Mam problem z centrycznym mocowaniem frezów w KRESS-ie. Używam głównie frezów 3,17mm i muszę wielokrotnie zakładać frez, aby w końcu się udało i nie miał on „żadnego” bicia. Dziwna sprawa - na pewno nie powoduje tego tulejka – mam ich kilka i wszystkie zachowują się tak samo. Przypuszczam, że raczej nakrętka ma winę tzn. nierównomiernie wciska tulejkę do gniazda – gdyż im bardziej dokręcona nakrętka tym bicie wzrasta (i nie chodzi tu o jakieś setki - bicie dochodzi do 0,2mm!). A najdziwniejsze jest to, że po kilkunastu próbach uda się założyć ten frez tak, iż ma (jak dla mnie) bicie niemierzalne!?
Nie wiem co o tym myśleć czy to taki folklor mojego wrzeciona, czy to ja nie umiem frezu założyć
