Strona 1 z 4

Biurkowy aluminiak o polu roboczym 50x30x6cm

: 22 lis 2015, 16:10
autor: waluś
Witam

Chciałbym przedstawić swoją drugą koncepcję budowy pierwszej obrabiarki CNC. Maszynka będzie służyć do celów hobbystyczno-edukacyjnych. Frezowanie głównie w drewnie, ew. tworzywa sztuczne.

Link do rysunków projektu aluminiaka:
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

Jest to w pewnym sensie kontynuacja wątku https://www.cnc.info.pl/topics58/moj-pi ... t71711.htm
w którym miałem zamiar zbudować konstrukcje frezarki opartą o sklejkę 30mm. W rezultacie zarzuciłem tamten projekt na rzecz konstrukcji całkowicie aluminiowej.

Specyfikacja:

- skręcana konstrukcja z aluminium blacha gr. 12 mm (PA11) - wiem, że PA6 lepsze, ale 2x droższe
- drewniana podstawa z płyty meblowej 30mm
- odkręcana w całości oś X (stąd aluminiowa "kanapka" pod blatem) oraz odkręcana drewniana podstawa - maszyna ma być w założeniu łatwa w "składowaniu" gdy akurat nie jest potrzebna (przykład na rysunku aluminiak(2).jpg)
- również odkręcana w całości oś Z (kolejna "kanapka") - powód j.w.
- mokry chińczyk 1,5kW (ponieważ nie mogę hałasować - mieszkanie w bloku)
- pole robocze ok. 50 x 30 cm z przykręcaną do blatu (wymienną) płytą pola roboczego, którą w całości da się splanować
- wszystkie osie na śrubach kulowych śr. 16 mm, skok 5
- na końcach każdej śruby bloki łożyskujące BK12 i BF12
- nakrętki na śrubach SFU-1605
- aluminiowe obudowy nakrętek kulowych
- zabezpieczające wyłączniki krańcowe (6 szt.) - nie uwidocznione jeszcze na rysunku
- sprzęgła kłowe
- silniki krokowe 1,89 Nm 2,8A
- wałki 16 mm z podporą (SA16)
- łożyska liniowe w obudowach (SME16OP oraz pod blatem ich dłuższe wersje)
- sterownik (jeszcze nie mam wytypowanego) zapewne po LPT

Zapraszam do komentowania projektu. Jestem nowicjuszem w temacie CNC i chętnie wysłucham wszelkich uwag, sugestii itd.

--------------------------------------------------------------
EDIT:
Zmiana koncepcji na konstrukcje ze stali konstrukcyjnej (blacha 10mm)
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

--------------------------------------------------------------
EDIT2:
Zaktualizowałem do wersji stalak V2
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

- Dałem z tyłu przez całą wysokość prostopadłe blachy.
- Zmieniłem układ osi Z - śruba ośki Z ma teraz mniej do dźwigania. Dodatkowo obniżyła się przez to brama.

: 22 lis 2015, 17:12
autor: bartuss1
pstrykaj postepy bo rysunki zawsze rysunkami zostaną

: 22 lis 2015, 17:36
autor: waluś
bartuss1 pisze:pstrykaj postepy bo rysunki zawsze rysunkami zostaną
Bardzo chętnie, ale najpierw wolę wysłuchać uwag, sugestii odnośnie projektowanej konstrukcji od bardziej doświadczonych forumowiczów.
Jak mówiłem jestem początkującym w tym temacie, choć na tyle już wiekowym facetem aby nie śpieszyć się zanadto. To dla mnie zbyt kosztowna "fanaberia" by coś spieprzyć przez jakiś głupi błąd.

: 22 lis 2015, 17:42
autor: steff.k
Hehehe czyli wyszło na moje :razz:

: 22 lis 2015, 17:43
autor: waluś
steff.k pisze:Hehehe czyli wyszło na moje :razz:
Ano dało mi to do myślenia :-)

: 22 lis 2015, 17:44
autor: bartuss1
a jak bardzo doswiadczeni? masz rysunki w miare czytelne, więc zaczynasz od przygotowania rysunkow wykonawczych czesci do wychlastania, potem to chlastasz na jakims laserze i skrecasz do kupy, nie wiem nad czym sie zastanawiać, chcesz podpowiedzi tu przesun tam dodaj? konstrukcja z rysunkow nie jest taka tragikomiczna, powiedziałbym ze ujdzie w tloku, więc tylko działać, błedy same wyjdą, odnosnie kosztowności to raczej pod mostem nie mieszkasz, z błędami nalezy się liczyć zawsze, zazwyczaj wynikają one z naszej niedbalości niż rysunku

: 22 lis 2015, 17:55
autor: waluś
bartuss1 pisze:a jak bardzo doswiadczeni? masz rysunki w miare czytelne, więc zaczynasz od przygotowania rysunkow wykonawczych czesci do wychlastania, potem to chlastasz na jakims laserze i skrecasz do kupy, nie wiem nad czym sie zastanawiać, chcesz podpowiedzi tu przesun tam dodaj? konstrukcja z rysunkow nie jest taka tragikomiczna, powiedziałbym ze ujdzie w tloku, więc tylko działać, błedy same wyjdą, odnosnie kosztowności to raczej pod mostem nie mieszkasz, z błędami nalezy się liczyć zawsze, zazwyczaj wynikają one z naszej niedbalości niż rysunku
Nie twierdzę, że maszynka wyjdzie wzorcowo. Liczę się z błędami i niedokładnością.

To, że rysunki mam w miarę czytelne to tylko zasługa tego, że od dziecka zajmuje się grafiką. A koncepcje moich konstrukcji wynikają głównie z intuicji, wyobraźni, można by powiedzieć, że są robione "na chłopski rozum". Nie mam technicznego wykształcenia. Z kolei nie mam dwóch lewych rąk więc porywam się na taką samodzielną konstrukcję.

Jednakże jest forum, są pasjonaci (ludzie z duuuuuuuuuużo większą wiedzą niż moja w tej materii), którzy chętnie przedyskutują pewne rozwiązania. Nie liczę na prowadzenie za rączkę w każdym najmniejszym detalu.

Generalnie najbardziej zależy mi na podpowiedzi czy blacha alu PA11 gr 12mm nada się do tej konstrukcji? Czy może gdzieś lepiej dać grubszą?

: 23 lis 2015, 09:41
autor: karfen
Jestem bardzo ciekaw jak to wyjdzie. Informuj o tym jak idzie co jakiś czas. Fotki też mile widziane.

: 23 lis 2015, 10:02
autor: steff.k
Moim zdaniem 12 to mało. Miałem os Z z 15mm i wyginało się dość mocno. Oczywiście wszystko zależy od budżetu jaki chcesz na to przeznaczyć.

Jaką masz maksymalną odległość od stołu do nakrętki?

: 23 lis 2015, 10:06
autor: m.j.
Z moich doświadczeń z formatkami aluminiowymi wynika, że potrafią być dobrze pokrzywione. Grubość mogą trzymać idealnie, ale są zwichrowane. W przypadku gdy nie masz gdzie poprawić tych niedokładności to bardziej stawiałbym na skręcane zastrzały do tychże formatek niż na samą ich grubość. Dadzą one większe przekroje całości i większą sztywność, a dane tam gdzie trzeba zniwelują zwichrowania. Nie wiem jak jest z formatkami precyzyjnymi. Koledzy coś kiedyś o nich pisali i być może to jest rozwiązanie.