co o tym sądzicie

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
tonieon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 163
Rejestracja: 12 maja 2014, 19:43
Lokalizacja: Suwałki

co o tym sądzicie

#1

Post napisał: tonieon » 02 sie 2014, 21:05

Szperałem po internecie i znalazłem oto taki filmik co sądzicie o ,,prowadnicach'' Czy kształtowniki powyrabiają się czy to jest specjalna stal ?




kuba0strugala
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 16
Rejestracja: 06 cze 2014, 20:28
Lokalizacja: Rawicz

#2

Post napisał: kuba0strugala » 02 sie 2014, 21:32

Posprawdzaj ceny może wałki wyjdą taniej i lepiej się sprawdzą (a temat tego rozwiązania był poruszany na naszym forum)
Buduje swoją pierwszą frezarkę CNC wiec przepraszam za głupie pytania!


Autor tematu
tonieon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 163
Rejestracja: 12 maja 2014, 19:43
Lokalizacja: Suwałki

#3

Post napisał: tonieon » 02 sie 2014, 22:04

wałki nie wyjdą taniej. 100 z groszami za podparty + 4łożyska na oś w obudowach. Około 200 oś wychodzi


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#4

Post napisał: dance1 » 03 sie 2014, 14:47

przy lekkim ploterku sprawdzą się bezproblemowo, musisz dbać tylko o "czystość" i żeby żadne łożysko się nie blokowało bo tak najszybciej zniszczy się kształtownik.
Oczywiście najlepiej kupić wałki, pospawać, wyżarzyć konstrukcję ale...
CNC FORUM - cnc.info.pl
Amatorskie maszyny CNC!
I don't like principles, I prefer prejudices


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: ezbig » 03 sie 2014, 23:55

tonieon pisze:Czy kształtowniki powyrabiają się czy to jest specjalna stal ?
Raczej to zwykła stal. Łożyska wygniotą sobie odpowiednie ścieżki, dlatego przydałoby się tam kasowanie luzu, a nie zaspawanie tego na sztywno. Ja tam bym się nie martwił o powyrabianie, bo to musi się i tak dotrzeć, a bardziej o prostolinijność takich prowadnic.

Jak patrzę na myśl technologiczną tych zagranicznych kolegów, to śmiech mnie ogrania. Goście uspawali konkretnego "potworka" i założyli mu "drimelka" jakby to był drewniak do styropianu. W tym modelu "prowadnice" nawet nie poczują pracy, bo wcześniej padnie wrzeciono :).


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#6

Post napisał: oprawcafotografii » 04 sie 2014, 08:10

ezbig pisze:...
Raczej to zwykła stal. Łożyska wygniotą sobie odpowiednie ścieżki, dlatego przydałoby się tam kasowanie luzu...
To nic nie da - po pierwszym skasowaniu luzu lozyska zaczna sie blokowac.

q

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#7

Post napisał: Alvar4 » 04 sie 2014, 09:01

A ja sadze, że zanim się tam coś porządnie wygniecie to zdążysz się wnuka dorobić. Przecież nie będziesz używał maszynki po 8 godzin dziennie do rycia w stali. Ja mam w ten sposób zbudowane prowadnice w mojej pierwszej maszynce ale co najlepsze to łożyska nie jeżdżą po płaskiej powierzchni tylko po okrągłym wałku (łożyska stykają się punktowo z wałkiem) który jest miękki i pokryty chromem. Maszynka przepracowała jakieś 50 godzin i na wałkach widać delikatnie że materiał się lekko poddał i wyrobił się malutki płaski rowek. Ale to jest detal który w ogóle nie przeszkadza bo to nie centrum obróbcze tylko dziadmaszyna do skrobania i setka w tą czy w tamtą nie roni absolutnie żadnej różnicy. To najlepsza z najtańszych opcji łożyskowania. Trzeba się tylko przyłożyć, porządnie i równo umocować łożyska. Mówi Ci to praktykant a nie teoretyk :razz: Pozdro.

A popatrzeć można tutaj:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t34420.htm
Obrazek


Autor tematu
tonieon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 163
Rejestracja: 12 maja 2014, 19:43
Lokalizacja: Suwałki

#8

Post napisał: tonieon » 04 sie 2014, 18:01

czy dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zamiast kształtowników zastosować wałki utwardzane, mam okazję i mogę kupic po okazyjnej cenie , czy wałki będą sztywniejsze niż kształtownik(chyba nie moim zdaniem )

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”