Zaczęło się od pomysłu zmodernizowania obecnej od bartkam. Chciałem pozmieniać napęd i wałki na prowadnice. No i mokry chińczyk.
Przedwczoraj podczas rozmowy z kolegą wyszedł temat modernizacji.
"Ty je gupi, po kiego modernizować - rób nową".

Ma rację...
... no i robię.
Na pewno będzie rama sztywniejsza od obecnej.


Jak widać rama 3 częściowa. Łatwiej będzie ją poskładać i ustawić.
Ogólnie to profile 100x100x4 oraz 100x50x4 a brama 200x100x5.
W takim zestawieniu sama rama wychodzi jakieś 150kg.
Napęd:
Trochę budżet mnie ogranicza i kombinuję tak:
Stół wózki i prowadnice 20-tki.
Z osią X i Z mam zagwozdkę ale trzeba by jednak dać 25-tki.
A może jednak 20-tki starczą ?
Śruby raczej 16-tki o skoku 5mm.
Wózki i śruby Hiwin.
Z silnikami też będzie biednie, bo z racji funduszu to pozostaje LinuxCNC oraz Zelrp 4 osiowy.
Zresztą do LinuxCNC nic nie mam i bardzo sobie chwalę.
Jednak takie rozwiązanie trochę ogranicza mi silniki bo max w tym rozwiązaniu 3A czyli jakieś 3.1Nm.
Mam nadzieję, że to pociągnie całą maszynerię.
Docelowo myślałem o jakiś hybrydach ale silniki + sterowniki to lekko 3500. No i jeszcze jakiś sterownik i zaczyna się robić niezła kwota. Więc minister moich finansów powiedział, że dziury budżetowej na razie nie możemy powiększyć i basta.
Ale prędzej czy później będą hybrydy. Miejsca na nie starczy a podmianka nie będzie skomplikowaną operacją.
Najważniejsza jest rama no i optymalnie dobrane prowadnice.
Krańcówki będą indukcyjne, wrzeciono - standard - mokry chińczyk 2.2 z ER20. Czujnik narzędzia na boku ramy.
Wstępnie pole robocze wychodzi mi jakieś 650x450.
Stół rowkowy będzie z Isela, oparty na grubych belkach alu przykręconych do wózków.
Ramę mam jak splanować a odprężyć myślę wibracyjnie.
Jak ktoś chce zjechać projekt to czekam, zresztą jak na konstruktywne uwagi.