Przekładnia czy falownik do TSA 16

Dyskusje na temat elementów przeniesienia napędu oraz przekładni

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#11

Post napisał: MlKl » 30 maja 2013, 21:53

TSA16 jest o dwa numery mniejsza od mojej - 1,1 kW z falownika pokryje jej zapotrzebowanie bez problemu. Moja się spokojnie wyrabia zdejmując dwa milimetry ze średnicy wałka fi 30 przy 120 Hz na falowniku i 200 mm na minutę posuwu. A ma też silnik 1,1 kW 900 obrotów, na dokładkę spięty w gwiazdę. Dziś se akurat toczyłem nowe szpilki do przykręcania imaków z c45.



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7886
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#12

Post napisał: tuxcnc » 30 maja 2013, 22:18

MlKl pisze:TSA16 jest o dwa numery mniejsza od mojej - 1,1 kW z falownika pokryje jej zapotrzebowanie bez problemu.
TSA-16 ma fabrycznie osiem przełożeń.

W całej dyskusji nie chodzi o to czy silnik 1 kW z falownikiem uciągnie TSA-16 (bo uciągnie), tylko o zakres użytecznych obrotów.
Powiedzmy od 2000 obr/min dla toczenia widią do 50 obr/min dla gwintowania gwintownikiem.
Takiej rozpiętości na samym falowniku nie uzyskasz.

.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#13

Post napisał: MlKl » 30 maja 2013, 23:59

Toć ja nie jestem fundamentalistą... Na swojej tokarynce mam obroty od ok 20 na minutę do mniej więcej tysiąca, i na moje potrzeby wystarcza. W planach mam silnik 2,2 kW szybszy od obecnego - zakres mi się zwiększy.

Radzę zaczynać od falownika, bo warto. A przekładnię zawsze można dołożyć.

Silnik 1,1 kW spokojnie mi ciągnie fi 300 mm przy przełożeniu 1 do 2,5. Wiadomo, że tu już nie pojadę dwumilimetrowym wiórem. Ale takie roboty robi się raz na rok albo i rzadziej.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 31 maja 2013, 00:23

A nikt tego koledze nie zarzuca, falownik jak najbardziej pożądany, twierdzimy tylko że przydała by się dodatkowo odboczka, pasowa czy zębata nieważne, chodzi o uzyskanie najmniejszych obrotów wrzeciona bez drastycznego obniżenia obrotów (i momentu) silnika
Bardziej do gwintowania, wiercenia, obróbki nieokrągłych czy napawanych materiałów itp..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
wazwa
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 55
Rejestracja: 07 lut 2010, 12:23
Lokalizacja: Tarnów

#15

Post napisał: wazwa » 10 cze 2013, 20:55

Jak bym zastosował koło pasowe na silnik, takie same jakie jest na wrzecionie tsa 16 tylko odwrotnie założone?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7886
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#16

Post napisał: tuxcnc » 10 cze 2013, 21:21

wazwa pisze:Jak bym zastosował koło pasowe na silnik, takie same jakie jest na wrzecionie tsa 16 tylko odwrotnie założone?
Wiele tym nie zwojujesz.
Różnica średnic jest jak 9:14 (albo 14:9, zależy w którą stronę).
Jak dasz silnik 1000 obr/min to uzyskasz od 650 do 1500 obrotów wrzeciona.
Niby lepiej niż nic, ale w oryginalnej przekładni to drugie koło ma większą rozpiętość średnic, wychodzi gdzieś od 4,5:14 do 9,5:9, czyli przełożenie jest od 1:1 do 1:3.
No i najważniejsze, w oryginale jest jeszcze jedno przełożenie, przy samym silniku, tam trudno mi zmierzyć, ale wygląda na przełożenia 1:1 i 1:3.
Czyli wychodzi że w sumie osiem przełożeń od około 1:1 (czyli tyle ile ma silnik) do 1:9 (czyli dziewięć razy mniej niż silnik).

.


Autor tematu
wazwa
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 55
Rejestracja: 07 lut 2010, 12:23
Lokalizacja: Tarnów

#17

Post napisał: wazwa » 11 cze 2013, 19:58

Dzięki za objaśnienie tematu. Może uda mi się nabyć oryginalną przekładnie tsa16, to chyba najlepsze rozwiązanie z falownikiem
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate”