
Mniej więcej taki schemat jak zaproponowałeś chodzi mi po głowie. Pracowałem wiele lat na UJ (Wydział Chemii) a obecnie działam na rzecz AGH. Ale związki z biochemią na UJ mam bliskie


Ten uszkodzony MS jest w ośrodku PAN w Krakowie (IF). Działam na tym sprzęcie dość często więc jak padł mu silnik (niby drobiazg), stałem się żywotnie zainteresowany jego naprawą. Jeśli nie pomogę w naprawie (i nie zapewnię sobie sam "warsztatu pracy") to Instytutu zwyczajnie nie stać na serwis urządzenia w takim zakresie. Serwis Producenta zadziałał na zasadzie: "ooo... żarówka się Panu w aucie przepaliła... możemy wymienić całą lampę+akumulator+alternator, inaczej nie da rady" co jest nieco wkurzające.