Otwory tolerowane za pomocą Rozwiertaka?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Przy wiertle fi 40 raczej trudno będzie się w tych czterech setkach zmieścić używając tylko wiertła bo się stępi w końcu i będzie rozbijać na którymś otworze z kolei, nie wiem jakby było z wiertłem na płytki,tyle otworów nie musiałem nigdy jechać. Wytaczadło da lepszą powierzchnię ,nie będzie też obaw, że jajka się wiercą, otwory będą kołami. No i wytaczadło ma możliwość regulacji więc jest jak poprawić szybko otwór gdyby przykładowo płytka trochę siadła.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
- Lokalizacja: Łódzkie
Właśnie na wytaczadle i rozwiertaku się oprzemy bo nie mamy możliwości skorzystania z tak dużej frezarki CNC. Długość detalu to prawie 1800 mm. Teraz wykonujemy 400 otworów a docelowo ma ich być jeszcze blisko 5000. Chociaż obawiam się tego rozwiertaka bo nadal uważam to za najsłabszy element.
Plan jest taki:
1. wiertło 10
2. wiertło 39 lub 39,5 mm
3. rozwiertak 40H7
lub gdyby wiertło uciekało:
1. wiertło 10
2. wiertło 38 lub 38,5 mm
3. wytaczadło jeden przejazd pod 39,6~8
4. rozwiertak 40H7 lub jeszcze jeden przejazd wytaczadłem na wymiar
Obrabiane będą blachy kompletami. Po 2 szt blach 20mm szczepione spawami do obróbki, a więc na głębokość 40 mm, 20 otworów jeden po drugim. Sądzę że w 4 godziny na parę się zmieścimy.
Plan jest taki:
1. wiertło 10
2. wiertło 39 lub 39,5 mm
3. rozwiertak 40H7
lub gdyby wiertło uciekało:
1. wiertło 10
2. wiertło 38 lub 38,5 mm
3. wytaczadło jeden przejazd pod 39,6~8
4. rozwiertak 40H7 lub jeszcze jeden przejazd wytaczadłem na wymiar
Obrabiane będą blachy kompletami. Po 2 szt blach 20mm szczepione spawami do obróbki, a więc na głębokość 40 mm, 20 otworów jeden po drugim. Sądzę że w 4 godziny na parę się zmieścimy.
W życiu piękne są tylko chwile...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
rozwiertak wieloostrzowy, prosty. Nie wiem co za stal, ale obroty około 30 (nie będzie narostu, będzie ładna powierzchnia), posuw kombinuj, ale nie mniej niż 0.5 i nie więcej niż 3 mm/obrót. Zacznij od 1 mm/obrót. Mocne chłodzenie (smarowanie właściwie). Na dole zatrzymaj na 3 obroty posuw. Czasem korzystnie jest wyjechać przy zatrzymanych obrotach (masz jedynie niewyczuwalne ryski na powierzchni). Jak to taka wielka seria, to może warto kupić jeden trzpień i rozwiertaki nasadzane (na chwyt DIN 217) Tak to wygląda: http://fromm-praezision.de/produkte/rei ... rm-a?c=199
A tak wygląda przykładowy trzpień do niego: http://www.fwt-gmbh.de/de/Spannwerkzeug ... 19-mm.html
Tak jest taniej, masz stały trzpień, ewentualnie zmieniasz tylko same rozwiertaki, które nasadzane są tańsze.
A tak wygląda przykładowy trzpień do niego: http://www.fwt-gmbh.de/de/Spannwerkzeug ... 19-mm.html
Tak jest taniej, masz stały trzpień, ewentualnie zmieniasz tylko same rozwiertaki, które nasadzane są tańsze.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
- Lokalizacja: Łódzkie
Stal zwykła S235, lub jak kto woli - jedna z badziewniejszych w obróbce. Osobiście wole bardziej już S355 lub C45, 40HM, ale jak to się mówi - klient nasz Pan. Właśnie o takich nasadzanych myślałem kolego - patrzyłem na Fenes'a, tylko z uchwytem pod ISO40 - w sumie uchwyty mam. I właśnie proste, 12-sto ostrzowe, natomiast zaskoczyłeś mnie kolego z posuwem - nie mialem pojęcia że aż tak duży się daje - dotąd na próbach dałem na poziomie 0,27mm/ 1 obr. Także dziękuję za uwagę - zastosuje się. Obroty natomiast ok. 80 jak pamiętam więc też skoryguję. Natomiast wyjmowałem rozwiertak właśnie na wyłączonym wrzecionie - podobnie uważam to za lepsze i bezpieczniejsze wyjście, i tak naprawdę moim zdaniem nie powinno rysować na tyle by było to jakoś widoczne.
Pierwsze próby zaczniemy od piątku natomiast otworowanie już chyba w poniedziałek, pochwalę się jak to będzie szło.
Pozdrawiam
Pierwsze próby zaczniemy od piątku natomiast otworowanie już chyba w poniedziałek, pochwalę się jak to będzie szło.
Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
- Lokalizacja: Łódzkie
Drodzy koledzy,
Opóźnia nam się to wszystko z uwagi na fakt "niemania materiału" którego zleceniodawca nam nie dowiózł na czas. Jedynie kilka wypałek. Złożyliśmy już pierwsze i zrobiliśmy próby.
Poniżej technologia która się nam sprawdziła:
1. wiertło fi 18 bez nawiercania uprzedniego,
2. Wiertło fi 39,5 - rozbija do 39,85
3. Rozwiertak fi 40 H7 - jak któryś z kolegów słusznie zaproponował obroty min jakie moge zrobić 45 obr/1 min oraz posuw 1mm/1 obr
Wychodzi idealnie. Maszyna konwencjonalna, wrzeciono bez luzów
Pozdrawiam
Opóźnia nam się to wszystko z uwagi na fakt "niemania materiału" którego zleceniodawca nam nie dowiózł na czas. Jedynie kilka wypałek. Złożyliśmy już pierwsze i zrobiliśmy próby.
Poniżej technologia która się nam sprawdziła:
1. wiertło fi 18 bez nawiercania uprzedniego,
2. Wiertło fi 39,5 - rozbija do 39,85
3. Rozwiertak fi 40 H7 - jak któryś z kolegów słusznie zaproponował obroty min jakie moge zrobić 45 obr/1 min oraz posuw 1mm/1 obr
Wychodzi idealnie. Maszyna konwencjonalna, wrzeciono bez luzów
Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile...