cnc.info.pl - FORUM CNC

Zarzuciłem projekt momusa (jest temat w drewniakach), postanowiłem zrobić maszynkę z aluminium na biurko, z stałą bramą.
Wałki są na ruchomym stole, wózki na "ramie", tak jak m.in. jest w Cobra mini-cnc i jej klonach.
Głównie do drewna i rzeczy miękkich, ale bym chciał żeby maszynka sama sobie parę części w aluminium wyfrezowała.
Bawiłem się w rhino i coś takiego zmontowałem.
wałki podparte fi16 (50cm oś Y, 40cm oś X, wałki niepodparte w osi Z też i fi16 (30cm).
Śruby kulowe 1204 na Z, 1605 na X i Y.
Pole robocze wychodzi ok. 350mm/200mm/80mm
Z aluminium, 10 i 15 mm, takie ciemniejsze płaskowniki z tyłu bramy to stalowe płaskowniki 6mm. Mam z zarzuconego momusa, więc jakoś chcę je wykorzystać.
Wałki na Z nie są podparte, żebym mógł dać osłonę na śrubę. Trochę wystają, bo założyłem 30cm, przytnę je.
Między ścianę boczną a podstawę na której są łożyska dam jakiś zastrzał, czy kątownik.
W tej chwili są trochę "skomplikowane" kształty (boki, bloczki mocujące końcówki śrub), bo planuję je wyfrezować u znajomego.

Kilka pytań:
1) Aluminium- które z elementów powinny być podwójnie frezowane? (część chcę zamówić z Gleisch, a cześć gdzie taniej)
2) co zrobić, żeby uniknąć banana stołu? mam te płaskowniki stalowe precyzyjne 6mm, więc mógłbym jakoś coś z nimi pokombinować.
3) śruba na osi Z jest wisząca w planach (nie ma podpory na dole). Zakładając, że Z będzie jednak trochę chodzić, lepiej ją podeprzeć? Czy aż takie konieczne nie jest.

Tak z ciekawości, ile Kolega ma zamiar w to cudo wpakować pieniędzy?

mniej niż na to:
http://allegro.pl/mlm-frezarka-ploter-g ... 61505.html

A tak poważniej, to rozważałem nawet przez moment kupno czegoś takiego:
http://www.ebay.com/itm/Ship-from-Germa ... -Pendant-/
tylko wałki wiszące 16,16 i 12 mnie odstraszyły. Poza tym poczytałem sobie też o problemach z chińską elektroniką. Chciałbym wydać podobnie jak na tą maszynę, czyli ok. 4200-4500.

Pole obróbki jest dla Ciebie krytyczne?

A4 chciałbym żeby było.

Mam fajną maszynkę na biurko ale trochę mniejszą i do małego remontu. Max zakres to o ile dobrze pamiętam 220x180. Maszynka jest stalowa, wyżarzana i planowana. Jak wrócę do domu mogę Ci podesłać jakieś zdjęcie.

sajo pisze: Kilka pytań:
1) Aluminium- które z elementów powinny być podwójnie frezowane? (część chcę zamówić z Gleisch, a cześć gdzie taniej)
2) co zrobić, żeby uniknąć banana stołu? mam te płaskowniki stalowe precyzyjne 6mm, więc mógłbym jakoś coś z nimi pokombinować.
3) śruba na osi Z jest wisząca w planach (nie ma podpory na dole). Zakładając, że Z będzie jednak trochę chodzić, lepiej ją podeprzeć? Czy aż takie konieczne nie jest.

1. Jak masz sporo kasy to możesz wziąć frezowaną z 2 stron ale z jednej wystarczy, chyb że oś Z zrobisz na podpartych to najlepiej dwustronnie. Ja bym na twoim miejscu robił Z na podpartych z tego względu że łatwiej przy składaniu będzie ci złapać prostoliniowość do blatu stołu. Nie wiem jak z drganiem takiej osi na niepodpartych niech się wypowiedzą spece tematu.

2. Najprościej wzmocnić od dołu stołu tylko nie płaskownikiem a teownikiem albo solidnym prętem. Ja w swojej maszynie nie mam wzmocnień, a maszyna trochę pofrezowała i nie widzę aby blat się odkształcił.

3. Są dwie szkoły jedni dają drudzy nie . U siebie nie dałem i nie widzę potrzeby. Jak już robisz X i Y to i Z zrób na kulowych 1605.


Maszyna całkiem podobna do moich konstrukcji
https://www.cnc.info.pl/topics60/mala-f ... t53764.htm
https://www.cnc.info.pl/topics60/mala-f ... t33489.htm

Ze swojego doświadczenia podpowiem ci, że rób wszystko z blachy 15mm. Moja pierwsza konstrukcja była z alu 10mm i dawała rade bo miała małe pole pracy i mały zakres Z, prędkości dużej nie potrzebowała. Teraz mam maszynę większą z większym polem roboczym wykonaną z alu 20mm, a i tak musiałem nogi bramy wzmacniać dwoma prętami 40x40 bo wpadały w wibrację. W osi Y jak masz mały rozstaw łożysk dał bym dwa podwójne na wałek wtedy nie poleci ci pole pracy w Y albo tak jak u mnie. Jak masz dostęp do CNC to wyfrezuj sobie dobre mocowanie silnika osi Z.

mam twoje w zakładkach

W osi Y jak masz mały rozstaw łożysk dał bym dwa podwójne na wałek wtedy nie poleci ci pole pracy w Y albo tak jak u mnie.

tego nie do końca rozumiem. chyba uznajemy X i Y za inne te dwa podwójne dać na bazę koło stołu? mógłbym wyjaśnić czemu?
EDIT: dwa podwojne jak w twojej pierwszej maszynie (jedno na wałek), czy dwa podwójne i dwa pojedyncze (jedno podwojne i jedno zwykle na walek) jak w twojej drugiej maszynie?

czemu Z też na 1605? bo widziałem własnie u ciebie 12 na Z i trochę też tym się kierowałem.

Czy coś takie można nabyć na wolnym rynku ?

hmm możesz pogoglować:
Sable2015- małe, solidnie wyglądające. Tanie, jest też opcja z samą mechaniką. Ale jest na śrubach metrycznych, a z przesyłka, VATem, cłem już takie tanie się nie wydaje.
cobra mini-cnc 3020- ale nie da się kupić
allegro ale dla mnie cena zaporowa
całkiem nieźle wyglądający chińczyk (na tle innych chińczyków) z wysyłką z niemiec, czyli bez dodatkowych opłat (cło, VAT), ze srubami kulowymi. ale jest pewna szansa, że elektronika do wymiany; poza tym trochę nie ufałbym wałkom wiszącym 12 i 16.

A ja chyba zmienię trochę projekt, dając łożyska na stół. Po lekturze na temat chinskich wałków podpartych (nie jestem pewien, czy aluminum mi je naprostuje w razie banana), pójdę jednak w wiszące. Na bramę dam wałki wiszące fi25 (50cm), na Y wałki fi20 (40-50cm).