Wymiana silnika stary na nowy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 593
- Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Wymiana silnika stary na nowy
Mam w ploterku polski silnik firmy Mikroma FA23C22S4R prąd 0.8A nic więcej o nim nie wiem, producent się nie odzywa. Silnik ma już ponad 10 lat.
Czy obecnie produkowane silniki o podobnych gabarytach będą miały większy moment?
Ploterkowi zdażało się gubić kroki, więc staram się oprócz wymiany wałków i łożysk (niestety nie liniowych) wsadzić mocniejsze silniki. Ze sterownika mogę dostać prąd max 2A. Sterowanie na L297+L298.
Czy obecnie produkowane silniki o podobnych gabarytach będą miały większy moment?
Ploterkowi zdażało się gubić kroki, więc staram się oprócz wymiany wałków i łożysk (niestety nie liniowych) wsadzić mocniejsze silniki. Ze sterownika mogę dostać prąd max 2A. Sterowanie na L297+L298.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 593
- Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Silnik jest na szczęście w miarę standardowy, kołnierz 57mmx57mm długość też 57mm. Niestandardowa jest tylko ośką 6mm. Gdy podmieniałem silnik na trochę większy, jechałem do tokarza by przetoczył oś z 6,35mm na 6mm. Niestety 2 raz się nie da nabrać i nie da sobie namagnesować uchwytu w tokarce
więc przy kolejnej wymianie muszę znaleźć innego tokarza.
Jak duża będzie różnica w momencie? Bo coś mi się zdaje, że skończy się na tym, że wsadzę w ploterek największy silnik jaki się da zamocować bez przeróbki mocowania (no może jedynie przetoczenie osi).

Jak duża będzie różnica w momencie? Bo coś mi się zdaje, że skończy się na tym, że wsadzę w ploterek największy silnik jaki się da zamocować bez przeróbki mocowania (no może jedynie przetoczenie osi).
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 275
- Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Ponieważ tracą moment nawet do 30% czasem więcej sam tak uszkodziłem 2 silniki.einstein pisze:Za późno ;( wybebeszyłem go na czynniki pierwsze. Po złożeniu chodzi normalnie.
Czemu nie należy rozmontowywać silników?
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl
www.serwotech.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7736
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
jak napisał kol. - mogą stracić moment .
chodzi o to że w sytuacji " zamkniętej " linie pola magnetycznego są zamknięte przez stojan .jak wyciągasz wirnik to pole sobie leci gdzieś tam .
krążą różne pogłoski na temat rozbierania - ale lepiej przyjąć te najmniej optymistyczne .
może dlatego silniki wydają się być za słabe że straciły moment ?
pozdrawiam .
jak napisał kol. - mogą stracić moment .
chodzi o to że w sytuacji " zamkniętej " linie pola magnetycznego są zamknięte przez stojan .jak wyciągasz wirnik to pole sobie leci gdzieś tam .
krążą różne pogłoski na temat rozbierania - ale lepiej przyjąć te najmniej optymistyczne .
może dlatego silniki wydają się być za słabe że straciły moment ?
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares