Frezarka 1100 x 800 x 300 prośba o opinie

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

#11

Post napisał: kasztan » 16 maja 2014, 13:32

Dziękuje za wyjaśnienie.
"tak samo mało sztywny" miało chyba właśnie oznaczać "tak samo tak samo mało sztywny"



Tagi:


Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 315
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#12

Post napisał: Ciowiec » 16 maja 2014, 14:25

kamar, ogólnie tak ;D Ale w tej maszynie zetka nie ma za dużo mięcha :mrgreen: :mrgreen:


Autor tematu
jaro805
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 12
Rejestracja: 05 wrz 2007, 12:16
Lokalizacja: Włoszczowa

#13

Post napisał: jaro805 » 19 lut 2015, 10:45

Witam
Trochę czasu minęło i zmieniły się założenia, ramę mam już pospawaną zdjęcie poniżej z profili 100x100x10 (waga ramy ponad 400 kg).
Obrazek
Frezarka przewidziana do obróbki stali (blachy S355), chciałbym żeby mieć możliwość zbierania po 0.5 mm. Jeśli chodzi o dokładność to chcę zmieścić się w 0.1 mm.
Brama: dwa profile 160x120x6 (waga bramy około 170 kg) + obłożone płaskownikami grubość 12 mm - rysunek poniżej:

Obrazek

Podstawa: Blacha #20 mm
Reszta komponentów w jakie planuje uzbroić maszynę to:

- oś Y:
- Przekazanie napędu: śruba kulowa 2005,
- Prowadnica: Hiwin 25 + wózki HGW25 (pytanie czy nie dać większych)
- śruby sprzężone pasem HTD 8M 20 mm, przełożenie 1:2

- oś X:
- śruba kulowa 2005,
- Prowadnice: HIWIN 25 + wózki HGW25

- oś Z:
- śruba kulowa 2505, długość 500 mm
- prowadnice: Hiwin 25 + wózki HGW25

Napęd: 3x silniki krokowe 21Nm 6,8A
Wrzeciono: tutaj jeszcze nie wiem co wybrać bo chciałbym się zmieść w kwocie do 4.000 zł -5.000 zł

Bardzo proszę o opinie bardziej doświadczonych osób, czy taka konstrukcja ma szanse się sprawdzić w obróbce stali.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#14

Post napisał: bartuss1 » 19 lut 2015, 17:05

obrabiać może i może, ale korpus domaga sie jeszcze conajmniej 10 poprzeczek, chodzi zwyczajnie o wibracje, stal jest duzo twardsza od aluminium i przy pierwszym kontakcie freza z materiałem wyjdzie wszystko, głownie mamy wykluczyć wibracje, ale ... nie chodzi tu o grubości materiałow, ale raczej ich konfigurację.
Mosty kolejowe w dolinach tez kiedyż budowano z drewna i jakos te ciufcie przejezdzały, chodzi raczej o sposób stworzenia jakiejś geometrii przestrzennej niż nawalić materiału licząc ze jakoś to będzie
a wrzeciono jakies wolnoobrotowe, zależy oczywiscie co chcesz w teh stali obrabiac i jakimi wielkimi frezami - jamnik 5,5 kW zagadaj z dudim i ... nie wiem czy powinienem wspominac coś o cierpliwości.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#15

Post napisał: Dudi1203 » 19 lut 2015, 18:50

Co do wózkow i prowadnic - popatrz sobie na obciążalności. Zanim dotrzesz do takich wartosci to ugięcie tej ramy będziesz mogł w mm mierzyć. Kup wózki z napięciem ZA - sztywność x2.

Łączenie srub w osi y długim pasem wg mnie nie jest dobrym pomysłem, kiedyś to rozkminiałem i skończyłem na serwach i osi zależnej. Tak jest dobrze. Nie wiem ile kosztuje zestaw 6,9Nm krokowcow, ale serwo estuna kupisz za 1,5kzł/komplet. Troche chęci i maszyna ma zupełnie inną dynamike. Na początek mozna to pociągnąć na prostej płytce głównej step dir. Wyjdzie pewnie ciutke drożej, ale jestem pewien, że takiej decyzji nie pożałujesz. Ja nigdy nie żałowałem żadnej złotówki w serwa zainwestowanej, a tez na poczatku myslałem o krokowcach.

Wzmocnij tą zetke jakimis płytami na sztorc, solidnymi. Plus jak mówili - odwróc układ, ruchome prowadnice, nieruchome wozki. Chwile pomęczysz sie nad krzyżakiem, ale warto to zrobić raz a dobrze. Wtedy stawiasz imadło na maszynie, podnosisz sie z frezowaniem prawie pod sam krzyzak i różnice w sztywności czuć wyraźnie.

No i pasowałoby jakos te wibracje wytłumic, poprzeczki poprzeczkami, ale stukałem w szczecinie :lol: zalane polimerbetonem profile, zupełnie inaczej sie to zachowuje niż rezonansująca stal. Warto wyłożyc te pieniązki, na prawde.

Wiem, ze dodałem jakies 4-5k do budżetu maszyny, ale gwarantuje, ze byłyby to jedne z lepiej wydanych pieniędzy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”