Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
W temacie, do którego link podałem są ze dwa ujęcia ale z bliska i całej nie widać. Zresztą zrobię kilka fotek moich zabawek i wrzucę do galerii. Niestety imageshack zrobił się z darmowego płatny i tzw kicha.
Powracając do głównego wątku to najbardziej w chinkach obawiam się "pływania" geometrii. Mam dziwne wrażenie, że odlewy (przynajmniej w tych tańszych chińczykach) prosto z huty trafiają na frezarkę i odlew nie jest pozbawiony naprężeń. Toby źle wróżyło jeśli chodzi o trzymanie się geometrii nawet po zabiegu szlifowania i skrobania.
Kolego bogus105 - jeśli twoja chinka trzyma geometrię i prowadnice są dobrze wykonane to tylko zrób porządek z tą kolumną, a resztę zostaw i nie łąduj kasy tam gdzie może nie ma takiej potrzeby. Remontujemy wtedy kiedy detal z maszyny nie pasuje nam dokłądnością do naszych założeń lub gdy maszyna się mechanicznie posypie. Przy okazji warto przekalkulować do jakiej ceny można ratować taką frezarkę. W takiego bridgeporta tych 4KZ nie byłoby szkoda winwestować, a myślę, że i odpicowanie nawet za 10KZ miałoby sens, ale małą chinkę o niewiadomej jakości odlewów i podzespołów? hmmm Jaką mamy gwarancję, że po roku nam się znowu geometria nie rozjedzie?
Powracając do głównego wątku to najbardziej w chinkach obawiam się "pływania" geometrii. Mam dziwne wrażenie, że odlewy (przynajmniej w tych tańszych chińczykach) prosto z huty trafiają na frezarkę i odlew nie jest pozbawiony naprężeń. Toby źle wróżyło jeśli chodzi o trzymanie się geometrii nawet po zabiegu szlifowania i skrobania.
Kolego bogus105 - jeśli twoja chinka trzyma geometrię i prowadnice są dobrze wykonane to tylko zrób porządek z tą kolumną, a resztę zostaw i nie łąduj kasy tam gdzie może nie ma takiej potrzeby. Remontujemy wtedy kiedy detal z maszyny nie pasuje nam dokłądnością do naszych założeń lub gdy maszyna się mechanicznie posypie. Przy okazji warto przekalkulować do jakiej ceny można ratować taką frezarkę. W takiego bridgeporta tych 4KZ nie byłoby szkoda winwestować, a myślę, że i odpicowanie nawet za 10KZ miałoby sens, ale małą chinkę o niewiadomej jakości odlewów i podzespołów? hmmm Jaką mamy gwarancję, że po roku nam się znowu geometria nie rozjedzie?
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów