Strona 1 z 1
Wałek podparty mocowany do stołu, czyli odwrotnie.
: 14 sty 2013, 15:12
autor: Saiti
Witam, konstrukcja frezarki z ruchomym stołem w osi Y. Standardowo rozwiązaniem tej sprawy jest przymocowanie łożysk otwartych w obudowach do stołu, a wałków podpartych do konstrukcji frezarki. Powoduje to, że przy skrajnych wychyleniach stołu nie mamy praktycznie podparcia obrabianego przedmiotu i stołu. Myślę, by łożyska przymocować do ramy, a wałki podparte do stołu. Łożyska przymocuję do profili kwadratowych 80x80x6, nawiercając odpowiednio profil z jednej strony (w miejscu montażu będzie przyspawany płaskownik, który zostanie sfrezowany), a z drugiej strony wykonam otwory technologiczne, celem przykręcenia łożysk. Wydaje mi się, że takie rozwiązanie może być skuteczne, jednakże nie widuję tego w konstrukcjach kolegów z forum, stąd: czy są jakieś przeciwwskazania?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

: 14 sty 2013, 16:05
autor: Marooned
Parę dni temu ujawniłem się na forum i też zamierzam iść w tym kierunku.
Z takich bardziej "znanych", które znalazłem:
*
https://www.cnc.info.pl/topics60/60x55c ... t25700.htm
*
http://www.bakprint.pl/frezarka-hobbycnc/nowy-projekt/ |
https://www.cnc.info.pl/album_comment.htm?pic_id=5448
Ale prawdę powiedziawszy wg mnie opisałeś odwrotne ułożenie, bo na skrajnych położeniach to właśnie taka odwrotna konstrukcja nie będzie miała podparta. Klasyczna ma stół cały czas tak samo oparty o wałki. Albo się nie zrozumieliśmy.
: 14 sty 2013, 17:28
autor: ursus_arctos
Tutaj wprawdzie zawsze wrzeciono jest nad łożyskami, ale.... w skrajnych położeniach stół może zacząć działać dźwignią w drugą stronę! Stanie się tak, gdy zakres ruchu wynosi więcej, niż dwukrotność odległości między łożyskami. Oznacza to konieczność bardzo dokładnego kasowania luzu, aby uniknąć "skoków" przy przejeździe przez punkt równowagi. Poza tym można się obawiać o stabilność maszyny, kiedy na stole znajdzie się jakiś naprawdę ciężki detal.
Swoją drogą, taka konstrukcja jest w dużej mierze ekwiwalentem maszyny z ruchomą bramą - wystarczy podeprzeć stół na końcach (o ile wytrzyma) i jedziemy

: 14 sty 2013, 18:22
autor: Marooned
No i wtedy niech ktoś powie, że brama za mało sztywna

: 14 sty 2013, 18:36
autor: Saiti
Jestem oczywiście świadom, że w skrajnym wychyleniu stołu przy moim nowym założeniu nieruchomych łożysk ciężki przedmiot wytworzy dużą dźwignię, jednak nie idę w kierunku takich materiałów.
Czyli trzeba będzie policzyć ^^
: 14 sty 2013, 20:06
autor: sajgon
Saiti,
Tu moje osiągnięcia w tej dziedzinie , bardzo prymitywne i od siekiery ,ale działa
To była i jest pierwsza maszynka , więc bardziej edukacyjno-zabawkowa , ale następna na pewno będzie oparta o takie rozwiązanie stołu o jaki pytasz.(oczywiście w "ciut" lepszym wykonaniu

)
: 14 sty 2013, 22:08
autor: Saiti
Cześć

Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia! Wydaje mi się, że każdy link, oraz te trzy ostatnie zdjęcia w pełni oddają moją urojoną koncepcję - i tylko o to mi chodzi

Okej, jedyne siły znajdujące się poza wysokością łożysk (więc ciężar wiszącego stołu + ew. masa przedmiotu) powodują wyginanie zestawu. Frez natomiast pracuje zawsze na wysokości tych podpór, co z logicznego punktu widzenia daje mi odczuć, że jest to lepsze rozwiązanie, i chyba taką koncepcję poruszę

: 17 cze 2014, 18:31
autor: pawellukaszcnc
Saiti, Sajgon,
jak się sprawują Wasze maszyny z ruchomymi stołami?