Wiercenie głębokiego otwory fi8mm x 300mm

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#11

Post napisał: Czesio » 14 kwie 2013, 21:16

Wierciłem nie tak dawno otwór ø8 na głębokość 200mm zwykłym wiertłem, bo innego nie miałem :) Musiałem go tylko przedłużyć dospawując kawałek pręta. Nie była to przyjemna praca, bo tokarka duża a koniem trzeba było często jeździć tam i z powrotem.



Tagi:


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#12

Post napisał: szuler666 » 15 kwie 2013, 11:41

Pewnie ze wywiercisz taki otwor na zwyklej tokarce porada kol. Kamara jak najbardziej tylko raczej dla wiekszych wiertel sa sztywniejsz , to ze tuleja konika wychodzi np,100mm to zaden problem i wirtła nie urwie taki male fi wiercisz z reki z konika po pare milimetrow nastepnie odblokowujesz konik wycofujesz do tylu aby usunac wior i z powrotem i tak powtazasz az do skutku ostatnio wiercilem fi14 na 800 na wytaczarce czesc robocza wiertła to jakies 400 mm reszta to czesc walcowa i co nic nie urwał bo wierci sie np, 10 mm i wyjazd aco sie wysuwem wrzeciona nakreciłem to moje :mrgreen: a zeby nie było latwo to pozniej w ten otwor musialem trafic po kącie i tez na jakies 400 mm wiercenie
szuler


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 15 kwie 2013, 12:23

szuler666 pisze: porada kol. Kamara jak najbardziej tylko raczej dla wiekszych wiertel sa sztywniejsz ,
A to niby czemu ? Właśnie drobnymi jest tak łatwiej dojechać do materiału po wyjechaniu. Tuleje konika cofniesz i potem macasz czy już bierze. Jak nie masz skali na suporcie wzdłużnym to to mazaczkiem :)
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2013, 16:56 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#14

Post napisał: szuler666 » 15 kwie 2013, 13:01

Raczej chodzi o to ze jak sprzeglasz konika z suportem i puszczasz posuw to dla takiego cienkiego wiertla zawsze mam stracha :mrgreen: ze ukręce je a zdazyło sie pare razy :mrgreen:
szuler


MarcinSC
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 22
Rejestracja: 13 mar 2013, 10:08
Lokalizacja: Warszawa

wiertła lufowe

#15

Post napisał: MarcinSC » 15 kwie 2013, 14:19

Witam,
Kolega wspomniał, że chce się tym zająć na większą skalę niż "wydziubanie" jednego otworu.

Wówczas trzeba pamiętać, że wiercenie lufowe wymaga przede wszystkim chłodziwa podawanego przez wietło pod wysokim ciśnieniem (taka zasada pracy) i stałego posuwu.

Z powyższego wynikają dodatkowe komplikacje jak konieczność stosowania uszczelnień i filtrów do chłodziwa (oczka 5-10um).

Przy tej średnicy załóż, że potrzebne będzie natężenie przepływu chłodziwa co najmniej około 10 l/min, przy ciśnieniu 3-6 MPa (30-60 bar) w zależności od rodzaju obrabianego materiału.

Prostoliniowość otworów zależeć będzie m.in. od średnicy i głębokości (w dobrych warunkach między około 0,01 a 0,025 mm dla 300 mm), jednorodności materiału, tulejki wiertarskiej, sposobu obróbki i parametrów, stanu obrabiarki.

Czy masz zatem odpowiednią obrabiarkę dla wiercenia lufowego?

Parametry sprawdzałem na wykresie w katalogu Wiercenie głębokich otworów, strona 115
http://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/P ... %20otworów
Pozdrowienia,
Marcin

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”