Bazą do budowy jest zakupione przeze mnie urzadzenie, najbliżej temu chyba do wiertarki współrzędnościowej. Zbudowana jest w postaci żeliwnej płyty o wymiarach 1545x918mm oraz jeżdżącej po niej bramy z płyty żeliwnej o przekroju 210x35mm. Całość wyposazona jest w liniały oraz układy optyczne z rozdzielczością 0,01mm. Prowadnice chodzą bardzo płynnie, wszystkie elementy da się przesuwać jednym palcem, brak wyczuwalnych jakichkolwiek luzów.
Tak prezentuje się urządzenie:




Wstępne zalożenia dla projektu to:
-śruby toczne 16x5 w każdej osi, w Y dwie - połączone mechanicznie, najprawdopodobniej zrobie to przy pomocy pasa HTD
-oś Z z płyt aluminiowych 20mm, na prowadnicach Hiwina 20tkach
-docelowe wrzeciono - mokry chinczyk 3kW, gdyby ktoś wiedział gdzie można znaleźc model 3D tego wrzecionka to bardzo prosze o informację
-silniki 8,5Nm, z tym że na początku pewnie spróbuję przetestować posiadane przeze mnie silniki od poprzedniej maszynki - 1,9Nm (ciekawe czy w ogole to uciągną)
Chciałbym aby ten temat pomógł mi dokładnie i w każdym szczególe zaprojektować maszynę aby podczas montażu było jak najmniej niespodzianek. Na bierząco będe się starał prezentować rozwój projektu oraz w razie jakichkolwiek wątpliwości będę pytał.
Oczywiście z chęcią odpowiem na każde wasze pytanie i rozważe wszystkie sugestie.
Na dzień dzisiejszy projekt wygląda tak:



Czyli oś Z praktycznie cała zaprojektowana. Tutaj raczej nie miałem żadnych problemów. Asymetryczne położenie względem wózka wynika z istniejącej na stole listwy oporowej oraz lekkiego przesunięcia płyty osi X. Tak jak jest będzie najlepiej.
Oś X podniosłem w gorę z uwagi na fabrycznie mały prześwit maszyny (zmiana z 66mm na 214mm obecnie).
Teraz jestem na etapie projektowania łożyskowania śruby osi X i powiem że tutaj zaczynają się schody. Myśle nad użyciem bloku FK12 (poszukuję modelu 3D)

jednak montując go bezpośrednio pod silnikiem strasznie daleko odsuwa mi sie silnik od płyty do ktorej ma być mocowany. I mój pomysł jest taki, aby blok ten zastosować po przeciwnej stronie, a od strony silnika dać tylko podporę z łożyska kulkowego zwykłego. Teoretycznie w wiekszosci konstrukcji blok ten stosuje sie od strony napędowej, ale czy sa istotne przeciwskazania żeby to zmienić? Jeśli nie popieracie mojego pomysłu to jakie widzicie inne rozwiązania tego problemu?
Czekam na opinie i pomysły