Od 10 lat interesuje się tematem CNC. Jakiś czas temu postanowiłem iż zacznę powolutku kompletować podzespoły (co może potrwać bardzo długo).
Założenia są takie:
Pole robocze: 400x300x~130mm
Rozstaw łożysk na stoliku 250mm x 250mm, rozstaw łożysk w osiach Y i Z (krzyżak) 100mm.
Rama stalowa spawana, wyżarzania, frezowana.
Wałki 20mm podparte na całej długości .
Śruby kulowe 16x5.
Silniki 3Nm
Mokry chińczyk 1,5kW.
Koszta całości ~7tys
Mam zamiar obrabiać elementy drewniane o wielkości pola maksymalnego z w miarę szybkimi posuwami.A także aluminium wielkości powiedzmy 10cmx10cm tak dokładnie jak się da kosztem prędkości i czasu.
Akurat tak się złożyło że mam po znajomości dostęp do małej hurtowni ze stalą.Więc postanowiłem, że na początku skompletuje materiał na ramę.
Za pomocą CAD'a stworzyłem projekt który w zamierzeniu miał bazować tylko na dwóch profilach 120x60x8 oraz 160x80x8.
v1.pdf
Niestety nie mogę nigdzie dostać profili grubo ściennych tzn. 8-10mm.
Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o takim projekcie opartym na profilach 4-5mm.
Wybrałem taką konstrukcje (profile spawane bokami) ponieważ nie wymaga dokładnego cięcia profili. Oraz można go złożyć z kawałka 3,5m taki mogą mi odciąć bez problemu.
Co do osi Y może być wykonany z jednego profilu 160x80x5 albo z dwóch zespawanych 80x80x5 nie wiem która opcja lepsza.
Pod prowadnicami wałków, płaskowniki 10mm.
Jeśli grubość ścianek była by za mała myślałem, że można by jeszcze wspawać w środek kwadratowe profile 50x50.
Zrobiłem drugi projekt bardziej klasyczny wzorowany na najpopularniejszych maszynach z forum.
v2.pdf
Jednak wymaga on 3 rodzajów profili w krótkich kawałkach.
Chciałbym się spytać która z konstrukcji była by sztywniejsza?
Drugie pytanie jest o śruby kulowe 1605 z Chin lub allegro spotkałem się z dziwną opinią iż te mniejsze tzn. poniżej 20 mm mają zauważalne luzy wzdłużne na nakrętce . Dostałem informacje, że te luzy spowodowane są nie dokręconym pomarańczowym "robaczkiem". Chciałem się dowiedzieć czy to jest prawdą?
Pozdrawiam

