Musiałem je przetestowac w aluminium. Żadnego nie złamalem, ale troche czasu to zajęło.
Tylko raz na 0,1mm głebokosci przejechałem.
Obroty 10tys.
Posuw....21mm/min

Zetka 4,2mm/min
Zagłębienie 0,1mm
Czas: 1godz. 20min
Chłodzenie spirytusem - strzykawką od czasu do czasu.
To był tylko test frezów, to nie obrabiałem obwodu literek i cyfr i są troche kanciaste. Frez jezdził tylko w lewo i prawo. Nie najgorzej wyszlo. Trochę kwasiora, jak Leoo pisał i bedzie dobrze:-)


[ Dodano: 2011-12-13, 21:25 ]
Dzisiaj się w mosiądzu parę godzin bawiłem.
Czuć że o wiele twardszy od aluminium.
Zacząłem od samego dołu, frez po przejechaniu pierwszej scieżki długości 10mm się złamał na posuwie 21mm/min na sucho, bo mosiądzu się ponoć nie chłodzi.
Polałem troche spirytusu i kolejny frez na posuwie 15mm/min dał rade obrobic 2/3 całosci i też padł.
Ostatnią górną częsć ustawiłem na posuw 9mm/min. Obwód literek i cyfr też na tym posuwie.
Widać na zdjeciu róznice w posuwach, najwolniej wyszło najlepiej - poza tym ze Zetka ma lekkie luzy i nie wchodzi 100% na tą sama głebokość po przejazdach.
Frezy się połamały w tym samym miejscu. Próbowalem jakieś wnioski z tego wyciagnać, ale dałem sobie spokój

Znajomy musi sie zadowolic taką głebokoscią jak jest. Za długo to trwa. Chyba ze 3-4 godziny z przygodami było. Na pełną głębokość 0,5mm ponad 30 godzin by zajęło.
Oczywiście na żywo wygląda troche lepiej niż na powiększonym zdjeciu





[ Dodano: 2011-12-13, 23:23 ]
Znajomy chce sam mosiądz wypolerować, to ja wypolerowałem z lekka to co wczesniej z aluminium zrobilem. Fajnie wygląda:-)


[ Dodano: 2011-12-19, 15:49 ]
Znajomy zauważył, że to logo to nie jest konstruktora silnika, tylko kogoś kto go zbudował.
Teraz chce nowe logo z wlasnymi inicjałami.
Tym razem użyłem innego frezu który akurat mam, jak na zdjęciu. Grubszy, można szybciej obrabiać.
Może troche za duży kąt ma (60 stopni), bo cyferki dość cienkie wyszły, ale powierzchnia kieszonki jest świetna. 0,2mm głęboka.


