Nauka... wiercenia

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#11

Post napisał: Dudi1203 » 07 lut 2014, 13:07

Obrazek
Inoxy z takim szlifem potrafie przystawic do rury z kwasowki i wiertlo nie ucieknie. Warto sie nauczyc tak szlifowac wiertla, ja praktycznie kazde koryguje.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#12

Post napisał: RomanJ4 » 07 lut 2014, 13:13

Tylko jeszcze trzeba mieć na czym, bo jak się widzi u "fachowców", założony jakiś no name "szmergiel"... :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam,
Roman


frontside
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 226
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
Lokalizacja: warszawa

#13

Post napisał: frontside » 07 lut 2014, 17:58

Witam,

Ad "specjalnego ostrzenia" zwanego też korekcją ścina:
http://www.wiertla.pl/katalog/pl/info_tech4.html
http://www.mitsubishicarbide.com/EU/pl/ ... e1195.html
(dwa pierwsze wyniki z google)

Ad powłok Chyba najbardziej kompetentna firma działająca w Polsce:
http://www.oerlikonbalzerscoating.com/b ... idW263.php

PS złoty TiN na wirtłach z supermarketu to raczej "chłyt markietingowy". Uczciwa powłoka na wiertle to koszt większy niż zwykłe wiertło z HSS.


Autor tematu
szpadelkomando
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 16
Rejestracja: 08 mar 2009, 09:28
Lokalizacja: Bochnia

#14

Post napisał: szpadelkomando » 07 lut 2014, 20:19

Nie wiem czemu mi tak dziwnie poprzedni post wrzuciło, ale cóż.

Dzięki wielkie za odpowiedzi, zabieram się za lekturę.

Co do jakości wiertarki, cóż. Proxxon twierdzi, że jest super hiper precyzyjna. Ludzie twierdzą, że Proxxon jak napisze w ofercie, tak jest. A ja sobie zorganizuje wskaźnik zegarowy i się upewnię. Bo mam wrażenie, że wiertło lekko lata na boki. Choć może to być kwestia jakiegoś złudzenia.

Póki co kupiłem metabo, dość drogie. Kobalty, bo mi tak kiedyś powiedzieli, że te będą do wszystkiego.

Jeden z kolegów wyżej wspomniał o wiertłach "idiotoodpornych". Może tym tropem - jakie wiertła uważacie za najbardziej odporne na laika? Taką wersję podstawową, żebym przy kolejnych zakupach wiedział jakich właściwości szukam?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#15

Post napisał: RomanJ4 » 07 lut 2014, 20:34

szpadelkomando pisze:jakie wiertła uważacie za najbardziej odporne na laika?
Gumowe! :mrgreen:
Wybacz za żart, ale nie ma takich, których nie można s... ,
Ale nawet nienajlepszym można sporo zrobić przy pewnym doświadczeniu. Trzeba po prostu próbować, bo doświadczenia niestety nie można kupić czy dostać, ale rady jak najbardziej...
więc do nauki ostrzenia zwykłe, tanie HSS-y (prawdziwe) albo kobaltowe jak masz zasoby..
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#16

Post napisał: Czesio » 07 lut 2014, 20:40

Najlepsze na początek są zwykłe czarne wiertła.
Bardzo dobre do wiercenia są wiertła HSS z Fanaru, ale trzeba się lepiej przyłożyć do ostrzenia :D

Bicie wrzeciona w wiertarce jest zjawiskiem normalnym i nie ma sensu z tym walczyć.
Na jakość otworu ma wyłączny wpływ geometria ostrza wiertła.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#17

Post napisał: RomanJ4 » 07 lut 2014, 21:17

Czesio pisze:Bicie wrzeciona w wiertarce jest zjawiskiem normalnym i nie ma sensu z tym walczyć.
no nie bardzo się z kolegą zgodzę, spróbuj na takiej bijącej wiertarce powiercić 1,0; 0,5 albo mniejszym.
Owszem dla większych wierteł i "ślusarskich" dokładności detalu to może nie gra większej roli, ale w precyzyjnym powinno się robić wszystko by były jak najmniejsze.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
szpadelkomando
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 16
Rejestracja: 08 mar 2009, 09:28
Lokalizacja: Bochnia

#18

Post napisał: szpadelkomando » 07 lut 2014, 21:31

Dałem radę 0,3. Zrobiło otworek całkiem ładny. Drugi też byłby ładny, ale czułem już się tak super ślusarzem, że jak docisnąłem to pękło.

Właśnie dlatego staram się doświadczenie nabyć w praktyce :) Głupio byłoby mieć inż. przed nazwiskiem a nie mieć pojęcia o obróbce.

Zasoby powiedzmy, że mam. Choć wolałbym rozsądnie nimi gospodarować. Trochę boli teraz psucie kobaltów, więc chyba kupię do nauki HSS-y. Nie chcę oszczędzać też przesadnie, bo już dość razy miałem okazję zauważyć że na (zbyt)tanie rzeczy mnie nie stać.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#19

Post napisał: Zienek » 07 lut 2014, 21:43

Ja osobiście po jakichś totalnych marketówkach potępiłem Metabo czarne z Castoramy, a ostatnio jak potrzebowałem 4.3 i 3.5 pod gwintowanie, to dostałem Irwiny. I te robią robotę. Też nie jestem znawcą.
DOciskam wiertło na tyle, żeby było widać, że coś tam sobie skrobie.

Mam takie wrażenie, że jak HSSa podczas wiercenia nie dociśniesz, to się rozgrzeje i szybko stępi. Tak jak innych wierteł nie potrafię wyczuć, to te Irwiny cały czas dobrze wiercą i są jak nowe (wiercę sporadycznie mimo wszystko)

A i mam jeszcze 12mm Precy czy cośtam innego francuskiego i też, odpukać, daje radę.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#20

Post napisał: RomanJ4 » 07 lut 2014, 21:53

szpadelkomando pisze:Dałem radę 0,3. Zrobiło otworek całkiem ładny. Drugi też byłby ładny, ale czułem już się tak super ślusarzem, że jak docisnąłem to pękło.
z tymi najcieńszymi, to im dłuższa część robocza (=ponad grubość wierconego materiału, x2 powiedzmy), tym prędzej usłyszymy Psztyk!...
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”