Elektrowrzeciono do: drewno, aluminium, miedź
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 mar 2014, 19:13
- Lokalizacja: Polska
Elektrowrzeciono do: drewno, aluminium, miedź
Witam,
Planuję budowę pierwszego cnc. Potrzebuję elektrowrzeciona do drewna, aluminium, miedzi. Potrzebne mi jest do małych detali, więc nie potrzebuję dużej mocy i szybkich posuwów. Moim głównym zmartwieniem jest to że potrzebuję wyciąć w miedzi rowki wzdłuż osi x lub y od górnej strony materiału. Chodzi o malutkie rowki około 0,2 mm w odległościach 0,2 mm od siebie i głębokie na maks 2 mm. Do tego potrzebuję użyć małych frezów tarczowo-piłkowych(mają średnice bodajże 32mm), więc potrzebuję mieć możliwość redukcji obrotów do kilkuset ok. 500 może nawet mniej. Myślałem o mokrym chińczyku 0,8 lub 1,5kW, wtedy bym się z falownikiem mógł zamknąć w 1500 zł. Kress niestety za szybki chyba bo ma 5000 minimalne obroty. Kolejnym problemem jest to, że najlepiej było by te rowki wycinać bez ruszania detalu i w związku z tym nie wiem jak to rozwiązać. Detal to płytka 50x50mm grubość do 10mm. Teoretycznie można by to ustawić na ściance bocznej bo chyba nie ma prostego sposobu, żeby wrzeciono o 90 stopni obrócić, chyba że by dać detal na podwyższeniu i wprowadzić możliwość obrotu mocowania wrzeciona o 90 stopni ręcznie? Nie chciał bym szaleć z ceną tego wrzeciona bo to do zastosowań hobbystycznych. Obawiam się czy ten chińczyk nawet jak się go uda zwolnić do np 500 obrotów to nie będzie za słaby oraz czy nie będzie miał za dużego bicia do tak wąskich rowków?
Planuję budowę pierwszego cnc. Potrzebuję elektrowrzeciona do drewna, aluminium, miedzi. Potrzebne mi jest do małych detali, więc nie potrzebuję dużej mocy i szybkich posuwów. Moim głównym zmartwieniem jest to że potrzebuję wyciąć w miedzi rowki wzdłuż osi x lub y od górnej strony materiału. Chodzi o malutkie rowki około 0,2 mm w odległościach 0,2 mm od siebie i głębokie na maks 2 mm. Do tego potrzebuję użyć małych frezów tarczowo-piłkowych(mają średnice bodajże 32mm), więc potrzebuję mieć możliwość redukcji obrotów do kilkuset ok. 500 może nawet mniej. Myślałem o mokrym chińczyku 0,8 lub 1,5kW, wtedy bym się z falownikiem mógł zamknąć w 1500 zł. Kress niestety za szybki chyba bo ma 5000 minimalne obroty. Kolejnym problemem jest to, że najlepiej było by te rowki wycinać bez ruszania detalu i w związku z tym nie wiem jak to rozwiązać. Detal to płytka 50x50mm grubość do 10mm. Teoretycznie można by to ustawić na ściance bocznej bo chyba nie ma prostego sposobu, żeby wrzeciono o 90 stopni obrócić, chyba że by dać detal na podwyższeniu i wprowadzić możliwość obrotu mocowania wrzeciona o 90 stopni ręcznie? Nie chciał bym szaleć z ceną tego wrzeciona bo to do zastosowań hobbystycznych. Obawiam się czy ten chińczyk nawet jak się go uda zwolnić do np 500 obrotów to nie będzie za słaby oraz czy nie będzie miał za dużego bicia do tak wąskich rowków?
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Obawiam się, że chińczyka nie zwolnisz
do 500 obr/min.
Ja mam chinola 2,2 i minimalne obroty na sterowaniu wektorowym to 4200. Poniżej skakało a nie kręciło. Co prawda nie siedziałem nad tym długo a może da się coś poprawić.
Na sterowaniu skalarnym pewnie pójdzie mniej ale moment przy 500 może być żadny.

