Wymiana silnika stary na nowy

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Wymiana silnika stary na nowy

#1

Post napisał: einstein » 20 sty 2009, 23:47

Mam w ploterku polski silnik firmy Mikroma FA23C22S4R prąd 0.8A nic więcej o nim nie wiem, producent się nie odzywa. Silnik ma już ponad 10 lat.

Czy obecnie produkowane silniki o podobnych gabarytach będą miały większy moment?

Ploterkowi zdażało się gubić kroki, więc staram się oprócz wymiany wałków i łożysk (niestety nie liniowych) wsadzić mocniejsze silniki. Ze sterownika mogę dostać prąd max 2A. Sterowanie na L297+L298.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 21 sty 2009, 00:23

witam.
wszystko ładnie - tylko - jakie są te gabaryty ?
może jakieś fotki z linijką w tle zrób ?
na zdrowy rozum dzisiejsze silniki będą - przy tych samych gabarytach mocniejsze .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#3

Post napisał: einstein » 21 sty 2009, 00:35

Silnik jest na szczęście w miarę standardowy, kołnierz 57mmx57mm długość też 57mm. Niestandardowa jest tylko ośką 6mm. Gdy podmieniałem silnik na trochę większy, jechałem do tokarza by przetoczył oś z 6,35mm na 6mm. Niestety 2 raz się nie da nabrać i nie da sobie namagnesować uchwytu w tokarce ;) więc przy kolejnej wymianie muszę znaleźć innego tokarza.

Jak duża będzie różnica w momencie? Bo coś mi się zdaje, że skończy się na tym, że wsadzę w ploterek największy silnik jaki się da zamocować bez przeróbki mocowania (no może jedynie przetoczenie osi).


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 21 sty 2009, 00:38

witam.
pewnie że dawaj największy jaki wejdzie - i stery wytrzymają .
z tym toczeniem to może lepiej raz przetoczyć to co tam na osi siedzi na 1/4" i po problemie .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#5

Post napisał: einstein » 21 sty 2009, 00:55

Niestety na ośce siedzi przekładnia planetarna i wolał bym jej nie ruszać, taniej będzie jednak przetoczyć oś silnika ;)


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#6

Post napisał: pukury » 21 sty 2009, 01:23

witam.
tak na koniec - mam nadzieję że nie rozbierałeś silnika do toczenia ośki ?
to dość niezdrowo dla silnika .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#7

Post napisał: Leoo » 21 sty 2009, 09:51

Silnik trzeba zamocować w uchwycie tokarki, podłączyć sterownik i korzystając z jego mocy delikatnie przetoczyć oś. Jeśli moc silnika jest za mała oś trzeba przeszlifować w podobny sposób. Nie należy rozmontowywać silników krokowych jeśli niema wyższej konieczności.


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#8

Post napisał: einstein » 21 sty 2009, 11:37

Za późno ;( wybebeszyłem go na czynniki pierwsze. Po złożeniu chodzi normalnie.
Czemu nie należy rozmontowywać silników?

Awatar użytkownika

arizon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 275
Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#9

Post napisał: arizon » 21 sty 2009, 12:31

einstein pisze:Za późno ;( wybebeszyłem go na czynniki pierwsze. Po złożeniu chodzi normalnie.
Czemu nie należy rozmontowywać silników?
Ponieważ tracą moment nawet do 30% czasem więcej sam tak uszkodziłem 2 silniki.
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: pukury » 21 sty 2009, 12:40

witam.
jak napisał kol. - mogą stracić moment .
chodzi o to że w sytuacji " zamkniętej " linie pola magnetycznego są zamknięte przez stojan .jak wyciągasz wirnik to pole sobie leci gdzieś tam .
krążą różne pogłoski na temat rozbierania - ale lepiej przyjąć te najmniej optymistyczne .
może dlatego silniki wydają się być za słabe że straciły moment ?
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”