Jak w temacie - mam silnik uniwersalny (6pin). Dla jakiej konfiguracji podany jest moment tego silnika?
Opór - co zmierzyłem - jest podany dla połówki uzwojenia (czyli jak w konfiguracji unipolarnej) - czy zatem powinienem się spodziewać, że moment też jest podany dla konfiguracji unipolarnej i łącząc uzwojenia szeregowo uzyskam więcej?
Moment silnika - co tak naprawdę podaje producent?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
To, że momenty są różne wcale mnie nie dziwi - jasne, że przy połączeniu unipolarnym lub bipolarnym połówkowym moment będzie mniejszy. Pytanie tyczyło się tego, czy jest jakiś ogólnie przyjęty standard, który moment jest podawany - ale można się domyślić, że producent podaje max., co się da z silnika wycisnąć...
No nic, zobaczę, co silnik mi pokaże, jak go podepnę - a to nie nastąpi szczególnie szybko.
[ Dodano: 2011-07-01, 01:02 ]
F*ck. Chyba sobie nadpsułem silniki - nieświadomy tego, że się one uszkadzają od rozbierania - powyciągałem rotory do ściągania zębatek. Wyszło mi 0.6 Nm zamiast 0.7, przy dość mocnym zasilaniu (puściłem mu 2A przez _wszystkie_ uzwojenia - czyli połączenie szeregowe, 2A na obydwu fazach). No chyba, że moment tak jest liczony - wówczas teorię o psuciu się silników od demontażu należy uznać za mit.
No nic, zobaczę, co silnik mi pokaże, jak go podepnę - a to nie nastąpi szczególnie szybko.
[ Dodano: 2011-07-01, 01:02 ]
F*ck. Chyba sobie nadpsułem silniki - nieświadomy tego, że się one uszkadzają od rozbierania - powyciągałem rotory do ściągania zębatek. Wyszło mi 0.6 Nm zamiast 0.7, przy dość mocnym zasilaniu (puściłem mu 2A przez _wszystkie_ uzwojenia - czyli połączenie szeregowe, 2A na obydwu fazach). No chyba, że moment tak jest liczony - wówczas teorię o psuciu się silników od demontażu należy uznać za mit.