Jestem nowym użytkownikiem forum, ale zaglądam tu od dawna.
Z potrzeby chwili (lub którejś z kolei) zainteresował mnie temat frezarki CNC i w ciągu ostatnich kilkunastu dni przeczytałem praktycznie wszystkie działy, temat po temacie, które mogły by mi pomóc. Niestety część z nich była czytana o dość nietypowych porach, część po pifku, no i nieuniknione, że odpowiedzi na niektóre pytania, które zadam mogły już paść, dlatego proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Jestem raczej człowiekiem, który najpierw próbuje znaleźć odpowiedzi, a po pomoc sięga, gdy nie może ich znaleźć albo wydają mu się niejasne i niejednoznaczne,
Przeznaczenie dużej sumy na zakup maszyny niestety odpada, bo byłby to jednorazowy wydatek, a odkładanie tak dużej sumy również nie jest moją mocną stroną.
Dlatego zdecydowałem się na stworzenie własnego potworka, bo będzie to większa ilość mniejszych sum, które mogę rozłożyć w czasie w zależności od potrzeb, a czas nie gra tu aż tak dużej roli. Do tego traktuje to jako pewnego rodzaju wyzwanie. Mam jakieś tam zdolności manualne, pedantyzm w pracy (możecie mi wierzyć to jest mocna wada) i chętnie się uczę.
Z resztą po doświadczeniach z budową domu wiem, że nawet jeśli coś będzie więcej kosztować i zajmie to 10x więcej czasu to i tak lepiej to zrobić samemu, niż zaufać niektórym „fachowcom” (nie obrażam wszystkich tylko akurat tych, pracujących przy budowie). Poprawki są droższe i nie zawsze możliwe. Bez obrazy – po prostu mam uraz

Ale może do rzeczy, ambitny plan zakłada zbudowanie frezarki CNC do stali i aluminium o polu roboczym 2000 X 1500 X 200 (ostatni wymiar do korekty). Nie będę pisał, że zależy mi na jak największej dokładności, bo do tego chyba każdy dąży.
Wiem, że zaraz padną głosy, że najpierw powinienem zrobić maszynkę mniejszą 100 X 100, z dykty i z przeznaczeniem obróbki styropianu. Następnie powinna być druga, trzecia... trzydziesta, a dopiero później brać się za coś takiego.
Odpowiedź jest tu prosta, potrzebuję jednej maszynki, do takich zadań, o takim polu i ona ze mną zostanie  Trzeba to zrobić raz, a porządnie.
Wracając do tematu, potworek będzie składany w piwnicy

Konstrukcja stalowa spawana. Brama ruchoma. Koncepcja osi X bazuje na 4 prowadnicach i jednej śrubie na środku.
Mam na początek parę pytań przed wrzuceniem szkiców do sketchupa:
1) Czy stół do wyżarzenia idzie z przyspawanymi nogami?
2) Czy stół do planowania idzie z przyspawanymi nogami?
3) Którą opcje złożenia profili wybrać:
A

B

C

W konstrukcji planuje użyć profilu wariant A 200X100X5 lub wariant B - profile zespawane 100X100X5 lub wariant C 100X100X5
Na profilach pod prowadnice odpowiednie płaskowniki grubości 20 spawane po całej długości.
EDIT: musiałem zmienić serwer zdjęć.