Koła zębate stożkowe łukowe

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7991
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#11

Post napisał: WZÓR » 16 kwie 2011, 16:36

CFA pisze:...Nie chodzi mi już nawet o sam czas wykonania, tylko o samo podejście do tematu. Ktoś tam wcześniej pisze, że sobie rozpracował uzębienie walcowe i teraz modyfikuje to, żeby przejść w CAM do uzębień śrubowych. Nawet się nie zastanowił, że to nie jest jakiś wzorzec pary kół śrubowych, tylko każda technika generuje nieco inną geometrię takiego uzębienia.
Gleason, Klingelnberg, Oerlikon, metody radzieckie. Hardenbecki, Fiat-Mammano, Modul itd. Dla każdej z nich zależności geometryczne kształtu zębów trochę się róznią (głowice skrawają po łuku po różnych krzywych, po okręgu, z odtaczaniem, z pochyleniem) i zdefiniowana modułem i ilością zębów para wykonana różnymi metodami nie współpracuje przecież wymiennie. Zależności opisują piętrowe wzory, od których robi się słabo, a koledzy myślą, że klikną i będzie gotowiec...
:smile: w dalszym ciągu uważam , że masz rację.
Sięgnąłem po swój stary ,,Poradnik frezera'' E. Górski (ostatni raz zaglądałem do niego w zawodówce .... lata 1986 - 1988 :smile:) i poczytałem o frezowaniu kół zębatych metodą kształtową.
... już sobie przypomniałem zadania z zamiany wartości ,,Diametral Pitch'' (*) na moduły i odwrotnie.

(*)- w krajach posługujących się systemem calowym wielkością charakterystyczną koła zębatego jest nie moduł , lecz Diametral Pitch, która to wielkość określa liczbę zębów koła przypadająca na jeden cal angielski średnicy koła podziałowego.

.... mam nadzieję ,że do tej pory nic się w tej kwestii nie zmieniło.
tuxcnc pisze:
CFA pisze:Zależności opisują piętrowe wzory, od których robi się słabo, a koledzy myślą, że klikną i będzie gotowiec...
Można też zeskanować gotowe koło i się nie przejmować takimi pierdołami jak wzory.

.
.... istnieje tylko ryzyko , że w trakcie pracy takiego koła mogą się ząbki posypać. :???:


Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#12

Post napisał: tuxcnc » 16 kwie 2011, 16:51

WZÓR pisze:.... istnieje tylko ryzyko , że w trakcie pracy takiego koła mogą się ząbki posypać. :???:
Spieprzyć robotę to można każdym narzędziem.

.


Autor tematu
japik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 6
Rejestracja: 14 kwie 2011, 11:30
Lokalizacja: Zabrze

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#13

Post napisał: japik » 16 kwie 2011, 18:27

CFA pisze:
WZÓR pisze:Robota wykonalna , ale czy się opłaca.... trudno powiedzieć.
Masz rację , ale w praktyce różnie bywa.
Nie chodzi mi już nawet o sam czas wykonania, tylko o samo podejście do tematu. Ktoś tam wcześniej pisze, że sobie rozpracował uzębienie walcowe i teraz modyfikuje to, żeby przejść w CAM do uzębień śrubowych. Nawet się nie zastanowił, że to nie jest jakiś wzorzec pary kół śrubowych, tylko każda technika generuje nieco inną geometrię takiego uzębienia.
Gleason, Klingelnberg, Oerlikon, metody radzieckie. Hardenbecki, Fiat-Mammano, Modul itd. Dla każdej z nich zależności geometryczne kształtu zębów trochę się róznią (głowice skrawają po łuku po różnych krzywych, po okręgu, z odtaczaniem, z pochyleniem) i zdefiniowana modułem i ilością zębów para wykonana różnymi metodami nie współpracuje przecież wymiennie. Zależności opisują piętrowe wzory, od których robi się słabo, a koledzy myślą, że klikną i będzie gotowiec...
@CFA ma jak najbardziej racje. Każda metoda obwiedniowa ma swoją charakterystykę i nie da się sparować kół z różnych metod nacinania.
Choć jednak metoda Gleasona, jaką stosują u mnie w firmie, to metoda podziałowa, ale to tak na marginesie.

