nierównomierna praca silników 4,5 Nm

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

nierównomierna praca silników 4,5 Nm

#1

Post napisał: b_j » 03 kwie 2006, 23:17

Witam, wlasnie udało mi sie podpiąc silniki dosc spore ( 4,5Nm, 7A, bipol, ) do sterownika a tego z koleji do kompa. i sterowałem z turbo cnc i troche sie zasmuciłem. Po wystartowaniu z czestotliwością 100Hz silniki krecily sie dosc powoli ale co jakis czas się jakby haczyły na poszczeólnych krokach, nie jest to ani w konkretnym momecie ani w czasie ( wszystko losowo -niezsynchronizowane jak dla mnie ), nie wiem czym to jest spowodowane :-/ moga to byc zakłucenia od zasilacza ??? który jest zaraz obok optoizolacji ??? ( dośc spory bo na 2 silniki po 10A, 80V, ) czy może silniki uległu jakiejs awari ???(łożyska etc. ) przy zwiekszaniu predkości dzieje sie tak samo, ale przy rozpedzaniu do czest. pow 1000hz, zaczyna sie zatrzymywac na dłużej...a co dziwne os stoji w miejscu a dzwiek jest taki jak by sie cos w środku kręciło ??? jak to możliwe ???? jak odrazu startuje z dużych czestotliwości to poczatrkowo troche sie obraca a pozniej słysze jakby sie sam środek ruszal...?? Mam 2 takie silniki i objawy sa podobne.
Dodam ze silniki mam używane, i podczas próbbyły bez zadnych obciązen na ośce

Może by jes rozebrac i looknac do środka ?? Jakie jest zagrozenie że np. cos sie rozmagnesuje albo zniszczy??warto ryzykowac????Co radzicie ????



Prosze o wszelkie sugestie.

Dzieki

Pozdr.



Tagi:

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#2

Post napisał: triera » 03 kwie 2006, 23:20

- przypadkowe dotknięcie przy rozbieraniu skutkuje rozmagnesowaniem.
Trzeba wykonać/posiadać odpowiednie oprzyrządowanie.


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#3

Post napisał: anoda » 04 kwie 2006, 11:39

Może moment bezwładności silnika jest zbyt mały i wpada Ci w rezonanse. Spróbuj załażyć masę ( gruby krążęk ) na wał wirnika. Te efekty mogą zaniknąc w układzie docelowym.
Pozdrawiam

Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.

Awatar użytkownika

markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3975
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

#4

Post napisał: markcomp77 » 04 kwie 2006, 17:09

zamiast PC-ta zastosuj na wejście STEP generator o stałej częstotliwości...
np. :

ręczny genetator STEP DIR
http://*/viewtopic.php?t=29
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm


Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#5

Post napisał: b_j » 05 kwie 2006, 16:36

dzieki za pomoc, będe kombinował z tą bezwładnościa , i postaram sie sprawdzic jak to działą pod obciażeniem , ... a czy możliwe jest że łożyska sa na tyle zużyte że utrata kroków jest spowodowana brakiem współosiowości osi z obudowa ? lub czymś podobnym ????? Iprzy wiekszych drganiach traci kroki ???


pltmaxnc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1345
Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
Lokalizacja: warszawa

#6

Post napisał: pltmaxnc » 05 kwie 2006, 21:21

Oprócz obciążnia na walku radzibym aby przy próbach silnik by zamocowany np prowizorycznie w imadle , nie będzie drgal.
Luzy na lożyskach można wyczuć poruszając ośką , nie radzę rozbierać bez wyrażnej potrzeby.


Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#7

Post napisał: b_j » 05 kwie 2006, 22:08

okej , już wszystko gra , tzn kreci sie płynnie tj. powinno , ... problem lezał po stronie softu -> odpaliłem wszystko spod dosa , i jest ok . A co do silników to zaryzykowałem :-P (ciekawość wygrała) i rozkręciłem jednego ... złożyłem i działa nadal .. a trzyma tak mocno jak wczesniej (oś reką jest nie do obrócenia ...staralem sie ze wszystkich sił ..ale sie nie udało :-)....nie wierzyłem że az tak mocno to może 3mac w jednym miejscu :-) bez drgniecia. Łozyska sa wg mnie już i tak do wymiany bo maja luzy-silniki maja juz za soba jakies 8 lat , ale wstrzymam sie jeszcze z tymi działaniami, bo nie należa one do konieczności. Teraz tylko musze tylko sie odnaleźć w plątaninie kabli która stworzylem ( sam nie wiem jak :) i zamknac to wszystka w obudowie, zeby mogło ze spokojem czekac na mechanike :-)

Dzieki za rady

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”