wrzeciono OBERG nówka
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2012, 19:55
- Lokalizacja: Konin
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
W teori nie są to herezje, ale niestety to się nie sprawdza. Na moim falowniku mam podgląd aktualnego prądu wrzeciona i stosując charakterystykę U/f przy mniejszych obrotach leci w dół również natężenie prądu (u mnie przy U/f na 60 000rpm jest 1,5A a przy 30 000rpm 0,5A). Jak wiadomo od natężenia zależy moment na wrzecionie. Jak znajde chwile to postaram sie dobrać jakąś charakterystykę, żeby utrzymywać stały prąd na wrzecionie. W niektórych falownikach da sie programować punkty charakterystyki.coldhotforging pisze:Chyba że kolega ALZ miał namyśli ustawienie maksymalnego napięcia-102V dla którego przy 500 HZ zostanie uzyskana maksymalna prędkość obrotowa. Natomiast dalej podczas regulacji zmieniam obroty poprzez zmianę charakterystyki U/f , tak żeby ten stosunek był stały
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2012, 19:55
- Lokalizacja: Konin
Ile nie było ruszane to nie wiem, wiem, że pochodzi z poprzedniego ustroju. Z pudełka, znikneły tylko tulejki.
Wrzeciono przyszło z przydziału, bez falownika i nie potrafili tego uruchomić i tak leżało.
Czyli muszę się zabrać za rozbieranie wrzeciona jak kolega sugeruje.
Podłączyłem wszystko przy pomocy taty pod autotransformator, samo podłączenie do autotransformatora przez kondensator na trójkąt(bo mam tylko 1 faze w bloku). No i ruszyło ale praktycznie przy 0 napięciu(nie mam skali), przy czym prąd pokazywało 20-30 A. Praca stabilna, ale raz załapywało, raz nie, no i autotransformator się grzał(dymił).
Czyli wychodzi na to że nie do uruchomienia.
Wrzeciono przyszło z przydziału, bez falownika i nie potrafili tego uruchomić i tak leżało.
Czyli muszę się zabrać za rozbieranie wrzeciona jak kolega sugeruje.
Podłączyłem wszystko przy pomocy taty pod autotransformator, samo podłączenie do autotransformatora przez kondensator na trójkąt(bo mam tylko 1 faze w bloku). No i ruszyło ale praktycznie przy 0 napięciu(nie mam skali), przy czym prąd pokazywało 20-30 A. Praca stabilna, ale raz załapywało, raz nie, no i autotransformator się grzał(dymił).
Czyli wychodzi na to że nie do uruchomienia.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2012, 19:55
- Lokalizacja: Konin