Głównie trzeba chyba zastanowić się nad opłacalnością metody kształtowej, o której tu dyskutujemy. Za pojedynczy komplet kół stożkowych łukowych u mnie klient musi zapłacić 3-4 tys w zależności od wielkości, co daje ok 30 godzin pracy frezarki 3-osiowej. Dlatego myślę, że dla pojedynczej produkcji może być to opłacalne.

Co do skanowania, to należałoby skanować koło nowe, nieużywane. Każdy ślad po pracy, wykruszenie zęba, czy popłynięcie materiału byłoby powielone na obrabianym kole.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#14

Post napisał: tuxcnc » 16 kwie 2011, 18:49

japik pisze:Co do skanowania, to należałoby skanować koło nowe, nieużywane. Każdy ślad po pracy, wykruszenie zęba, czy popłynięcie materiału byłoby powielone na obrabianym kole.
Oczywiście że nowe, a i tak by pewnie trzeba było plik trochę zaczarować.
Zasadniczo chodziło mi tylko o to, że nawet jakby się policzyć nie dało żadnym wzorem, to i tak da się wykonać.

.


lolo2
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 703
Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
Lokalizacja: Global

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#15

Post napisał: lolo2 » 16 kwie 2011, 18:56

CFA pisze:
WZÓR pisze:Robota wykonalna , ale czy się opłaca.... trudno powiedzieć.
Masz rację , ale w praktyce różnie bywa.
Nie chodzi mi już nawet o sam czas wykonania, tylko o samo podejście do tematu. Ktoś tam wcześniej pisze, że sobie rozpracował uzębienie walcowe i teraz modyfikuje to, żeby przejść w CAM do uzębień śrubowych. Nawet się nie zastanowił, że to nie jest jakiś wzorzec pary kół śrubowych, tylko każda technika generuje nieco inną geometrię takiego uzębienia.
Gleason, Klingelnberg, Oerlikon, metody radzieckie. Hardenbecki, Fiat-Mammano, Modul itd. Dla każdej z nich zależności geometryczne kształtu zębów trochę się róznią (głowice skrawają po łuku po różnych krzywych, po okręgu, z odtaczaniem, z pochyleniem) i zdefiniowana modułem i ilością zębów para wykonana różnymi metodami nie współpracuje przecież wymiennie. Zależności opisują piętrowe wzory, od których robi się słabo, a koledzy myślą, że klikną i będzie gotowiec...
No oczywiste że inne krzywe.
Chyba nie wiesz jak sie robi koła w 3D, a mianowicie rysujesz koła właśnie z tych krzywych co pisałeś, więc definiujesz sobie jakie to zęby mają być: czy proste, skośne, kołowe, krzywoliniowe, spiralne, ewolwentowe. Każdą z tych krzywych da sie opisać, a nawet nie trzeba bo większość programów 3D mają specjalne funkcje do opisywania tych krzywych.

To jak ty kupujesz narzędzia do kół? Każde narzędzie jest inne? Wszystkie są opisane krzywą.

A co do skaningu to bardzo dobre pytanie. Dlaczego tego nie stosują.

Może odpowiedzią na to jest to, że każdy sie boi zaryzykować, puścisz jakiś bubel w świat to echo sie obiję. Ale powiem wam że to sie zmieni, Samochodówka - Voldzwagen już testuje mierzenie skaningowe w swoich częściach (Testuje) no ale nie mowa tu o kołach zębatych.

@japik nie trzeba koła nowego, każde pęknięcia wyszczerbienia i wyłamania w komputerze wychwycisz i zakleisz według krzywych od jakich opisane jest to koło. Sprawa wygląda gorzej jeżeli na całej linii ząb sie zużył wtedy nie wiadomo jaki gruby był ząb.

