zacinanie wózków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Stykające kulki trą o siebie z wypadkową prędkością dwa razy większą niż prędkość wózka. Trzeba o nie dbać podwójnie, nie może zabraknąć smaru najwyższej jakości, o zabrudzeniu bieżni nie wspomnę.Dolce pisze: Kulki nie mają koszyka.
Niektórzy producenci umieszczają kulki w elastomerowym pasku (koszyku), który przesuwa się razem z nimi. Takie wózeczki pracują znacznie ciszej i dłużej ale są jeszcze droższe.
Oczywiście można się pobawić i wstawić co drugą kulkę z ceramiki.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 501
- Rejestracja: 22 gru 2007, 23:54
- Lokalizacja: Polska
Dzięki za informacje. Mam jeszcze takie pytanie - na rysunku, na stronie producenta widziałem, że montaż dwóch wózków na 1 szynie nie jest obojetny - tzn. ich kierunki ułożenia. Wyglądało to tak, że smarowniczki tych wózków mają być skierowane w przeciwnych kierunkach. I tu moje pytanie - czy chodzi tylko o fakt skierowania smarowniczek w przciwnych kierunkach (nie do "siebie" tlko po zewnetrznych stronach) czy też trzeba się kierowac jakąś zasadą odnośnie ułozenia wózka na szynie i nie chodzi o smarowniczki ? Zresztą w tych wózkach są otwory na smarowniczki z oby stron a w komplecie do wózka jest 1 smarowniczka + 1 zaślepka.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Do swoich celów - prowadzenie miecha - kolega wybrał nieodpowienią prowadnicę. Wózki które teraz posiada dedykowane są do stosunkowo dużych obciążeń i oczekiwanej wtedy dokładności w prowadzeniu. W zamian trzeba się liczyć ze znaczym, w stosunku do przewidywanego zastosowania, oporem toczenia i właśnie jego nierównomierności. Lepszym rozwiazaniem byłyby prowadnice z rolkami tocznymi - bardzo lekki ruch wózka, znacznie mniejsze hałasy a mniejsza nośność nie wpływa chyba tutaj na poziom oceny.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 cze 2007, 12:48
- Lokalizacja: lubuskie
tez kiedys kupiłem nowe wózki i prawdnice chinskiego producenta i bardzo ciezko sie wszystko poruszało , zrobiłem nawet taka próbe i aby przesunac 4 wózki BRH25 po 1 szynie nalezało przyłozyc siłe ok 16kG ,tak se mysle ze jest to podyktowane normami luzów przy pewnym załozonym obciazeniu i aby te normy spełnic producent robi te wózki z naddatkiem np 0,05mm ciezko jest taki wózek włozyc na szyne ale jak sie juz uda to wystepuja pewne naprezenia które maja zniwelowac luz przy max dopuszczalnym obciazeniu
[ Dodano: 2008-03-18, 14:38 ]
i tu wszelkie smarowania nie pomogą

[ Dodano: 2008-03-18, 14:38 ]
i tu wszelkie smarowania nie pomogą
