Owszem - a wadą możliwość stosowania frezarki tylko do styropianuromgol pisze:Zaletą tego rozwiązania jest możliwość wykonania w warunkach "domowych" bez uciekania się do pomocy specjalistów.
Jak powinna wyglądać oś Z o skoku 240 mm?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
Tagi:
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 72
- Rejestracja: 02 sty 2007, 20:14
- Lokalizacja: Słubice
Chcesz być zgryżliwy ,czy tak wyszło?
Bez urazy ,pisząc o specjalistach nie miałem na myśli Ciebie,lecz zewnętrzne usługi np splanowanie płaszczyzn itp. na pewno cenne i pożądane ale nie zawsze możliwe.
Nie zawsze musimy wybrać rozwiązanie najlepsze ,skoro ewentualne pogorszenie parametrów (praktycznie nie istotne przy pracy w drewnie)zrekompensowane jest ułatwieniem wykonania.
A wałki fi 20 w mojej samoróbce do drewna o polu roboczym 2800x1200 ,przeżyły bez uszczerbku kolizję diamentowego freza z stalowym uchwytem , i zapewniam -jakość tego nie zamierzonego frezowania pewnie by Cię zadziwiła(mimo nie dostosowanych parametrów).
Zrobiłem w 2 lata już 3 cnc ,pracujące na stolarni więc to co piszę ma pewne uzasadnienie,jak również oparcie w dawnych konstrukcjach cnc.
Bez urazy ,pisząc o specjalistach nie miałem na myśli Ciebie,lecz zewnętrzne usługi np splanowanie płaszczyzn itp. na pewno cenne i pożądane ale nie zawsze możliwe.
Nie zawsze musimy wybrać rozwiązanie najlepsze ,skoro ewentualne pogorszenie parametrów (praktycznie nie istotne przy pracy w drewnie)zrekompensowane jest ułatwieniem wykonania.
A wałki fi 20 w mojej samoróbce do drewna o polu roboczym 2800x1200 ,przeżyły bez uszczerbku kolizję diamentowego freza z stalowym uchwytem , i zapewniam -jakość tego nie zamierzonego frezowania pewnie by Cię zadziwiła(mimo nie dostosowanych parametrów).
Zrobiłem w 2 lata już 3 cnc ,pracujące na stolarni więc to co piszę ma pewne uzasadnienie,jak również oparcie w dawnych konstrukcjach cnc.
romgol
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Piszę tak nie z złośliwości - bynajmniej .
Miałem styczność z maszyną na wałkach niepodpartych fi 35 - i niestety mocno to się wyginało.
Jak dla mnie sprawa jest taka - koszt wykonania na wałkach podpartych / niepodpartych jest praktycznie podobny , jedyna różnica polega na prostocie montażu bez obróbki itp.
Z tego co widzę kolega ma płaszczyzną już obrobioną - tak więc spokojnie można tam przykręcić podpory.
Sam używam wałków ( podpartych ) - więc nie mówię że są złe.
Miałem styczność z maszyną na wałkach niepodpartych fi 35 - i niestety mocno to się wyginało.
Jak dla mnie sprawa jest taka - koszt wykonania na wałkach podpartych / niepodpartych jest praktycznie podobny , jedyna różnica polega na prostocie montażu bez obróbki itp.
Z tego co widzę kolega ma płaszczyzną już obrobioną - tak więc spokojnie można tam przykręcić podpory.
Sam używam wałków ( podpartych ) - więc nie mówię że są złe.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1618
- Rejestracja: 17 paź 2004, 20:49
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Wiadomo, że chcę aby wrzeciono jak najmniej było odsunięte. Przykręcenie wózków bezpośrednio do tej głowicy chyba nie wyjdzie. Bo do czego i mam przymocować obudowę łożyska od strony napędowej i silnik krokowy? Chyba trzeba dać płytę stalową o odpowiedniej długości i na niej zamocować wózki i obudowę łożyska.
No chyba, że ktoś coś doradzi.
Robert
No chyba, że ktoś coś doradzi.
Robert
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 72
- Rejestracja: 02 sty 2007, 20:14
- Lokalizacja: Słubice
Witaj Robert
Dalej podtrzymuję że mocowanie wózków na zewnętrznych ściankach C-ownika
jest jak najbardziej zasadne,ponadto oddalenie wózków zwiększy sztywność wrzeciona w osi X.
Całą wnękę możesz wykorzystać do umocowania wrzeciona i co istotne warto zachować
położenie środkowe wrzeciona względem ułożyskowania osi Y.
Obcięcie dolnej części jak najbardziej sensowne z uwagi na powiększenie osi Z,którą powinieneś umocować na minimum 4 łożyskach liniowych.
Mocując wrzeciono musisz też uwzględnić długość freza,co dla uzyskania 160 mm skoku
dodatkowo sprawę komplikuje z uwagi na konstrukcję tej maszyny.
Może więc prościej będzie obniżyć przykręcany stół lub podnieść korpus maszyny.
Pozdrawiam Romek
Dalej podtrzymuję że mocowanie wózków na zewnętrznych ściankach C-ownika
jest jak najbardziej zasadne,ponadto oddalenie wózków zwiększy sztywność wrzeciona w osi X.
Całą wnękę możesz wykorzystać do umocowania wrzeciona i co istotne warto zachować
położenie środkowe wrzeciona względem ułożyskowania osi Y.
Obcięcie dolnej części jak najbardziej sensowne z uwagi na powiększenie osi Z,którą powinieneś umocować na minimum 4 łożyskach liniowych.
Mocując wrzeciono musisz też uwzględnić długość freza,co dla uzyskania 160 mm skoku
dodatkowo sprawę komplikuje z uwagi na konstrukcję tej maszyny.
Może więc prościej będzie obniżyć przykręcany stół lub podnieść korpus maszyny.
Pozdrawiam Romek
romgol