Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach
Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych

#1

Post napisał: noel20 » 01 sty 2014, 21:30

Witam, posiadam w swojej maszynce takie łożyska liniowe:
Obrazek
Wpadł mi do głowy pewien pomysł.
Mianowicie: czy wykręcając śrubkę od kasowania luzu łożyska (ta większa z boku )można wiertłem powiedzmy 2mm wywiercić otwór w obudowie łożyska (tej okrągłej tulei w środku bloku aluminiowego) i zamiast robaczka wkręcić smarowniczkę i przesmarować łożysko? Jak myślicie? Uda się? Później z powrotem smarowniczkę się wykręci i wkręci robaczek i dociśnie kasując luz. Przyznam, że ten pomysł oszczędziłby sporo roboty z rozkręcaniem maszyny do konserwacji. Nie żebym ją robił co tydzień, ale raz na rok przy nie dużych przebiegach.



Tagi:


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#2

Post napisał: dance1 » 01 sty 2014, 22:53

rozumiem stare powiedzenie kto nie smaruje ten nie jedzie ale kolego skąd ten pomysł? Co prawda mam w jednej maszynie "system" co prowadnicę czy jak to zwać (po tym co łożysko jeździ, ślizga się :wink: ) smaruje olejem, ale sens samego smarowania łożyska słabo widzę. Bo też po co?, znam też takich co w wahaczach samochodowych kalamitki montowali tylko pytanie w jakim celu? :lol:

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#3

Post napisał: noel20 » 01 sty 2014, 23:16

dance1 pisze:znam też takich co w wahaczach samochodowych kalamitki montowali
No to już przegięcie:P
Choć takie elementy stosowałem, miałem z nimi często kontakt i trzeba było smarować:
Obrazek
Smarowanie przedłużało kilkukrotnie ich żywotność.

Ale te łożysko liniowe to inna konstrukcja zwykłego łożyska kulkowego. A te przecież się smaruje. Zważywszy jeszcze na jakość tej chińszczyzny, wypadałoby to chyba smarować od czasu do czasu.


Raven
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 681
Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: Raven » 01 sty 2014, 23:34

Trudno będzie nasmarować łożysko kalamitką na jednej ściance - bieżnie kulek nie są ze sobą połączone.

Nawet jeśli wwiercisz się w jedną z bieżni to pozostałych nie nasmarujesz bo smar nie przeniknie przez plastik.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#5

Post napisał: noel20 » 01 sty 2014, 23:38

Raven pisze:Trudno będzie nasmarować łożysko kalamitką na jednej ściance - bieżnie kulek nie są ze sobą połączone.
Nawet jeśli wwiercisz się w jedną z bieżni to pozostałych nie nasmarujesz bo smar nie przeniknie przez plastik.
Tego się właśnie obawiałem. Miałem nadzieję, że może pod tym tworzywem jest przestrzeń, którą smar by przeszedł, ale jeżeli oddzielne są kanały na kulki to po akcji.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#6

Post napisał: dance1 » 01 sty 2014, 23:58

Po to łożyska są zamknięte ze smarem żeby tak pracowało, rozumiem gdybanie kiepski smar, kiepska jakość ale nie przesadzajmy.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#7

Post napisał: noel20 » 02 sty 2014, 00:15

dance1 pisze:Po to łożyska są zamknięte ze smarem żeby tak pracowało, rozumiem gdybanie kiepski smar, kiepska jakość ale nie przesadzajmy.
No to skoro tak twierdzicie, to będę spał spokojnie i nie martwił się o to. Przy montażu całkiem nie najgorszego smaru napchałem ile wlazło więc powinno być ok.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#8

Post napisał: ALZ » 02 sty 2014, 02:41

A tak w ogóle, czym chciałeś ten otwór wywiercić :?:
Łożyska niezbyt chętnie poddawaja się takiej obróbce :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#9

Post napisał: noel20 » 02 sty 2014, 06:53

ALZ pisze:A tak w ogóle, czym chciałeś ten otwór wywiercić :?:
Łożyska niezbyt chętnie poddawaja się takiej obróbce :mrgreen:
Aha czyli mój niecny plan ma kolejne wady :P

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#10

Post napisał: ALZ » 02 sty 2014, 11:36

Niektóre typy łozysk maja otwory smarownicze i w obudowach tych łozysk robi się kanały smarownicze. Nie pozostaje Ci nic innego jak wysunąć z obudowy łożysko i sprawadzić, może to masz zrobione a wtedy żaden problem założyc kalamidkę. Ale pomysł z jednopunktowym smarowaniem jest kiepski. Dziwne jest tylko że są tam łożyska otwarte bo takie stosuje się w rozbryzgowym smarowaniu olejowym. W kazdym innym przypadku powinne być łożyska ze zgarniaczami.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”