Ja mam chinola 2,2 i minimalne obroty na sterowaniu wektorowym to 4200. Poniżej skakało a nie kręciło. Co prawda nie siedziałem nad tym długo a może da się coś poprawić.
Na sterowaniu skalarnym pewnie pójdzie mniej ale moment przy 500 może być żadny.
czilałt...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 mar 2014, 19:13
- Lokalizacja: Polska
No właśnie nie mam pomysłu jak to zrobić. Na upartego to na około 1000 obrotów by się dało pracować według katalogu tych frezów. Te rowki są minimalne 1-2mm głębokość 0.2 szerokość więc dużych mocy nie potrzebuję. Czyli tak jak myślałem bez jakiegoś przełożenia się nie obejdzie. Był bym wdzięczny za wszelkie pomysły jak to zrobić. Chyba, że całkiem inny napęd do tych frezów tarczowych jakiś mały silnik?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Matematyka mowi, ze chinol 1,5kW przy 500obr/min ma 30W mocy. Mówi samo za siebie
Jak masz tego duzo i jestes w to gotow zainwestowac to moze jakis mały silniczek 3f, rzedu 0,09-0,12kW@ 1500rpm i zwolnic go falownikiem. Momentu bedzie mial i tak wiecej niz chinol a robote wykona bez problemów.
Po co obracać wrzeciono jak można uchwyt zrobić tak, zeby blaszka w pionie stała?
Jak masz tego duzo i jestes w to gotow zainwestowac to moze jakis mały silniczek 3f, rzedu 0,09-0,12kW@ 1500rpm i zwolnic go falownikiem. Momentu bedzie mial i tak wiecej niz chinol a robote wykona bez problemów.
Po co obracać wrzeciono jak można uchwyt zrobić tak, zeby blaszka w pionie stała?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 mar 2014, 19:13
- Lokalizacja: Polska
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Gdybym miał to robić dla siebie, użyłbym planetarnej przekładni od chińskiej wkrętarki jako bazy do wykonania przystawki do mokrego chińczyka. Problemem może być łączna długość zespołu - wszystko zależy od skoku zetki.
Podobnie jest ze stawianiem detalu w pionie - jak niewysoki, to ok, gorzej jak będzie spory.
Podobnie jest ze stawianiem detalu w pionie - jak niewysoki, to ok, gorzej jak będzie spory.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Elektrowrzeciono do: drewno, aluminium, miedź
Mozesz o tym IMHO zapomniec. Typowy chinczyk ma bicie nie mniejszeSpringfield762 pisze:...Chodzi o malutkie rowki około 0,2 mm w odległościach 0,2 mm od siebie i głębokie na maks 2 mm....
niz kilka setnych milimetra, zazwyczaj tych setnych jest sporo

Jak uzyjesz freza 0.2mm to wyciety rowek bedzie mial pewnie z 0.5mm.
Bez idealnie sztywnej maszyny, srub napedowych wysokiej klasy,
dobrego wrzeciona sie nie obejdzie.
PS. Juz predzej widzialbym tu jakas dedykowana reczna maszyne, nie CNC.
Solidny kawal zlomu odpowiednio przerobiony do wycinania takich rowkow...
q
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 mar 2014, 19:13
- Lokalizacja: Polska
Spróbuję zrobić małą maszynkę dedykowaną do tego. Frezy mają otwór 8mm. Myślałem o wałku do prowadnic liniowych 8mm podpartym z obu stron łożyskami i w środku pomiędzy nimi frez na tym wałku. Całość napędzić choćby silnikiem od wiertarki przez jakieś sprzęgło. A do pozycjonowania stolik sterowany śrubami mikrometrycznymi coś jak tu:
.
Może się udać? Tylko jak zamocować frez na tym wałku bez ruszania go? Jakieś tulejki i skontrować?

Może się udać? Tylko jak zamocować frez na tym wałku bez ruszania go? Jakieś tulejki i skontrować?