Jak to wreszcei jest z wałkami z allegro od poltech CNC

[gigipawel]

A jak jest z prowadnicami HiWina z Poltechu ceny zachęcają bo :
wałek podparty fi 25 za 1 m = 180 zł
prowadnica 25 za 1 m = 280 zł


Wiem że różnica jest w wózku ale to wydatek jednorazowy a takie łożysko to nic pewnego.

[Proxima]

Koledzy a co do Poltechu radze mocno się zastanowić - niestety spora loteria co do jakości , ale - jest ryzyko jest zabawa , pozdrawiam

[ Dodano: 2010-09-01, 22:19 ]
Co do Hiwina znam firmę w której kupisz taniej , info na priva

[numerek]

zakupiłem prowadnice fi 20 z podporami
co prawda nie mam dużych wymagań co do tej konstrukcji ale ...
żadne wymiary się nie zgadzają z rysunkami

posiedziałem sobie w sobote porysowałem zrobiłem co trzeba a dziś nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzić wymiary osi otworów
wypaliłem zakładam na maszynę ... a tu zonk nic nie pasuje !!!
wszystko w kosz . mocowanie prowadnic odbyło się jak u kowala ... przytwierdzone ściskiem i wiercenie na gotowo ...

jak trwałość prowadnic to nie wiem ale.... kolega przeciągną przypadkiem wałkiem po profilu stalowym i ... jest ślad dosyc spory

nie wróżę temu zestawowi długiej żywotności - ale jak mówię nie jest to zbyt obciążone a i dokładnośc jest rzędu +/- 1 mm

[pukury]

witam.
tak to kręci się ten świat !
jak to powiadał tow. stalin - " towarzyszom należy ufać - ale nie zawadzi sprawdzić " .
pozdrawiam .

[ezbig]

posiedziałem sobie w sobote porysowałem zrobiłem co trzeba a dziś nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzić wymiary osi otworów
wypaliłem zakładam na maszynę ... a tu zonk nic nie pasuje !!!
wszystko w kosz . mocowanie prowadnic odbyło się jak u kowala ... przytwierdzone ściskiem i wiercenie na gotowo ...

Bo te rysunki są wszędzie powielane, ale chyba żaden sprzedawca nie zadał sobie trudu sprawdzenia czy są właściwe. Ja robiłem w/g nich projekt, ale na szczęście sprawdziłem przed robotą wymiary. Czy to poltech, czy inna firma to wszyscy sprzedają to samo (w zbliżonej cenie).

Ostatnio w sklepie z łożyskami, gość mnie wyśmiał jak mu powiedziałem, że kupuje łożyska za 1 zł (u niego 4-6zł takie same). Powiedział, że on chińszczyzny nie sprzedaje, bo lubi spać spokojnie (a można do niego awaryjnie i w nocy po łożysko przyjechać). Powiedział mi, że są firmy które kupują całe składy łożysk odrzuconych przy kontroli jakości i sprzedają to potem tanio pod inną marką. Nie wiem ile w tym prawdy, a ile jego usprawidliwienia wysokiej ceny (bo mi te z 1zł dobrze pracują).

[namemartin]

Powiedział, że on chińszczyzny nie sprzedaje, bo lubi spać spokojnie

Sraty taty gacie w kraty
Na allegro jest wielu sprzedawców tego samego towaru i dzięki temu jest tanio. To czy sprzedaje ktoś produkty chińskie czy nie to już inna sprawa. Japonia też taniej się sprzedaje w necie niż w realu... Co miał Ci "gość" powiedzieć, że ma 500% marży...
Olej do auta kupuje na Alle... 5L - 100zł, jadę i odbieram w sklepie osobiście, a na półce w sklepie to samo 160zł. Dostaję chiński spod lady?

[ALZ]

Myślę że wielu wystarczy jakość chińskich wałków, ale jeśli jednak zależy nam na trwałości i dokładności nie pozostaje nic innego jak kupić firmowe. Swego czasu jak robiłem swoją maszynkę ( 1992r) były tylko firmówki za bajeczną cenę ale np. wałki w osi Z wyglądają jak nowe. Jest to wiertarka do pcb i ilość otworów napewno już poszła w miliony bo za dobrych czasów przerabiałem ok 100 m2 laminatu. Tak więc myślę że w zależności od potrzeby a przede wszystkim świadomości trzeba robić zakupy.

[ezbig]

Co miał Ci "gość" powiedzieć, że ma 500% marży...

No wiesz, głupi nie jestem, powiedziałem mu to samo w twarz, ale on mi wygrzebał z szuflady kilka łożysk, a obok postawił ich odpowiedniki z półki. Różnica była widoczna gołym okiem. Tylko moje chińskie za złotówke też wyglądało jak te jego z półki. Myślę, że prawda jest po środku. On sprzedaje z dobrym zyskiem, ale też dobrej klasy łożyska. Miał kiedyś konkurencje, u której ceny były jak na allegro, a jednak ludzie kupowali u niego, a tamci wycofali sie z rynku.

[karawana]

z towarem z poltechu jest wszystko ok dopóki nie trzeba nic reklamować - a wtedy jest pod górkę

[ezbig]

z towarem z poltechu jest wszystko ok dopóki nie trzeba nic reklamować - a wtedy jest pod górkę

Nie chcę tu wyjść na adwokata poltechu, ale zdarzyło mi się u nich reklamować (co prawda raz, wiec może trafiłem na dobry humor sprzedawcy ) - wymienili towar od ręki. Żadnych problemów. Innym razem pomyliłem się sam i też nie było problemów z wymianą. Obsługa bardzo miła. Czy my rozmawiamy o tej samej firmie?