DrAZenie gwintu

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

jarasnet
Posty w temacie: 3

#11

Post napisał: jarasnet » 24 lis 2011, 09:44

Napisz dokładnie jaki to jest gwint, na jaką głębokość. My w zasadzie tylko we formach siedzimy ale jestem ciekawy do czego we wypychaczu gwint? Jaka średnica tego wypychacza?
Szczeliny nie musisz obliczać, maszyna sama podaje i/lub masz ją w drukowanych tabelach w instrukcji zależnie od materiału elektrody, drążonego i faktury do uzyskania. W niektórych cyklach na starszych maszynach jak Hansen, Tarnów trzeba było zadaną głębokość (x,y,z) pomniejszyć o szczelinę iskrową ostatniego stopnia mocy (wykańczania). Rozumiem że musisz wykonać najpierw w tym wypychaczu otwór do wprowadzenia elektrody z gwintem.
Myślę że na Agie Hyperspark, do jakich mam dostęp dało by to rade, może nawet w pionie, głowica ma zasięg Z +500mm (ale trzeba odjąć uchwyt i elektrodę).



Tagi:


Autor tematu
krys.ba
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 17 kwie 2011, 17:03
Lokalizacja: małopolska

#12

Post napisał: krys.ba » 24 lis 2011, 23:26

Dzięki za odpowiedzi. Już wyjaśniam po co gwint. W formach przy których pracuje bardzo często część wypychacz kształtowych jest montowana do płyty wypychaczy poprzez przykręcenie od tyłu a montaż od strony podziału formy wtryskowej tworząc swoimi powierzchniami kształt wypraski , również kształtowe wypychacze które otwierają się po skosie i są zamocowane na wózkach w płycie wypychaczy również są montowane za pomocą śruby od tyłu formy. Więc jeśli np to prowadzenie się zatrze i wypychacz się urwie to trzeba dorobić nowy i wykonać w nim te gwinty do mocowania :cool:


pinkley
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 22
Rejestracja: 05 mar 2008, 09:40
Lokalizacja: Żary

Drążenie gwintu

#13

Post napisał: pinkley » 29 lis 2011, 01:00

Witam
Z tego co piszesz są to zwykłe gwinty do przykręcenia wypychacza do płyty.
Jeżeli drążyłeś gwinty metodą naturalną to myślę , że gwint na bocznej ścianie też
wyjdzie. Jeżeli określasz płaszczyznę erodowania jako XY , to zmień na YZ , wtedy
drążyć będziesz osią X w kierunku X+ lub X- .
Myślę , że u Ciebie jest trochę inaczej , podejrzewam , że można określić główną
oś erodowania , zamiast Z- zaznaczyć X+ lub X- (zakładka Edge Find )
Należy wprowadzić aktualny podwymiar elektrody , określić kompensację boczną ,
ponieważ elektroda ma kąty na bokach . W zakładce Orbit Data zaznaczyć obróbkę
spiralną oraz co ważne strategię odejścia do osi elektrody aby nie ścinać gwintu .
Domyślam się , że wypychacze muszą być długie skoro mimo zasięgu osi Z=350
brakuje zakresu , a raczej możliwości zalania dielektrykiem .
Może się zdarzyć , że nawet położony na boku mimo , że mieści się w wannie brak
jest miejsca na ruch elektrody. Trzeba wtedy pokombinować ze specjalnym
odsadzonym uchwytem elektrod ( raczej nie do kupienia , trzeba sobie dorobić ).

Pozdrawiam i życzę powodzenia .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”