myślałem kolego - patrzyłem na Fenes'a, tylko z uchwytem pod ISO40 - w sumie uchwyty mam. I właśnie proste, 12-sto ostrzowe, natomiast zaskoczyłeś mnie kolego z posuwem - nie mialem pojęcia że aż tak duży się daje - dotąd na próbach dałem na poziomie 0,27mm/ 1 obr. Także dziękuję za uwagę - zastosuje się. Obroty natomiast ok. 80 jak pamiętam więc też skoryguję. Natomiast wyjmowałem rozwiertak właśnie na wyłączonym wrzecionie - podobnie uważam to za lepsze i bezpieczniejsze wyjście, i tak naprawdę moim zdaniem nie powinno rysować na tyle by było to jakoś widoczne.

Pierwsze próby zaczniemy od piątku natomiast otworowanie już chyba w poniedziałek, pochwalę się jak to będzie szło.

Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile...


Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 384
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#16

Post napisał: Natan5064 » 20 sty 2017, 22:34

Frezy fens nie sa za ciekawe. Co prawda na lichej maszynie robiłem i to recznie na skale dojazdy ale wg mnie szybko sie zajechał..


Posi
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 37
Rejestracja: 26 lut 2006, 21:08
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

#17

Post napisał: Posi » 25 sty 2017, 19:05

Domyślam sie, że jest to rozwiertak z HSS obrotów bym dał 30 - 50 obr/min, a posuw sprawdzić na stronie Dolfamex-u.


arasz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 255
Rejestracja: 30 maja 2009, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post napisał: arasz » 27 sty 2017, 20:31

Ja bym po wiertle dał rozwiertak zgrubny i dopiero rozwiertak docelowy


Autor tematu
Morecus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 13
Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
Lokalizacja: Łódzkie

#19

Post napisał: Morecus » 28 sty 2017, 08:01

Drodzy koledzy,

Opóźnia nam się to wszystko z uwagi na fakt "niemania materiału" którego zleceniodawca nam nie dowiózł na czas. Jedynie kilka wypałek. Złożyliśmy już pierwsze i zrobiliśmy próby.
Poniżej technologia która się nam sprawdziła:

1. wiertło fi 18 bez nawiercania uprzedniego,
2. Wiertło fi 39,5 - rozbija do 39,85
3. Rozwiertak fi 40 H7 - jak któryś z kolegów słusznie zaproponował obroty min jakie moge zrobić 45 obr/1 min oraz posuw 1mm/1 obr

Wychodzi idealnie. Maszyna konwencjonalna, wrzeciono bez luzów

Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”