Najlepiej sprawują sie maszyny skaningowe z 2 kamerami, co liczą punkty na podstawie kata, pomiędzy kamerami, ale powiem wam, że przy skanowaniu Godła- orzełka gdzie nie ma tam jakichś głębokich jam, wżerów, pomiar było robiony z kilka - kilkanaście razy i potem obraz nakładany na siebie poprzez punkty referencyjne to i tak były lekkie problemy bo kamery nie wychwyciły niektórych zakątków i komputer dorysowywał resztę płaszczyzn. Ładnie to wyglądało, ale jak z dokładnością .... tego nie mierzyłem.

Koła zębate są jednak problematyczne do skanningu ponieważ trzeba by każdy rowek każdy ząb osobno skanować, i w komputerze składać to do kupy a i tak wszystkiego skaner by nie wychwycił, jak to mają być jeszcze koła stożkowe krzywoliniowe ----- To daj se panie spokój :)

Takie koła jakby miała być masówka to pomyślał bym o metarulgi proszków lub jakiejś metodzie odlewania.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#16

Post napisał: tuxcnc » 16 kwie 2011, 19:13

lolo2 pisze:Koła zębate są jednak problematyczne do skanningu ponieważ trzeba by każdy rowek każdy ząb osobno skanować, i w komputerze składać to do kupy a i tak wszystkiego skaner by nie wychwycił, jak to mają być jeszcze koła stożkowe krzywoliniowe ----- To daj se panie spokój :)
Skanuje się z dokładnością do tysięcznych milimetra ... igłą.

.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#17

Post napisał: CFA » 16 kwie 2011, 19:26

lolo2 pisze:A co do skaningu to bardzo dobre pytanie. Dlaczego tego nie stosują.
Może odpowiedzią na to jest to, że każdy sie boi zaryzykować, puścisz jakiś bubel w świat to echo sie obiję. Ale powiem wam że to sie zmieni
W produkcji kół się nie zmieni jeszcze bardzo długo.
Problem nie leży w skanowaniu (to da się jakoś udoskonalić). Produktywność tej metody dla serii znacznie mniejszych niż motoryzacyjne jest żadna. Nacinanie kształtowo/obwiedniowo koła średniej wielkości (powiedzmy do fi80) głowicami trwa góra -co do rzędu wielkości- kilka minut. W tym czasie to w 3D nie zrobi się nawet zgrubnie takiej wielkości koła, a co dopiero mówić o frezowaniu przestrzeni międzyzębnych z wymaganą dokładnością końcową czy pod dalszą obróbkę. Pomysły ze skanowaniem i straszenie "monopolu dostawców technik produkcji uzębień" zawsze były chwytliwe, ale jakoś w praktyce się nie sprawdzają, bo są po prostu za drogie.

PS
Ciekawe ile trwa takie skanowanie igłą z dokładnością tych tysięcznych.

[ Dodano: 2011-04-16, 19:49 ]
lolo2 pisze: To jak ty kupujesz narzędzia do kół? Każde narzędzie jest inne? Wszystkie są opisane krzywą.
Mógłbyś rozwinąć tę myśl? Bo chyba nie bardzo wiem o co pytasz.
Oczywiście, że dla każdej krzywej jest inny zestaw noży. A Ty jak chcesz wykonać tym samym zestawem noży np uzębienie typu Duplex czy zerole?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Koła zębate stożkowe łukowe

#18

Post napisał: tuxcnc » 16 kwie 2011, 19:53

CFA pisze:Ciekawe ile trwa takie skanowanie igłą z dokładnością tych tysięcznych.
Akurat koła zębatego to niedługo.
Po pierwsze wystarczy zeskanować jeden ząb, a po drugie dokładność pomiaru wcale nie oznacza, że trzeba co tysięczną czy setną milimetra mierzyć, przecież to nie schody i wymiar nagle nie skoczy.

.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”