sam jezdze na "crosie"(mojej 250 nie bede poruwnywal nawet do KTM) ale nie odwazyl bym sie dorabiac tarczy..
przy 60 mozna zginac, kręgosłup też słabo sie zrasta ;]
jak mialbym strzelac w ciemno to zrobiłbym z :
"Stal 1.2344 (WCLV) to stopowa stal narzędziowa,=> do pracy na gorąco o wysokiej twardości, wytrzymałości na
rozciąganie i ścieranie w wysokich temperaturach. Dobra przewodność cieplna i odporność na pęknięcia w wysokich
temperaturach<= W ograniczonym zakresie może być chłodzona wodą. Stal 1.2344 (WCLV) jest przeznaczona
na formy do odlewania pod ciśnieniem (małe gabaryty), na bardzo obciążone części pras, narzędzia do wyciskania
profili z metali lekkich. Na wkładki do formowania tworzyw sztucznych, ślimaki i cylindry do przetwórstwa tworzyw
sztucznych, nożyce i gilotyny do cięcia na gorąco. Gatunek 1.2344 (WCLV) hartowany i odpuszczony, ma twardość
wyższą od 1.2343 w górnym zakresie temperatur. W dawnej PN oznaczana jako WCLV"
opis pasuje idealnie
do naj hardkorowszych zastosowan stosuje stal proszkowa M200 ale hmm zrobic z niej tarcze - kamikaze
ble ble ble

ale to tak z "znajomosci" stali.. wiem z czego zrobic stempel do tłocznika ale o tarczach nie mam pojecia...
jak na mój gust taka tarcza powinna być tylko hartowana powieszchniowo ..
miekko w srodku - mniejsza szansa coby pękła
a tak poważniej - podpytam może kogoś kto w brembo robi, z jakiej stali oni robia takie gadzety

jeśli skojaze kto robi w w/w zakladzie na wyzszym stołku niż zielony guzik

szybciej bym już sie dowiedział jakimi nicmi poduszki powietrzne szyja
daj pare dni moze sie trafi dokladna odpowiedz - albo na polibude profesorów szukac
