Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
oriong
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 34
Rejestracja: 24 kwie 2009, 09:21
Lokalizacja: Narol

Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s

#1

Post napisał: oriong » 29 cze 2009, 18:22

Z uwagi że w mojej frezarce mogę ustawić na osi X (90cm długości - śruba trapezowa) max 1200mm/min - przy większej prędkości wpada mi w wibrację i się potrafi zablokować.
Z tego co wyczytałem to aby pracować w drewnie najlepiej jak jest duża prędkość przesuwu bo przy mniejszej to się ferezy palą.
Myślałem nad Kress, ale on ma duże obroty.
Moje pytanie jest jakie obroty przy moim posuwie powinno mieć wrzeciono??



Tagi:

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#2

Post napisał: wood carver » 29 cze 2009, 23:31

Witam!
Co do mocy to przy robieniu relifów porzebne jest dość " gęste" wierszowanie, a więc frez przy przejściu nie ma dużo do roboty. Wrzeciono indukcyjne 1,1 kW jest wystarczajace, nawet przy twardych gatunkach drewna ( dąb, jesion, buk) . Przy wykorzystaniu maszyny typowodo cięcia ( coś w rodzaju ciut sprawniejszej górnowrzecionówki ;) ) wrzeciono minimum 2,2 kW ,oczywiście można zrobić "multipass" , ale szkodam czasu.

Co do frezów...hm...faktycznie ta predkość jest niewielka. Zważywszy na to, że aby efekt obróbki byl w miare dobry robiąć relief, potrzebujemy wierszowania minimum 0,5 mm...ja puszczam frez nawet co 0.25 mm , co w znaczny sposób wydluża czas pracy.

Co do frezów:
Przy takim malym posuwie przydaloby się zastosować frez jednopiórowy. Jednak robiąc reliefy potrzebujesz oprócz "end mill" frez typu "ball nose" - okrągly, a tego nie dostaniesz przy jednym ostrzu. Dwu piórowy frez skrętny powinien byc dobry....a jak pali to zmniejsz predkosc wrzeciona ( chociaż niestety przy wrzecionach typu kress ( szczotki), spradek prędkości równa się spadek mocy.....
O ile dobrze pamiętam, to minimalne obroty kressa to coś kolo 11 000 - to nie tak wiele nic zlego nie powinno się dziać, nawet przy takim posuwie.
;(
Proponuję zainwestować we wrzeciono indukcyjne. 2.2kW w drewnie sprawdza się swietnie ( gatunki miekkie i twarde) a do miekkich gatunków 1,1 kW wystarczy.
Na tych szczotkowych "marketowych" wrzecionkach owszem, można zarabiać, jednak jeśli się chce pracować w miarę bezstresowo, to prędzej czy później trzeba się zastanowić nad czymś konkretniejszym.
Raz to spadek mocy, dwa to lożyska, które padają bardzo szybko.

Awatar użytkownika

ARAS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 220
Rejestracja: 19 mar 2007, 21:51
Lokalizacja: PECNA

#3

Post napisał: ARAS » 30 cze 2009, 00:14

Proponuję zainwestować we wrzeciono indukcyjne. 2.2kW w drewnie sprawdza się swietnie

święte słowa,też to przerabiałem ale w końcu dorobiłem się elektrowrzeciona :grin:
ARAS

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#4

Post napisał: wood carver » 30 cze 2009, 18:04

a jeszcze jedno...
Wrzeciono też dobiera się ze względu na stosowane frezy- ich średnice.


Autor tematu
oriong
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 34
Rejestracja: 24 kwie 2009, 09:21
Lokalizacja: Narol

#5

Post napisał: oriong » 30 cze 2009, 20:25

Co za orzeł gdzieś napisałe, że nakrętki firmy IGUS nie wymagają smarowania.......
Jak dałem troszę oliwy to już mogłem śmiało wyciągnąć 40mm/s czyli 2400 mm/min i mi w wibranie już nie wpadało.
Jak dobrze posmaruję czymś dobrym to i pewnie więcej da się wyciągnąć.


Czy ktoś wie czym najlepiej samrować takie nakrętki?

Wrzeciono indukcyjne jest drogie więc chwilowo nie myślę o nim.
A tak przy okazji ile wytrzymują szczotki i łożysko w Kressie??

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#6

Post napisał: wood carver » 01 lip 2009, 10:58

To zależy co robisz..
Najważniejsze to nie przegrzewać i nie zapylić!
Szczerze mówiąc nie wiem jak jest uszczelnione lożysko w Kressie. Ja kiedyś stosowalem górnowrzecionówki -glówną przyczyną zatarcia lożyska byla temperatura i zapylenie- wysuszenie
Warto pomyśleć o odciągu do pylu szczególnie pracując w drewnie.
Lożyska tego typu przy pracy non stop nie wytrzymują dlugo < 200 h.
Przy lekkich pracach-grawerowanie.. można pracować stosunkowo dlugo.
Generalnie: do grawerek takie wrzecionka nadają się świetnie, natomiast do poważniejszych prac w drewnie...srednio ;(

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”